Centralna surowicza retinopatia (CSR)
-
- Użytkownik
- Posty: 1883
- Rejestracja: śr paź 03, 2018 8:59 am
- Lokalizacja: Gizycko
- Podziękował: 996 razy
- Otrzymał podzięk.: 2234 razy
- Płeć:
Re: Centralna surowicza retinopatia (CSR)
Jak się człowieku powstrzymałeś żeby ci oko nie uciekło jak igła się zbliżała to jestem pełen szacunku. Chyba bym się bał bardziej niż kolonoskopii!
Wiwat czerwonooki! Szacunek ludzi ulicy - bezcenny.
Wiwat czerwonooki! Szacunek ludzi ulicy - bezcenny.
Don't drip and drive.
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
-
- Płeć:
Centralna surowicza retinopatia (CSR)
DamianGR pisze:Aż mi się ten kawał przypomniał o rosyjskich naukowcach , którzy znaleźli połączenie nerwów wzroku i dupy.
Tak źle nie było. Portki czyste.
Już po zastrzyku, w domku, nawet tak nie bolało. Nie należy on jednak do najprzyjemniejszych zabiegów, jakie kiedykolwiek miałem, ale do tragedii też bym tego nie zaliczył.
Dużo kropelek do oka, kilka chwil i znieczulenia zaczyna działać. Teraz już chyba odpuszcza, bo piecze i szczypie, ale, jak to mawiał jeden znany jegomość: "Twardym trzeba być, a nie mientkim."
Przebieg i opis zastrzyku, wygląda mniej więcej tak:
"Przed zabiegiem kroplami rozszerzana jest źrenica i znieczulane oko, a worek spojówkowy przepłukiwany jest roztworem powidonu jodyny. Następnie na powieki zakładana jest sterylna rozwórka, która zabezpiecza oko przed mruganiem w trakcie zabiegu. Cieniutką igłą wykonuje się iniekcję leku do komory ciała szklistego. W trakcie iniekcji pacjent nie odczuwa bólu, ewentualnie może być wyczuwalne lekkie szczypanie. Sam zabieg trwa bardzo krótko ok. 5 min."
Tak to wygląda.
I jeszcze filmik:
A tak wygląda moje oko, już po iniekcji (na zdjęciu, to te czerwone):
-
- Użytkownik
- Posty: 1245
- Rejestracja: sob lip 18, 2015 7:50 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 816 razy
- Otrzymał podzięk.: 1360 razy
- Płeć:
Re: Centralna surowicza retinopatia (CSR)
Aż mi się ten kawał przypomniał o rosyjskich naukowcach , którzy znaleźli połączenie nerwów wzroku i dupy.
Oby nie było jak w tym kawale. Zdrówka i bezbolesnego udanego zabiegu.
Oby nie było jak w tym kawale. Zdrówka i bezbolesnego udanego zabiegu.
-
- Płeć:
Centralna surowicza retinopatia (CSR)
Specjalnie nie edytowałem poprzedniego postu, żeby ten był bardziej widoczny.
Jutro, tzn. wtorek, o godzinie 15:15 polskiego czasu, będę miał zastrzyk w oko.
Jednak lekarz dopatrzył się w moich wynikach "czegoś", co skłoniło go do podjęcia decyzji o szybszym zabiegu, a nie czekaniu 2-3 tygodni.
Proszę Was, trzymajcie kciuki.
Pochmurnie pozdrawiam.
-
- Płeć:
Centralna surowicza retinopatia (CSR)
Nikotynos pisze:@bo71rys Będzie dobrze, dobra Whysky i jedziesz do przodu.
Wolę Polskie trunki, niż "rudą wódę na myszach".
Nikotynos pisze:@bo71rys Na szczęście po drugim rezonansie, ale jamy brzusznej, okazało się że to tylko małe torbiele zwyczajne.
No to chociaż tyle dobrego.
-
- Patronauta
- Posty: 2855
- Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 7310 razy
- Otrzymał podzięk.: 3799 razy
- Płeć:
Centralna surowicza retinopatia (CSR)
@bo71rys No to rzeczywiście ładnie przeczesałeś temat. Będzie dobrze, dobra Whysky i jedziesz do przodu. A z tym humorem to też mnie nie opuszczał jak ostatnio przy rezonansie kręgosłupa przypadkiem mi wykryli zmiany nowotworowe na nerkach. Zażartowałem do małżowiny: no to szykuj ładny wieniec, a ja już pospisuje Ci ładnie gdzie jestem ubezpieczony. Na szczęście po drugim rezonansie, ale jamy brzusznej, okazało się że to tylko małe torbiele zwyczajne.
-
- Płeć:
Centralna surowicza retinopatia (CSR)
Nikotynos pisze:@bo17rys A sprawdzałeś może na zagranicznych stronkach?
Mieszkam na stałe w UK, uwierz mi, tylu lekarzy co mnie już badało, to szok ( dwa szpitale, dwóch prywatnych, ostry dyżur i specjalistyczna przychodnia ).
DamianGR pisze:@bo71rys Pomęcz lekarzy.
A myślisz, że tego nie robię? Dodatkowo, przeczytałem już chyba pół internetu (Chuck Norris mógłby mi zazdrościć ).
Humor mnie nie opuszcza, bo taki mam charakter. Niestety, na wszystkich forach dotyczących tego schorzenia dowiedziałem się jedynie tego, że:
- choroba powraca
- skutecznego lekarstwa brak
- trzeba z tym żyć
Może zastrzyk coś pomoże, bo tabletki ( dużo i różne) niestety nie pomogły.
Niemniej jednak, dziękuję wszystkim za okazaną pomoc i troskę.
-
- Użytkownik
- Posty: 1245
- Rejestracja: sob lip 18, 2015 7:50 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 816 razy
- Otrzymał podzięk.: 1360 razy
- Płeć:
Centralna surowicza retinopatia (CSR)
@bo71rys
Pomęcz lekarzy. To może być problem z naczyniami krwionośnymi , stanami przedcukrzycowymi (nie koniecznie stwierdzona cukrzyca ) , ostry atak jaskry(to niestety trudne do wykrycia). Sam jestem na etapie szukania. Kontroluj ciśnienie dna oka co jakiś czas okazjonalnie.
Dziwna sprawa bo w przypadku takiego ubytku we wzroku to leci się na SOR i to migiem. Tu nie ma żartów. Ubytki w siatkówce czy uszkodzenia nerwów centralnej części raczej słabo albo wcale się nie regenerują. To trwałe zmiany.
Fajnie , że nie opuszcza Cię (i kolegów) dobry humor, ale traktuj to na prawdę poważnie jeśli zależy Ci na wzroku. Zdrówka i pomyślności!
Pomęcz lekarzy. To może być problem z naczyniami krwionośnymi , stanami przedcukrzycowymi (nie koniecznie stwierdzona cukrzyca ) , ostry atak jaskry(to niestety trudne do wykrycia). Sam jestem na etapie szukania. Kontroluj ciśnienie dna oka co jakiś czas okazjonalnie.
Dziwna sprawa bo w przypadku takiego ubytku we wzroku to leci się na SOR i to migiem. Tu nie ma żartów. Ubytki w siatkówce czy uszkodzenia nerwów centralnej części raczej słabo albo wcale się nie regenerują. To trwałe zmiany.
Fajnie , że nie opuszcza Cię (i kolegów) dobry humor, ale traktuj to na prawdę poważnie jeśli zależy Ci na wzroku. Zdrówka i pomyślności!
-
- Patronauta
- Posty: 2855
- Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 7310 razy
- Otrzymał podzięk.: 3799 razy
- Płeć:
Centralna surowicza retinopatia (CSR)
@bo17rys A sprawdzałeś może na zagranicznych stronkach? Może jacyś geniusze w innych krajach już coś odkryli. "Na moje oko" to wygląda mi to na jakiś defekt genetyczny, typu że już może urodziłeś się z tą wadą tkanki, błonki, ale bąbelek aktywuje się pod wpływem nie znanych nam czynników. Możesz np. nie mieć ciśnienia, ale np. jak nagle pochylisz głowę w dół to pyk zrobi (wypełni) się bąbelek.
Kutwa muszę na YT założyć jakiś kanał medyczny i zacząć zbierać hajs.
Kutwa muszę na YT założyć jakiś kanał medyczny i zacząć zbierać hajs.
-
- Płeć:
Centralna surowicza retinopatia (CSR)
DamianGR pisze:Ja miałem ostatnio taki problem (surowiczne odkształcenmie kolorówki). Podobnie jak Ty widziałem odkształconą linię ale to minęło (bąbelek się wsiąkł). Z tego co się orientowałem to może mieć podłoże cukrzycowe.
Cukrzycy nie mam (miałem badania pod tym kątem), natomiast jeśli chodzi o bąbelek, to za pierwszym razem (styczeń 2019) było tak, że po około trzech miesiącach płyn z bąbelka zniknął, natomiast bąbelek już nie koniecznie.
Z czasem, do tych lekkich odkształceń się przyzwyczaiłem, ale gdy teraz to wszystko powróciło, to nie ukrywam, że się załamałem.
Pracuję w Irlandzkiej firmie jako stolarz, i dobry wzrok jest mi bardzo potrzebny. Co prawda, okularki do "bliży" już trzeba nosić, niemniej jednak mi to nie przeszkadza. Ale teraz, po nawrocie choroby, jestem ślepy na prawe oko jak kret.
Nic, czekam na kolejne wizyty: dziś dostałem maila, że następna 19 października. Co prawda tylko online, ale wydaje mi się, że na niej zapadnie decyzja o ewentualnym zastrzyku.
Pochmurnie pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości