A mógł zabić

[iron64]

Też tak uważam, ale nie to jest istotne. Istotne jest jak duża skala nagonki się zrobiła, po wizycie przedstawicieli branży nie ein u "rzondzoncych". Ciekawe ile kasy na wybory dostali.

[Metall]

Dobre A jakby tak w międzyczasie zapaliło się coś na serio i nie miałby tam kto jechać? To byłby dopiero artykuł! "Spłonęło przedszkole - e-papieros winny odciągnięcia uwagi strażaków".

Czy Wy naprawdę wierzycie w prawdziwość opisanej tam historii?

Tak, ja wierzę, że jest tam ziarno prawdy. Aczkolwiek sama historia jest na pewno już tak poprzerabiana i zniekształcona jak twarz Ewy Minge...

[Tommy Black]

Dobre A jakby tak w międzyczasie zapaliło się coś na serio i nie miałby tam kto jechać? To byłby dopiero artykuł! "Spłonęło przedszkole - e-papieros winny odciągnięcia uwagi strażaków".

Czy Wy naprawdę wierzycie w prawdziwość opisanej tam historii?

[Marcinczajka]

Dobre A jakby tak w międzyczasie zapaliło się coś na serio i nie miałby tam kto jechać? To byłby dopiero artykuł! "Spłonęło przedszkole - e-papieros winny odciągnięcia uwagi strażaków".

[Metall]

Strażacy ze Stargardu dostali nietypowe wezwanie: doszło do zwarcia e-papierosa! Jak się okazało, był to raczej tani model chińskiej produkcji – donosi „Głos Szczeciński”.

Na szczęście strażacy poradzili sobie z niebezpiecznym papierosem.

E-papieros, w którym doszło do zwarcia, został przez strażaków schłodzony, odłączone zostały w nim baterie i przekazany właścicielowi do utylizacji. Na szczęście nic nikomu się nie stało, ale niestety – mogło – wyjaśniał „Głosowi” jeden ze strażaków.

Ale dlaczego nie wezwano, tak na wszelki wypadek, księdza?

Ksiądz w tym czasie miał akurat zwarcie z ministrantem

Ja chyba tępy jestem. Nie rozumiem tego artykułu. Komuś zrobiło się zwarcie w e-pecie i ten ktoś zamiast zająć się tym we własnym zakresie to stał i patrzył na to zwarcie, czekając jednocześnie na przyjazd straży, którą ówcześnie powiadomił? Dobre kurła! No chyba że użytkownikiem tego e-petka był upośledzony inwalida wojenny lub siedmiolatek.
Może jestem zbyt okrutny dla ludzi, ale bez przesady. Czasem bezmyślność i bezradność niektórych przekonuje mnie, że powinni mieć założony dla własnego dobra kaftan bezpieczeństwa.

[Tommy Black]

Strażacy ze Stargardu dostali nietypowe wezwanie: doszło do zwarcia e-papierosa! Jak się okazało, był to raczej tani model chińskiej produkcji – donosi „Głos Szczeciński”.

Na szczęście strażacy poradzili sobie z niebezpiecznym papierosem.

E-papieros, w którym doszło do zwarcia, został przez strażaków schłodzony, odłączone zostały w nim baterie i przekazany właścicielowi do utylizacji. Na szczęście nic nikomu się nie stało, ale niestety – mogło – wyjaśniał „Głosowi” jeden ze strażaków.

Ale dlaczego nie wezwano, tak na wszelki wypadek, księdza?

[Maskota]

Autor tekstu mądrze napisał że smartfony też wybuchały. Niech dadzą bana na smartfony też. Może to młode odmóżdzone elektroniką społeczeństwo wkońcu zacznie się do czegoś nadawać

[iron64]

Niestety kolejne doniesienie z Polski. Wszystko to wcześniej lub póżniej da nam zakazy, akcyzy, a w końcu ban.

https://bezprawnik.pl/zwarcie-e-papierosa/