Bez akcyzy na liquidy z 2017?

Postautor: **Tommy Black** » wt lis 21, 2017 1:41 pm

Zaiste, szczególny to powód do satysfakcji i zadowolenia, głupota i pazerność własnego rządu. Tu raczej należaloby raz jeszcze upomnieć się o polskie, często rodzinne firmy, często z kredytami i dla których bardzo często jedynym źródłem dochodów są malutkie sklepiki ein. To Ci którym udało się przetrwać pierwszy najazd i potop koncernów tytoniowych czyli dyrektywę.Przy wydatnej pomocy Unii i własnego rządu oczywiście. Teraz i Ci którzy przetrwali z niepokojem przyglądają się zabawom jakie urządza sobie ten rząd z akcyzą.
Jeśli ktoś tu ma powody do radości, żartów i w ogóle dobrego samopoczucie, to tylko koncerny tytoniowe.Ciekawe tylko co sobie kupią dla zabawy jeśli okaże się że znów polskie sklepiki przetrwają?
Zastanawiam się często, jak bardzo trzeba mieć gdzieś własny kraj aby zostać pacynką pociąganą za sznurki przez patologiczne koncerny tytoniowe. To nie są firmy, to sa bezwstydne korporacje zabójców.

Postautor: **miblah** » wt lis 21, 2017 1:09 pm

Dzięki za całkiem dobrze i racjonalnie zapowiadającą się wiadomość!

by Tapatalk.

Postautor: **basika** » wt lis 21, 2017 12:43 pm

W Gazecie Prawnej pojawił się ciekawy artykuł pod tym tytułem. Powołując się na głosy ekspertów autorka Joanna Pieńczykowska, zwraca uwagę, że o ile akcyza na płyny do e-papierosów od 1 stycznia 2018 roku wydaje się przesądzona, to pojawiła się szansa dla wyrobów wyprodukowanych przed tą datą. Niektórzy prawnicy uważają, że nie ma podstaw aby objąć akcyzą płyny wytworzone w 2017 roku i znajdujące się w magazynach na dzień wejścia ustawy.

Niewątpliwie jest to szansa dla branży aby porobić duże zapasy i odwlec moment dzielenia się zyskiem z fiskusem na długi okres. A my konsumenci też na tym skorzystamy.

Jak na razie MF nie wypowiedziało się na ten temat.

Eksperci sygnalizują również inny słaby punkt w projekcie nowelizacji ustawy akcyzowej. Chodzi o okres przejściowy na banderolowanie, które ma być obowiązkowe od 1 listopada 2018 r., a produkty wprowadzone na rynek przed tą datą będą mogły być wyprzedawane bez banderol do końca 2018 roku.
Tym samym przez najbliższy rok fiskus nie jest w stanie skutecznie kontrolować branży, a producenci mogą z tego korzystać. Już się pisze o możliwych nadużyciach. Co mnie kompletnie nie martwi.

Od początku tego poronionego pomysłu uważaliśmy, że MF zamista spodziewanych 75 milionów zobaczy wielkie zero, a przy okazji zniszczy branżę i w przyszłości ten idiotyczny pomysł przyniesie stratę dla budżetu.
No, ale.....nadmierna pazerność na ogół idzie w parze z głupotą. Czego niestety jesteśmy świadkami obserwując pracę tego rządu...
Źródło:

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly ... -2017.html