Ponieważ wszystkie znaki na ziemi, niektóre na niebie wskazują że jednak z akcyzą dla nas i " na nas" ten prześwietny rząd poczeka nieco, to jest za co wypić toast za ten rząd i na dodatek jednak zrobić jakieś zapasy. Zawsze w obliczu jakiejś wojny ludzie robią zapasy. Są tacy co robią bez zagrożenia wojną a i tacy co sami robią to co im w czasie wojny potrzebne będzie.
Najbardziej jest potrzebne kiedy nie ma tej wojny jednak czyli nikt nie wychodzi na tym źle.
Tu jednak, brak akcyzy, musiał cholernie zmartwić BT.W obliczu spadającego na całym świecie zainteresowania paleniem, desperackich prób uzależnienia niepalącej jeszcze powszechnie Afryki, trochę marnego efektu zasponsorowanej unijnej dyrektywy tytoniowej, brak podwyżki cen na płyny ein dla chmurzących w 40 milionowym narodzi, musi boleć.
A skoro boli to trzeba bół uśmierzyć, zablokować. Wybuchające baterie już wywołują tylko salwy śmiechu, picie liquidów przez listonoszy też, statystyczne badania pokazujące efekt bramki do papierosów wśród młodzieży, co powinno martwić BT, a jednak cieszy, to wszystko już nie zadziała. Kilka wyśmianych zespołów naukowych za bzdurne czy wręcz idiotyczne badania już nie będzie tak chętnych do współpracy.Panu Glanzowi w końcu się znudzi jeżdżenie po wszystkich konferecjach naukowych i sprzedawanie bzdur albo w końcu przestaną go zapraszać.
Na to zainteresuje się nim jakiś prokurator na razie nie liczę. Bardziej zresztą liczyłbym na psychiatrę.Gazety też już zaczynają się szanować, gazety, nie dziennikarze i idiotyczne artykuły na temat ein coraz trudniej sprzedać. Wyjątkiem są amerykańskie sieciowe bulwarówki, które wezmą wszystko co przyniesie BT.Kasa jest niezbędna dla nich bo coraz trudniej sprzedawać shit newsy.
No i co teraz?
Bardzo chciałbym się mylić ale sądzę że znów czeka nas ciężka i mozolna praca u podstaw.Mogę się założyć i też chciałbym przegrać że, będą dalsze działania zohydzjące w społeczeństwie ein, że, znajdą się ludzie zatruci płynami i to jeszcze przed akcyzą, będą jakieś pseudonaukowe badania których nie sposób będzie zweryfikować, w każdym razie szybko zweryfikować, pokażą się jakieś przedziwne statystyki a BT będzie wszelkimi coraz sprytniejszymi sposobami wprowadzać swoje "wynalazki" dalej bezczelnie i jawnie łamiąc prawo. Zwlaszcza w 2018 roku bo też ich obejmie akcyza, dziwnym trafem 3 razy lżejsza niż ein.No i będą przekonywać że te ich wyroby są zdrowsze niż ein. Zupełnie tak jak kiedyś, kiedy twierdzili że papierosy Kent z filtrem z azbestu to samo zdrowie.
Może się nawet okazać zę w trosce o upadający rynek, dowiemy się w końcu co zawierają papierosy. O ile oczywiście znajdzie się ktoś na tyle kreatywny aby wymyślić ich prawdopodobny skład. Bo przecież prawdziwego skladu nie poznamy nigdy. Techniki i technologii wzmacniających uzależniające dzialania nikotyny w papierosach też i tym bardziej.
No i to by było na tyle poza tym iż każdy klasyk zawsze zaleca czujność. A dla BT mam klasyka który na pewno im się przyda zanim wymyślą coś nowego w co zechcą abyśmy uwierzyli.
Co to jest : "Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentäter"
To nie żart. To niemieckie słowo oznacza: "zabójca hotentockiej matki głupka i jąkały umieszczony w kufrze z plecionki przeznaczonej do przechowywania schwytanych kangurów". Wymyślone przez Tuwima jako tytuł skeczu.
