Kolejny durny artykuł i durne badania

Postautor: **Krasnal45** » pn paź 10, 2022 4:46 am

Nikuś, ten "artykuł" tam wisi już co najmniej trzy lata i dawno został zjedzony przez komentujących.

Postautor: **Nikotynos** » ndz paź 09, 2022 10:05 pm

Tym razem z WP, gdzie amerykańscy naukowcy stwierdzają, że e-papierosy tak samo powodują raka jak analogi, czy to z nikotyną czy sama baza (amatorski filmik w artykule). Aha i jeszcze powiększony pęcherz moczowy. Pewnie dlatego tak rzadko sikam, bo większa pojemność. Oł jeee, jest moc pod maską.

https://portal.abczdrowie.pl/rak-pluc-a ... wych-badan

Postautor: **Vlad** » sob paź 23, 2021 7:28 pm

Nawet ksiądz się za pieniądze modli, to i naukowiec robi takie badania, jakie mu za pieniądze zlecają.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Postautor: **Tommy Black** » pt paź 22, 2021 8:03 am

No to zacytujmy raz jeszcze fragment jednego z interiowych szlagierów.

Uniwersytet Rzeszowski (UR) prowadzi pionierskie badania nad cytyzyną, które mają pomóc w leczeniu uzależnienia od elektronicznych papierosów. - Na realizację tego projektu UR otrzymał ponad 9,8 mln zł dofinansowania...
Projekt zakłada przeprowadzenie pierwszego na świecie dużego badania, mającego na celu znalezienie skutecznego i bezpiecznego leku w terapii uzależnienia od elektronicznych papierosów (EP).

Należałoby jednak przy tak poważnych badaniach i tak poważnych środkach, napisać choć jedno zdanie o tym od kogo UR dostał to finansowanie. Każde poważne badanie naukowe na świecie taką informację posiada.
Tu jej nie ma i na dodatek najprawdopodobniej nastąpiła śmieszna acz brzemienna w pieniądzach, nie w skutkach, pomyłka. Chodzi zapewne o badania nie nad cytyzyną, bo ta została już dokładnie zbadana a nawet jest stosowana a akcyzą. Pojęcie z dziedziny ekonomii i podatków. Ba, ta zaczyna dopiero być na szeroką skalę stosowana w zwalczaniu tzw. elektronicznych papierosów.

Prof. Tutka zauważył, że uzależnienie od elektronicznych papierosów stało się w krótkim czasie jednym z największych wyzwań medycyny. - Używanie elektronicznych papierosów, wprowadzonych początkowo jako alternatywa dla tradycyjnych papierosów, dramatycznie wzrosło w ostatnich kilku latach...
Dodał, że wielu pacjentów chce zaprzestać używania elektronicznych papierosów, ale aż 70 proc. z nich nie otrzymuje żadnej pomocy w tym zakresie.

Prof. Tutka posiada słuszne obserwacje tylko ma problem z ich nazwaniem. 70 proc. użytkowników ma w dupie pomoc wszelaką bo jeszcze mają pieniądze. I wręcz boją się pomocy....A tym brakującym 30 proc. rząd skutecznie pomógł bo już pieniędzy nie mają, nie tylko na tzw. elektroniczne papierosy.

P.S.
W całym materiale Interii brakuje podstawowej rzeczy jednak. Rzeczy która odróżnia poważny portal od zwykłego szmatławca. Brakuje bowiem jednego tylko, znów jednego zdania.
Materiał sponsorowany.

Postautor: **Krasnal45** » czw paź 21, 2021 8:47 pm

Nautilus pisze:Komuś przeszkadza, że ludzie poprawiają swój stan zdrowia...

Oczywiście, odbierają dutki BigPharmie...

Nautilus pisze:...i oszczędzają pieniądze?

... i BigTobacco.
Z globalnymi kartelami rządzącymi Światem nie ma żartów.

Postautor: **Nautilus** » czw paź 21, 2021 8:26 pm

Hmmm.... Cytyzyna to żadna nowość i sięgałem po tabletki oparte na niej. Na rynku jest kilka marek z cytyzyną. Te badania, to jakaś kolosalna bzdura, odkrywanie koła na nowo. Gdy czytam, że "Odsetek użytkowników elektronicznych papierosów w populacji młodych Polaków jest już wyższy niż odsetek palaczy tradycyjnych papierosów", to się zastanawiam w czym problem. Nie ma tu mowy o nieletnich, a "młodych". Lepiej, aby sięgnęli po tradycyjne papierosy? Ktoś traci pieniądze przez to, że wybrali elektroniczne inhalatory nikotyny? Nie poznałem żadnego użytkownika EIN, dla którego to by nie była ucieczka od palenia tradycyjnych papierosów.

Komuś przeszkadza, że ludzie poprawiają swój stan zdrowia i oszczędzają pieniądze?

Postautor: **Nikotynos** » czw paź 21, 2021 7:10 pm

Ja mam podobnie. Też bez większego stresu mogę nie chmurzyć przez powiedzmy 2-3 godziny. Przy analogach już po około 20 minutach oblewały mnie 7 poty narkotyczne. Ale chmurzę, bo lubię i bardziej jest to przyzwyczajeniem. Organizm trochę jeszcze dopomina się tej nikotyny, ale bez szału czy nerwów.

Postautor: **Metall** » czw paź 21, 2021 6:53 pm

Cytyzyna już jest stosowana w leczeniu uzależnienia od zwykłych petów. Więc gdzie ta nowatorskość? Aaaa, że w leczeniu uzależnienia od EP. Co za bzdet. Od ponad dwóch lat używam EIN, czasem nawet częściej niż zwykłych petów i co? I zauważyłem, że mój poziom uzależnienia od nikotyny paradoksalnie spadł. W pracy były momenty, że po prostu musiałem wyjść i zajarać, a teraz spokojnie mogę przetrwać ponad pół dniówki bez EP. A być może przetrwałbym i całą. Za to bywają wieczory, że odparowuję nieprzyzwoite ilości lq (nawet fajek tyle nie szło). Wniosek mam taki, że teraz sobie wapuję bardziej wtedy, kiedy mam na to czas i ochotę niż wtedy kiedy po prostu muszę. Tak więc niech się panowie naukowcy uzależnieniem od EP nie przejmują za bardzo.
Co do cytyzyny to skuteczności odmówić jej nie mogę, aczkolwiek też bym jej nie przeceniał. Dwa razy próbowałem i dwa razy jakoś pomogło. Jakoś. Dopiero EIN okazało się metodą naprawdę skuteczną, wręcz rewolucyjną, która pozwoliła mi skończyć z petami definitywnie. I jeszcze jedna kwestia. Mój organizm dość dobrze toleruje wszelkie leki. W zasadzie po żadnych nigdy nie miałem jakichś działań niepożądanych, skutków ubocznych. Natomiast po cytyzynie działy mi się dziwne rzeczy, jak np. straszne skoki ciśnienia, aż czułem jak krew rozsadza mi czaszkę, kołatanie serca itp., a brałem ją kilka lat temu, jak byłem jeszcze młodszy. Dlatego nie traktowałbym jej jako wybawienie, bo naprawdę nie jest obojętna dla organizmu.
Podsumowując. Cytyzyna niczego nie zmieni, tak jak do tej pory nie zmieniła. Przyznawanie kasy na takie badania to jej marnotrawstwo, no chyba, że przytuli ją ten, kto ma ją przytulić wedle z góry przyjętego założenia. A nazywanie używania EP epidemią jest podłym nadużyciem. Owszem, nieletni nie powinni z nich korzystać, zwłaszcza jeżeli nie służą one rzucaniu palenia, a są środkiem do szpanowania jak za moich młodych lat zwykłe pety. Ale z dwojga złego już lepsze te EP niż zwykłe pety. Poza tym mamy inne, bardziej drażliwe i wymagające pilnego działania problemy w tym kraju niż "epidemia śmiercionośnych EP", która jest jedynie mokrym snem jakiegoś przepłaconego zjeba z ministerstwa i reszty szmaciarzy od Filipka Morisa i spółki, którym kurczy się rynek, a przez co hajsu ubywa.
Zresztą te wszystkie artykuły o złowieszczych EIN są tyle warte co niusy-srusy z Faktu i SE o sławetnych tytułach: Pszczoły mutanty; Nie śpię, bo trzymam kredens; Zabił, bo śmierdziały mu nogi; Termokoc chciał mnie zabić; Kumpel odgryzł mi penisa; Pobił matkę kiełbasą krakowską; Teściowa zjadła mi jądra... i reszta tego całego gówna, co można znaleźć w necie i stracić szacunek do świata.

Postautor: **Krasnal45** » czw paź 21, 2021 4:59 pm

Obstawiam, że BigPharma ten "projekt" finansuje. Sprzedaż gum i plastrów spadła...

Postautor: **Nikotynos** » czw paź 21, 2021 4:53 pm

Laboratorium, zdj. ilustracyjne. /anishenko /123RF/PICSEL

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/news-nowa ... ign=chrome

Jak to czytałem to mi trochę ciśnienie podskoczyło, więc tylko dla spokojnych ludzi. :ble2:

Uniwersytet Rzeszowski (UR) prowadzi pionierskie badania nad cytyzyną, które mają pomóc w leczeniu uzależnienia od elektronicznych papierosów. - Na realizację tego projektu UR otrzymał ponad 9,8 mln zł dofinansowania - poinformował rzecznik uczelni Maciej Ulita.
Więcej tu:
https://wydarzenia.interia.pl/news-nowa ... Id,5595923