Big Pharma jak postać w komiksie Viz - Attacks Vape Flavours
-
- Użytkownik
- Posty: 1439
- Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
- Lokalizacja: Salon
- Podziękował: 1338 razy
- Otrzymał podzięk.: 1076 razy
- Płeć:
Re: Big Pharma jak postać w komiksie Viz - Attacks Vape Flavours
Jak tylko przyniosłem pomoc, żebyś dłużej nie psuł wzroku
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Big Pharma jak postać w komiksie Viz - Attacks Vape Flavours
miblah pisze:30 minut - nie dwie godziny, ale w sumie nie jest to jakiś szczególnie wybitny artykuł
Nie jest. Tłumaczyłem już kilkanaście tekstów Mawsleya i były to dobre i ciekawe artykuły a przede wszystkim bardzo konkretne i bogate w odniesienia źródlowe. Ten jest jakiś kuriozalny nawet.Ja rzuciłem się na niego bo nareszcie spotkalem jakiś tekst o atakach na ein nie tylko ze strony BT ale właśnie BP o czym sam wielokrotnie pisałem.
Niestety, nie wiem co tym razem Mawsley chciał przekazać. Dziwna ta treść, brak wskazania o jakie badania mu chodzi, kompletnie niejasne dywagacje kulinarne etc...
Wrzuciłem do tematu tłumaczenie słowo w słowo, na tyle na ile się dało aby bylo czytelnie.
Poświęciłem na to więcej czasu niż 30 minut, nie wiem czy 2 godziny, może nie jestem taki zdolny?
Szukałem jakichś odniesień, korzystalem ze Słownika Wyrobów Bliskich i Bliskoznacznych , z Urban Dictionary, Księgi Idiomów i jeszcze kilku źródeł, bo tak robię zawsze. Tak robiłem przynajmniej dopóki nie zachciało mi się zabaw z tym tekstem...
I na tym mój udział w tym temacie kończę.
-
- Użytkownik
- Posty: 1439
- Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
- Lokalizacja: Salon
- Podziękował: 1338 razy
- Otrzymał podzięk.: 1076 razy
- Płeć:
Big Pharma jak postać w komiksie Viz - Attacks Vape Flavours
30 minut - nie dwie godziny, ale w sumie nie jest to jakiś szczególnie wybitny artykuł
AutoTranslated by miblah:
Big Pharma nie jest postacią komiksu VIZ, zatroskaną o szkodniki na polach uprawnych, czy hodowlę kurczaków na sterydach, ale ostatnie ich badania dotyczące EIN są niemalże równie zadziwiające. Pomimo stwierdzenia, że młodzi nie chmurzą tyle samo, co starzy, różnorodność smakowa najwyraźniej skłania ich by chmurzyć więcej.
Przemysł farmaceutyczny został zaskoczony faktem, że rosnąca ilość osób rzucających palenie papierosów woli produkty EIN bardziej, niż ich stare i nieskuteczne nikotynowe terapie zastępcze. Big Pharma obserwowała swoje niknące w oczach zyski, gdy ludzie odwracali się od ich inhalatorów, gum i plastrów…
W odpowiedzi zagrali nieczysto, poniżej pasa, opłacając w mediach historyjki wywołujące strach oraz podejrzane badania. Pomimo wprowadzenia do sprzedaży inhalatora stosującego w większości te same składniki co nasze e-liquidy, pierwsze ich ataki skupiały się na błędnym wskazywaniu, że liquidy EIN zawierają ten zły glikol - „płyn przeciw zamarzaniu”.
Następnie ich ludzie zaatakowali dodatki smakowe, wyczuwając że to słaby punkt nowego wroga - chmurzenia. Teraz, w nowym badaniu, łączą strach przed aromatami z groźbą wpadnięcia nastolatków we wdychanie chmur z naszych inhalatorów, zamiast palić analogi. Zespół twierdzi, że „sponsorzy nie mieli żadnego wpływu na sposób przeprowadzenia badania, zbieranie, analizę, decyzję o publikacji, czy też przygotowania raportu”, ale amerykańskie centra akademickie, którym zależy na przyszłych źródłach finansowania, dosyć rzadko publikują badania przychylne produktom EIN.
Nie stwierdzono tego wprost, ale jasną motywacją do przeprowadzenia badań, jest niczym niepoparte założenie, że chmurzenie prowadzi do palenia. Jeżeli ktoś wpadł do kawiarni w drodze do kina, to nie znaczy, że kofeina prowadzi do uzależnienia od kinematografii. I odwrotnie, jeżeli ktoś nafaszerowałby się owocowym muesli przed posiłkiem z góry smażonego mięsa, a następnie zdecydował, że skoro czuje się pełny, to zjedzenie sycącego śniadania można uznać za mniej szkodliwe działanie, bo dzięki niemu uniknął bardziej szkodliwego działania - zjedzenia obiadu.
„Używanie aromatyzowanych e-liquidów zostało powiązane z używaniem e-papierosów wśród młodzieży i dorosłych, choć związek pomiędzy preferowaniem konkretnych smaków, a częstotliwością korzystania z e-papierosów nie został dobrze poznany”, pisze zespół. Czytelnicy pełnego badania w zadziwieniu odkryją, że poziom zrozumienia tego problemu wcale nie wzrasta wraz ze zbliżaniem się ku jego końcowi.
Za to tym, co czytający odkryją, jest wiedza, że tytoń, mentol i ostre przyprawy są bardziej popularne wśród dorosłych, niż nastolatków (jak wyraźnie widać - ze względu na bezpośrednie połączenie z rzucaniem palenia papierosów), a większość młodych ludzi skłania się ku aromatom owocowym i cukierkowym.
Brak zrozumienia dla problemu, jaki zespół osiągnął podczas całego przebiegu swojego badania, jest porażający: „Nie jest oczywistym, dlaczego dorośli o wiele chętniej wybierają smaki niesłodkie, jak przyprawy. Aczkolwiek, dorośli mogą nieproporcjonalnie częściej preferować smak kawy, ponieważ istnieje większe prawdopodobieństwo niż wśród młodzieży, szczególnie tej młodszej, że piją kawę.”
Mimo braku faktów wynikających z badania, sugerują jak ustawodawca powinien zrozumieć ich „dzieło”:
„Mając na względzie, że autorytet regulacyjny FDA aktualnie rozciąga się na produkty e-papierosowe, obecne odkrycia mogą wspierać wysiłki by zająć się regulacją dodatków aromatycznych w e-liquidach. Na przykład, pomimo iż dostępność wielu smaków e-papierosów może prowadzić do pozytywnych efektów wśród dorosłych, którzy używają e-papierosów jako substytutu dla papierosów, dostępność słodkich smaków (tj. owoce, cukierki) może przyczyniać się do użytkowania e-papierosów przez osoby młode.”
Byłoby zabawnie, gdyby nie było wyraźnie prawdopodobne, że papier ten zostanie przywołany w przyszłości i przytoczony jako dowód za zakazem pewnych dodatków smakowych.
AutoTranslated by miblah:
Big Pharma nie jest postacią komiksu VIZ, zatroskaną o szkodniki na polach uprawnych, czy hodowlę kurczaków na sterydach, ale ostatnie ich badania dotyczące EIN są niemalże równie zadziwiające. Pomimo stwierdzenia, że młodzi nie chmurzą tyle samo, co starzy, różnorodność smakowa najwyraźniej skłania ich by chmurzyć więcej.
Przemysł farmaceutyczny został zaskoczony faktem, że rosnąca ilość osób rzucających palenie papierosów woli produkty EIN bardziej, niż ich stare i nieskuteczne nikotynowe terapie zastępcze. Big Pharma obserwowała swoje niknące w oczach zyski, gdy ludzie odwracali się od ich inhalatorów, gum i plastrów…
W odpowiedzi zagrali nieczysto, poniżej pasa, opłacając w mediach historyjki wywołujące strach oraz podejrzane badania. Pomimo wprowadzenia do sprzedaży inhalatora stosującego w większości te same składniki co nasze e-liquidy, pierwsze ich ataki skupiały się na błędnym wskazywaniu, że liquidy EIN zawierają ten zły glikol - „płyn przeciw zamarzaniu”.
Następnie ich ludzie zaatakowali dodatki smakowe, wyczuwając że to słaby punkt nowego wroga - chmurzenia. Teraz, w nowym badaniu, łączą strach przed aromatami z groźbą wpadnięcia nastolatków we wdychanie chmur z naszych inhalatorów, zamiast palić analogi. Zespół twierdzi, że „sponsorzy nie mieli żadnego wpływu na sposób przeprowadzenia badania, zbieranie, analizę, decyzję o publikacji, czy też przygotowania raportu”, ale amerykańskie centra akademickie, którym zależy na przyszłych źródłach finansowania, dosyć rzadko publikują badania przychylne produktom EIN.
Nie stwierdzono tego wprost, ale jasną motywacją do przeprowadzenia badań, jest niczym niepoparte założenie, że chmurzenie prowadzi do palenia. Jeżeli ktoś wpadł do kawiarni w drodze do kina, to nie znaczy, że kofeina prowadzi do uzależnienia od kinematografii. I odwrotnie, jeżeli ktoś nafaszerowałby się owocowym muesli przed posiłkiem z góry smażonego mięsa, a następnie zdecydował, że skoro czuje się pełny, to zjedzenie sycącego śniadania można uznać za mniej szkodliwe działanie, bo dzięki niemu uniknął bardziej szkodliwego działania - zjedzenia obiadu.
„Używanie aromatyzowanych e-liquidów zostało powiązane z używaniem e-papierosów wśród młodzieży i dorosłych, choć związek pomiędzy preferowaniem konkretnych smaków, a częstotliwością korzystania z e-papierosów nie został dobrze poznany”, pisze zespół. Czytelnicy pełnego badania w zadziwieniu odkryją, że poziom zrozumienia tego problemu wcale nie wzrasta wraz ze zbliżaniem się ku jego końcowi.
Za to tym, co czytający odkryją, jest wiedza, że tytoń, mentol i ostre przyprawy są bardziej popularne wśród dorosłych, niż nastolatków (jak wyraźnie widać - ze względu na bezpośrednie połączenie z rzucaniem palenia papierosów), a większość młodych ludzi skłania się ku aromatom owocowym i cukierkowym.
Brak zrozumienia dla problemu, jaki zespół osiągnął podczas całego przebiegu swojego badania, jest porażający: „Nie jest oczywistym, dlaczego dorośli o wiele chętniej wybierają smaki niesłodkie, jak przyprawy. Aczkolwiek, dorośli mogą nieproporcjonalnie częściej preferować smak kawy, ponieważ istnieje większe prawdopodobieństwo niż wśród młodzieży, szczególnie tej młodszej, że piją kawę.”
Mimo braku faktów wynikających z badania, sugerują jak ustawodawca powinien zrozumieć ich „dzieło”:
„Mając na względzie, że autorytet regulacyjny FDA aktualnie rozciąga się na produkty e-papierosowe, obecne odkrycia mogą wspierać wysiłki by zająć się regulacją dodatków aromatycznych w e-liquidach. Na przykład, pomimo iż dostępność wielu smaków e-papierosów może prowadzić do pozytywnych efektów wśród dorosłych, którzy używają e-papierosów jako substytutu dla papierosów, dostępność słodkich smaków (tj. owoce, cukierki) może przyczyniać się do użytkowania e-papierosów przez osoby młode.”
Byłoby zabawnie, gdyby nie było wyraźnie prawdopodobne, że papier ten zostanie przywołany w przyszłości i przytoczony jako dowód za zakazem pewnych dodatków smakowych.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Big Pharma jak postać w komiksie Viz - Attacks Vape Flavours
DamianGR pisze:Rozpoznaje automatycznego translatora Niestety składnia ichniejszego języka jest zupełnie inna od naszej i ciężko się czyta nawet poprawiane teksty po takim tłumaczeniu. Praktycznie trzeba przekonstruować całe zdania od nowa, aby były dobrze czytelne a to zajmuje dużo czasu.
Tak, pierwszy raz skorzystalem z automatu bo go dopiero odkryłem, nawet nie wiedzialem że mam takie coś już w przeglądarce.I pierwsze wrażenie mnie nawet zaskoczyło, gorzej było później, bo czytając 3 raz nic już nie zrozumiałem prawie.Na wstępie jednak zaznaczylem że to " szybkie tłumaczenie" choć powinienem zaznaczyć że to "szybkie tłumaczenie translatora"
Do żadnych prac naukowych to się nie nadaje, do zarejestrowania zjawiska czyli dalszych kombinacji Big Pharmy już wystarczy. Nie jestem pewny czy warto temu tekstowi poświęcać dwie godziny...
-
- Użytkownik
- Posty: 1245
- Rejestracja: sob lip 18, 2015 7:50 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 816 razy
- Otrzymał podzięk.: 1360 razy
- Płeć:
Big Pharma jak postać w komiksie Viz - Attacks Vape Flavours
Rozpoznaje automatycznego translatora Niestety składnia ichniejszego języka jest zupełnie inna od naszej i ciężko się czyta nawet poprawiane teksty po takim tłumaczeniu. Praktycznie trzeba przekonstruować całe zdania od nowa, aby były dobrze czytelne a to zajmuje dużo czasu.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Big Pharma jak postać w komiksie Viz - Attacks Vape Flavours
8 lutego 2018 roku w znanym nam już bardzo dobrze portalu Planet of the Vapes ukazał się artykuł o tym jak Big Pharma, tym razem, zajęła się smakami liquidów.
Big Pharma Attacks Vape Flavours, oto jego szybkie tłumaczenie.
Pomimo tego, że Big Pharma nie jest postacią w komiksie Viz, zajmującą się intruzami na polach uprawnych lub hodowlą gigantycznych kur, ich najnowsze badania związane z vapingiem są prawie tak samo zabawne jak scenariusze prosto z komiksu. Pomimo stwierdzenia, że młodzi ludzie nie chmurzą tak często jak starsi konsumenci , różnorodność smaków dostępnych na rynku najwyraźniej zmusza ich do większej aktywności.
Przemysł farmaceutyczny odczuł na swojej skórze wzrastające liczbę osób, które zdecydowały się na produkty do vapingu , zamiast używać starych i nieudanych produktów zastępujących nikotynę. Big Pharma obserwowała, jak dochody spadają, podczas gdy ludzie odwracali się plecami od inhalatorów, plastrów i gum.
Odpowiedzią Big P było uderzenie poniżej pasa – posługiwanie się fałszywymi danymi i podejrzanymi badaniami. Oskarżenia były absurdalne, biorąc pod uwagę, że sami mieli w sprzedaży inhalator stworzony na bazie podobnych składników jak eliquid.
Ich badania wskazywały na związek smaków liquidów i nastolatków, które zachęcone ich atrakcyjnością zaczynały korzystać z urządzeń typu vape. Zespół twierdzi, że "fundatorzy nie mieli żadnej roli w projektowaniu badań, gromadzeniu i analizie danych, decyzji o publikacji lub przygotowaniu manuskryptu", ale amerykańskie ośrodki akademickie, które opierają się na przyszłych źródłach finansowania, rzadko wydają pozytywne wyniki w badaniach vape.
Nie jest to powiedziane wprost, ale wyraźnym motywatorem do przeprowadzenia badań było nieudowodnione założenie, że vaping prowadzi do palenia. Jeśli ktoś wpadł do kawiarni w drodze do kina, to nie znaczy, że kofeina prowadzi do uzależnienia od filmu. I odwrotnie, jeśli osoba nałożyła sobie owoce i muesli oraz coś smażonego, a następnie zdecydowała się tylko na jedną z nich, ponieważ czuła się syta, to takie śniadanie można było uznać za bezpieczniejszą interwencję, która uniemożliwiłaby bardziej niebezpieczną praktykę – jedzenie niezdrowego jedzenia.
"Stosowanie smakowych e-liquidów jest powiązane z używaniem e-papierosów u młodzieży i dorosłych, związek pomiędzy preferencjami dla konkretnych smaków i częstotliwością stosowania e-papierosów nie jest dobrze zrozumiany", pisze zespół. Czytelnicy pełnego badania będą zdziwieni, gdy odkryją, że do końca nie ma żadnego zrozumienia.
To, co zyskuje czytelnik, to świadomość, że smaki tytoniowe, mentolowe i przyprawowe są bardziej popularne wśród dorosłych niż nastolatków (wyraźnie ze względu na związek z zaprzestaniem palenia), podczas gdy większość młodych ludzi wybiera smaki owoców i cukierków.
Brak zrozumienia podstawowych czynników motywujących przez zespół badawczy jest oszałamiający: "Nie jest od razu oczywiste, dlaczego dorośli mogą preferować niesłodkie smaki, takie jak przyprawy. Jednak dorośli mogą nieproporcjonalnie preferować aromaty kawowe, ponieważ chętniej niż nastolatki spożywają kawę. "
Korzystają z braku faktów wysuwają sugestie, w jaki sposób można zmienić przepisy regulujące rynek e-papierosów: "Biorąc pod uwagę, że organ regulacyjny FDA obejmuje produkty e-papierosowe, obecne ustalenia mogą informować o wysiłkach zmierzających do uregulowania dodatków smakowych e-liquidu . Na przykład, chociaż dostępność wielu smaków e-papierosów może przynieść korzyści dorosłym palaczom, którzy używają e-papierosów jako substytutu papierosów, dostępność słodkich smaków (np. Owoców, słodyczy) może przyczynić się do rozwoju e-papierosów przez dzieci.
Całość byłaby nawet zabawna, gdyby nie to, że artykuł ten zostanie przywołany w przyszłości i przytoczony jako dowód na zakazanie pewnych smaków.
Źródło: https://www.planetofthevapes.co.uk/news ... =bigpharma
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości