Płyny do e-papierosów bez akcyzy zarekwirowane w Świdnicy!
-
- Płeć:
Płyny do e-papierosów bez akcyzy zarekwirowane w Świdnicy!
@ PucH2 O Panie, tam to prawie cały mauzer tego mieli.
A teraz ciekawostka, dla tych jak wygląda procedura i nalot, bo jestem na bieżąco z tym jeśli chodzi o pewien sklep na Śląsku (celowo nie podaje żadnych informacji z jasnych przyczyn):
Z rana przychodzi jeden klient, który nerwowo rozgląda się po sklepie i zadaje z automatu pytanie, które wyuczyli go koledzy, bo sam o tym pojęcia nie ma. Oczywiście bardzo szybko idzie rozgryźć taką osobę, niemniej i tak pojawienie się jej oznacza kłopoty. Zazwyczaj pyta o jakiś płyn, który jest popularny i sprzedawany jest jako coś innego i stara się przekierować odpowiedź sprzedawcy, że chce go użyć do e-papierosa. Niezależnie jak uda się takiego chłoptasia zagiąć to i tak po chwili wraca z radosną obstawą i zaczyna się bal. Przez cały dzień siedzą kontrolerzy, konfiskują towar, właściwie biorą wszystko jak idzie i nawet jeśli coś faktycznie nie jest do EIN. Spisują w protokole każdą bzdurę. W międzyczasie zaczyna się przesłuchanie, które bardziej przypomina wizytę na Łubiance w czasach stalinowskich. Podczas niego kontrolerzy usilnie starają się, by padły słowa klucze jak e-papieros, liquid i takie tam. Zadają pytania, na które trzeba bardzo ostrożnie odpowiadać i koniecznie na końcu warto sprawdzić protokół, bo okazuje się, że są tam wpisane rzeczy, których się nie mówiło. Po jakże relaksującym dniu pozostaje czekać na informację ze skarbówki czy sprawa będzie rozpatrywana przez US czy prokuraturę, bo muszą określić, czy skonfiskowany towar może być wykorzystywany w EIN. W sumie wszelkie tego typu sprawy lądują u prokuratora, więc czy towar był w ilości małego kartonu, czy palety, to i tak sprawa swój finał znajdzie w sądzie. Dalsze postępowanie zależy od tego ile mamy kasy w portfelu, bo prawnicy za bardzo nie znają tematu, bo jest to nowość, a z drugiej strony sami wiemy, że prawo akcyzowe dotyczące EIN jest wadliwe i jak w artykule powyżej wspominano - miejsce sprzedaży ma znaczenie i to samo w sobie rodzi wiele nieporozumień. Ale mniejsza z tym, bo nie o tym tutaj piszę elaborat. Aktualnie z tego co wiem, to sprawa jest w sądzie i jeśli będziecie ciekawi jaki wyrok zapadnie, to mogę Wam dać znać. I na sam koniec - skąd skarbówka wie, że towar bez banderoli znajduje się w takim sklepie? Nie jest to żadna wnikliwa praca operacyjna, tylko kwestia donosów, bo jak wspominał kontroler - nikt nie wiedział nawet, że jest tu taki sklep, ale dostali informację od życzliwego.
A teraz ciekawostka, dla tych jak wygląda procedura i nalot, bo jestem na bieżąco z tym jeśli chodzi o pewien sklep na Śląsku (celowo nie podaje żadnych informacji z jasnych przyczyn):
Z rana przychodzi jeden klient, który nerwowo rozgląda się po sklepie i zadaje z automatu pytanie, które wyuczyli go koledzy, bo sam o tym pojęcia nie ma. Oczywiście bardzo szybko idzie rozgryźć taką osobę, niemniej i tak pojawienie się jej oznacza kłopoty. Zazwyczaj pyta o jakiś płyn, który jest popularny i sprzedawany jest jako coś innego i stara się przekierować odpowiedź sprzedawcy, że chce go użyć do e-papierosa. Niezależnie jak uda się takiego chłoptasia zagiąć to i tak po chwili wraca z radosną obstawą i zaczyna się bal. Przez cały dzień siedzą kontrolerzy, konfiskują towar, właściwie biorą wszystko jak idzie i nawet jeśli coś faktycznie nie jest do EIN. Spisują w protokole każdą bzdurę. W międzyczasie zaczyna się przesłuchanie, które bardziej przypomina wizytę na Łubiance w czasach stalinowskich. Podczas niego kontrolerzy usilnie starają się, by padły słowa klucze jak e-papieros, liquid i takie tam. Zadają pytania, na które trzeba bardzo ostrożnie odpowiadać i koniecznie na końcu warto sprawdzić protokół, bo okazuje się, że są tam wpisane rzeczy, których się nie mówiło. Po jakże relaksującym dniu pozostaje czekać na informację ze skarbówki czy sprawa będzie rozpatrywana przez US czy prokuraturę, bo muszą określić, czy skonfiskowany towar może być wykorzystywany w EIN. W sumie wszelkie tego typu sprawy lądują u prokuratora, więc czy towar był w ilości małego kartonu, czy palety, to i tak sprawa swój finał znajdzie w sądzie. Dalsze postępowanie zależy od tego ile mamy kasy w portfelu, bo prawnicy za bardzo nie znają tematu, bo jest to nowość, a z drugiej strony sami wiemy, że prawo akcyzowe dotyczące EIN jest wadliwe i jak w artykule powyżej wspominano - miejsce sprzedaży ma znaczenie i to samo w sobie rodzi wiele nieporozumień. Ale mniejsza z tym, bo nie o tym tutaj piszę elaborat. Aktualnie z tego co wiem, to sprawa jest w sądzie i jeśli będziecie ciekawi jaki wyrok zapadnie, to mogę Wam dać znać. I na sam koniec - skąd skarbówka wie, że towar bez banderoli znajduje się w takim sklepie? Nie jest to żadna wnikliwa praca operacyjna, tylko kwestia donosów, bo jak wspominał kontroler - nikt nie wiedział nawet, że jest tu taki sklep, ale dostali informację od życzliwego.
-
- Użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: pn cze 12, 2017 4:28 pm
- Lokalizacja: 432675
- Podziękował: 172 razy
- Otrzymał podzięk.: 340 razy
- Płeć:
Płyny do e-papierosów bez akcyzy zarekwirowane w Świdnicy!
Tym razem padło na Białystok.
https://wiadomosci.onet.pl/bialystok/bi ... cs&utm_v=2
https://wiadomosci.onet.pl/bialystok/bi ... cs&utm_v=2
-
- Moderator
- Posty: 6685
- Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
- Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
- Podziękował: 5173 razy
- Otrzymał podzięk.: 7643 razy
- Płeć:
-
- Użytkownik
- Posty: 332
- Rejestracja: pt lut 19, 2021 9:40 pm
- Lokalizacja: Zgierz
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podzięk.: 115 razy
- Płeć:
Płyny do e-papierosów bez akcyzy zarekwirowane w Świdnicy!
Kochajmy cwaniaczków, tak szybko wpadają.
Ten news powinien być ku przestrodze, a wyszło, że KAS jest niedobry i ogólnie jest do d**.
Ten news powinien być ku przestrodze, a wyszło, że KAS jest niedobry i ogólnie jest do d**.
-
- Użytkownik
- Posty: 2067
- Rejestracja: sob lip 27, 2019 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 2128 razy
- Otrzymał podzięk.: 2038 razy
- Płeć:
Płyny do e-papierosów bez akcyzy zarekwirowane w Świdnicy!
Oczywiście, że masz rację. Absolutną.Goomowiec pisze:
Pozwolę sobie wyciąć ten kawałek, bo to jest zabójcza logika. Koleś "na bank" to nie powinien tego robić, jeśli nie posiada znaków akcyzowych i nie opłaca podatków z tego tytułu, bo w takim razie jest niczym innym jak oszustem podatkowym. Od kiedy to wape shopy stoją ponad prawem?
Tylko widzisz, ja to piszę ze swojej własnej perspektywy. Osobistej. I jest ona taka, że ja takie prawo mam w dupie. Bardzo głęboko. Tak samo, jak tę hołotę, która je stanowi. Krótko mówiąc, pierdolę ten faszyzm, bo nim rzygam jak kot zatrutym mysim truchłem. Nie będzie mi jakiś ludzki element z Wiejskiej w przykusych garniturkach, kupionych zresztą za moje podatki, dyktował warunków, na jakich mam kupować bazy itp. Dlatego jak będę miał okazję kupna czegoś sensownego, co niestety z ustawą jest niezgodne, to również mam to w dupie i to kupię. Ja nikogo do niczego nie namawiam, w szczególności do postępowania niezgodnego z jakimikolwiek przepisami, mówię tylko za siebie samego, że to już po prostu pierdolę.
A co do oszustów podatkowych, to nie zapominaj, że największym z nich zawsze jest Fiskus.
Nieee, nie czytam w myślach. Po prostu wchodzę w ciemno. Oczywiście mogę się mylić, ale znając już z doświadczenia medialny przekaz niusów-srusów na tematy związane z EIN to mam uzasadnione podejrzenie, że znów dodano sporo pikanterii i doprawiono nutą taniej sensacji. To już tradycja.Goomowiec pisze:Co do płynów "niewiadomego pochodzenia" - sam już dostałem propozycję zakupu takiej bazy nikotynowej, na której naklejka była po prostu wydrukowana przez sprzedawcę. Grzecznie podziękowałem, bo co miałem zrobić? Oczywiście, obywatelska postawa obliguje mnie niejako do napisania donosu, ale taką formą literacką zawsze się brzydziłem. Więc skąd ta pewność @ Metall że w tym przypadku nie było podobnie? Rozumiem, że czytanie w myślach to jeden z twoich dodatkowych atutów...
-
- Użytkownik
- Posty: 3677
- Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 3216 razy
- Otrzymał podzięk.: 2633 razy
- Płeć:
Płyny do e-papierosów bez akcyzy zarekwirowane w Świdnicy!
Bo tak właśnie działa akcyza w chorej wysokości, ludzie zaczynają kupować na rynku. Jak wódka była niedostępna, były meliny. Jak nikotyna jest droga, będą meliny.
-
- Użytkownik
- Posty: 757
- Rejestracja: czw cze 18, 2020 5:02 pm
- Lokalizacja: \m/
- Podziękował: 200 razy
- Otrzymał podzięk.: 622 razy
- Płeć:
Płyny do e-papierosów bez akcyzy zarekwirowane w Świdnicy!
Metall pisze: Gość na bank miał zwykle płyny, po prostu sprzedawał w detalu osobom prywatnym to, co jest dozwolone tylko dla firm.
Pozwolę sobie wyciąć ten kawałek, bo to jest zabójcza logika. Koleś "na bank" to nie powinien tego robić, jeśli nie posiada znaków akcyzowych i nie opłaca podatków z tego tytułu, bo w takim razie jest niczym innym jak oszustem podatkowym. Od kiedy to wape shopy stoją ponad prawem?
Co do płynów "niewiadomego pochodzenia" - sam już dostałem propozycję zakupu takiej bazy nikotynowej, na której naklejka była po prostu wydrukowana przez sprzedawcę. Grzecznie podziękowałem, bo co miałem zrobić? Oczywiście, obywatelska postawa obliguje mnie niejako do napisania donosu, ale taką formą literacką zawsze się brzydziłem. Więc skąd ta pewność @ Metall że w tym przypadku nie było podobnie? Rozumiem, że czytanie w myślach to jeden z twoich dodatkowych atutów...
You have violated the dress code of this vessel.
Failure to comply is punishable by death.
Failure to comply is punishable by death.
-
- Użytkownik
- Posty: 688
- Rejestracja: śr mar 21, 2018 5:34 pm
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
- Otrzymał podzięk.: 365 razy
- Płeć:
Re: Płyny do e-papierosów bez akcyzy zarekwirowane w Świdnicy!
Otóż to, według prawa właściel firmy, lub osoba która może nabyć płyn na tą firmę jest bardziej rozgarnięta, doświadczona, inteligentna (wstaw co chcesz) niż osoba fizyczna nie mająca tej możliwości. Podejrzewam że nie ma żadnego zapisu, że osoba kupująca na fakturę nie może tej bazy używać do własnych potrzeb. Zastanawia mnie tylko jedno, czy taka firma musi mieć odpowiedni wpis w swojej działalności czy nie. Jedyne co do głowy mi przychodzi, to to, że firma więcej ryzykuje, niż osoba fizyczna, ale czym? Pogderać nam sobie zostało. Ja mam to w głębokim poważaniu, bo zawsze w takich sytuacjach znajdzie się obejście śmiesznego przepisu albo czarny rynek. Jakoś do tej pory nikt nie słyszał o doniesieniu prasowym o zatruciu się bazą o wysokim stężeniu nikotyny. Teraz jest 100 razy większe ryzyko, bo część użytkowników zaczyna właśnie szukać nielegalnych źródeł.
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
-
- Użytkownik
- Posty: 2067
- Rejestracja: sob lip 27, 2019 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 2128 razy
- Otrzymał podzięk.: 2038 razy
- Płeć:
Płyny do e-papierosów bez akcyzy zarekwirowane w Świdnicy!
A co mieli napisać? Napisali co im KAS powiedział.
Przecież to oczywiste bzdury. Wystarczy, że płyny nie spełniały norm ustawy (brak akcyzy, pojemność pow. 10 ml, wyższe stężenie nikotyny niż 20 mg/ml), a już okrzyknięto je płynami niewiadomego pochodzenia. Gość na bank miał zwykle płyny, po prostu sprzedawał w detalu osobom prywatnym to, co jest dozwolone tylko dla firm. I to już wystarczyło by przypiąć mu łatkę niebezpiecznego typa. Żadnych płynów mieszanych w piwnicy z ruskiego radioaktywnego glikolu lotniczego z czasów ZSRR tam nie było.
Trudno żeby przekaz był taki, że gość handlował normalnymi płynami, ale trzeba go było sprowadzic do parteru, bo prawo mamy pojebane. Trzeba absurdy tej pojebanej rzeczywistości jakoś pudrować, by gawiedź łatwiej je przyswajała swoimi spolegliwymi rozumkami.
Przecież litrowa baza 100 mg/ml nie jest nielegala, można ją kupić nawet przez internet, tylko że na działalność. Nielegalna jest jest sprzedaż osobom fizycznym bez działalności. I tym gościu najpewniej napytał sobie kłopotów. Zgaście więc te pochodnie i schowajcie widły.
Przecież to oczywiste bzdury. Wystarczy, że płyny nie spełniały norm ustawy (brak akcyzy, pojemność pow. 10 ml, wyższe stężenie nikotyny niż 20 mg/ml), a już okrzyknięto je płynami niewiadomego pochodzenia. Gość na bank miał zwykle płyny, po prostu sprzedawał w detalu osobom prywatnym to, co jest dozwolone tylko dla firm. I to już wystarczyło by przypiąć mu łatkę niebezpiecznego typa. Żadnych płynów mieszanych w piwnicy z ruskiego radioaktywnego glikolu lotniczego z czasów ZSRR tam nie było.
Trudno żeby przekaz był taki, że gość handlował normalnymi płynami, ale trzeba go było sprowadzic do parteru, bo prawo mamy pojebane. Trzeba absurdy tej pojebanej rzeczywistości jakoś pudrować, by gawiedź łatwiej je przyswajała swoimi spolegliwymi rozumkami.
Przecież litrowa baza 100 mg/ml nie jest nielegala, można ją kupić nawet przez internet, tylko że na działalność. Nielegalna jest jest sprzedaż osobom fizycznym bez działalności. I tym gościu najpewniej napytał sobie kłopotów. Zgaście więc te pochodnie i schowajcie widły.
-
- Moderator
- Posty: 2668
- Rejestracja: pn sty 06, 2020 1:39 pm
- Lokalizacja: Trzebież
- Podziękował: 3887 razy
- Otrzymał podzięk.: 1933 razy
- Płeć:
Re: Płyny do e-papierosów bez akcyzy zarekwirowane w Świdnicy!
Takie akcje, czy to z nielegalnymi fajkami, czy płynami były, są, a w przypadku naszych płynów będą częstsze, bo banderolki już obowiązują. Ja obawiam się czego innego. Obawiam się, że domorośli chemicy zaczną brać się za nikotynę w wysokich stężeniach i jak który zrobi sobie kuku, to dopiero zacznie się na nas nagonka. Oczywiście nielegalne płyny o niewiadomym składzie, też są zagrożeniem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości