Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
-
- Użytkownik
- Posty: 134
- Rejestracja: ndz wrz 29, 2019 6:06 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 72 razy
- Otrzymał podzięk.: 128 razy
- Płeć:
Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
E-papieros może spowodować śmierć? Gorąca debata w Ameryce
W USA trwa wzmożona debata nad regulacjami dotyczącymi e-papierosów. Cześć organizacji medycznych chce zakazu sprzedaży wkładów do nich; sprzeciwiają się temu producenci. W spór włączył się prezydent Trump.
Debata rozgorzała w momencie rekordowej popularności e-papierosów w USA. Do palenia ich co najmniej raz w tygodniu przyznaje się blisko co piąty Amerykanin w wieku 19-28 lat. Dla tej branży Stany Zjednoczone są największym rynkiem na świecie. Amerykanie w 2018 roku wydali na e-papierosy 3,6 mld USD.
Rozwój rynku mogą jednak wstrzymać federalne regulacje...
https://m.bankier.pl/wiadomosc/Ameryka- ... 79923.html
W USA trwa wzmożona debata nad regulacjami dotyczącymi e-papierosów. Cześć organizacji medycznych chce zakazu sprzedaży wkładów do nich; sprzeciwiają się temu producenci. W spór włączył się prezydent Trump.
Debata rozgorzała w momencie rekordowej popularności e-papierosów w USA. Do palenia ich co najmniej raz w tygodniu przyznaje się blisko co piąty Amerykanin w wieku 19-28 lat. Dla tej branży Stany Zjednoczone są największym rynkiem na świecie. Amerykanie w 2018 roku wydali na e-papierosy 3,6 mld USD.
Rozwój rynku mogą jednak wstrzymać federalne regulacje...
https://m.bankier.pl/wiadomosc/Ameryka- ... 79923.html
-
- Użytkownik
- Posty: 1245
- Rejestracja: sob lip 18, 2015 7:50 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 816 razy
- Otrzymał podzięk.: 1360 razy
- Płeć:
Re: Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
@ Metall I właśnie dla tego masz na końcu prezentacji dupochron różowej dupy w postaci tekstu:
"nie dotyczy tych, którzy stosują e papierosy jaki element odejścia od nałogu, tylko tych co zaczynają –inicjacja i młodzież"
A że głośno tego nie powiedział i media tego nie propagują dalej .... no cóż.
"nie dotyczy tych, którzy stosują e papierosy jaki element odejścia od nałogu, tylko tych co zaczynają –inicjacja i młodzież"
A że głośno tego nie powiedział i media tego nie propagują dalej .... no cóż.
-
- Użytkownik
- Posty: 2067
- Rejestracja: sob lip 27, 2019 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 2128 razy
- Otrzymał podzięk.: 2038 razy
- Płeć:
Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
Tomba pisze:Koledzy - na pocieszenie mam stare porzekadło "zakazany owoc lepiej smakuje". Będziemy elitą walczącą z systemem co też daje dodatkową adrenalinkę.
Zaczniemy kombinować, co pobudza szare komórki, więc też będzie to z korzyścią dla nas.
Cześć z nas przeżyła komunę, to przeżyjemy głupich buraków.
Na pohybel pinkasom i całej reszcie skorumpowanych przez silne lobby politykom.
A mnie to właśnie nie pociesza. Przeciwnie. Wzbudza to we mnie sprzeciw. Tuż po odruchu wymiotnym.
Ponoć jest wolność i demokracja, a robiąc coś, co nikomu żadnej szkody nie przynosi, a tym bardziej mnie, zostałem zrównany przez władzę i jej prawo z jakimiś ćpunami, przemytnikami i innymi społecznymi mętami. Czy po to płacę podatki, dbam o swoje zdrowie stosując EIN w opozycji do śmierdzieli i nie szkodzę nikomu, aby władza, która żre za moje, pluła mi w twarz i traktowała mnie jak śmiecia? Usilne zrobienie z EIN wroga publicznego, a pośrednio i ze mnie jako użytkownika, po prostu mi uwłacza. Co dalej? Zostanę wyjęty spod prawa?
Władza, która działa na szkodę własnych obywateli nie jest władzą. I nie należy jej się ani szacunek, ani lojalność. Tylko pierwiastek Pb w dawkach podzielonych po co najmniej 21 gram.
-
- Użytkownik
- Posty: 1109
- Rejestracja: pn paź 14, 2019 7:12 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 264 razy
- Otrzymał podzięk.: 964 razy
- Płeć:
Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
Tomba pisze:(...)
Na pohybel pinkasom i całej reszcie skorumpowanych przez silne lobby politykom.
I za to własnie piję w Salonowej kafejce (chociaz przy okazji oblewam 7 rok uwolnienia od Big Tobacco)
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...
(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
-
- Patronauta
- Posty: 5830
- Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 5236 razy
- Otrzymał podzięk.: 7081 razy
- Płeć:
Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
Koledzy - na pocieszenie mam stare porzekadło "zakazany owoc lepiej smakuje". Będziemy elitą walczącą z systemem co też daje dodatkową adrenalinkę.
Zaczniemy kombinować, co pobudza szare komórki, więc też będzie to z korzyścią dla nas.
Cześć z nas przeżyła komunę, to przeżyjemy głupich buraków.
Na pohybel pinkasom i całej reszcie skorumpowanych przez silne lobby politykom.
Zaczniemy kombinować, co pobudza szare komórki, więc też będzie to z korzyścią dla nas.
Cześć z nas przeżyła komunę, to przeżyjemy głupich buraków.
Na pohybel pinkasom i całej reszcie skorumpowanych przez silne lobby politykom.
_____________________________________________
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
-
- Płeć:
Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
Temat z prześwietleniami płuc bardzo fajny, szkoda tylko, że człowiek jak przechodził na EIN to wcale o tym nie myślał i w sumie nie mam nic
Jedynie co mogę powiedzieć, to to, że od momentu kiedy praktycznie odstawiłem analogi, comiesięczne zapalenia oskrzeli i inne masakryczne duszności
minęły. Wówczas nie było już to na zasadzie - tydzień antybiotyku i po sprawie. Mogłem wypluwać płuca przez miesiąc jakbym miał gruźlicę.
I w końcu ostatnio znów mnie złapało zapalenie oskrzeli po latach (córka jakiś szajs z przedszkola przyniosła), które wyleczyłem w kilka dni i właściwie nie odczułem go zbytnio!
Jak każdy rozsądny człowiek zdaje sobie sprawę, że nie jest to obojętne dla zdrowia, chociaż patrząc za okno teraz zastanawiam się, czy 20 minut na dworze w sezonie grzewczym (na polu - dla Krakowiaków ) nie jest gorsze od tygodniowej dawki liquidu...
Jak widzę, sami macie przykłady jak bardzo wkur.... jest słuchanie analogowców, gdy przychodzą z rewelacjami zasłyszanymi w mediach. Ja jestem człowiekiem wybuchowym,
więc od razu wychodzę i nie zaczynam dyskusji, bo wiem, że gdybym miał przy sobie młotek, to najbliższe 25 lat utrzymywalibyście mnie ze swoich podatków
Ach i te popcornowe płuca. Faktycznie była to kwestia aromatów maślanych i wiązało się to historycznie z produkcja popcornu.
Na samo to słowo już nie chce mi się patrzeć, bo jako jedyny w rodzinie nie jestem powiązany z medycyną, więc słucham tego wszystkiego na okrągło...
Jak pewnie zauważyliście, zawsze powtarzam jedno - branża potrafi się samoregulować i nie potrzebuje do tego pomocy państwa! Cały nasz rynek zbudowany został od podstaw poza systemem, uczył się na błędach i potrafił likwidować zagrożenia (począwszy od rakotwórczych gąbek w pierwszych kartomizerach, knoty ceramiczne, które miały opiłki niczym azbest, liquidy w żelach [ktoś pamięta jeszcze?], po dodatki, które były kontrowersyjne etc.). Jeżeli coś jest poza kontrolą państwa jest złe i obojętnie czy jest to faktycznie dobre czy też nie. Pomyślcie co by było, gdyby nagle okazało się, że można lać wodę z węża ogrodowego zamiast benzyny i auto będzie jeździć a silnik się nie zatrze, ba! A nawet będzie miał lepsze osiągi. Nie chciałbym wiedzieć, ale dopiero by się zaczęły łapanki na drogach i sprawdzanie baków. Tak więc cokolwiek by się nie działo, człowiek jest zawsze nikim w starciu z aparatem państwowym. Nie będę wątku kontynuował bo jeszcze wyjdzie moja rewolucyjna natura
Tak więc podsumowując - czuję się tak samo jak Wy, kompletnie osaczony tą całą nagonką na nas. Ja już przestaje nawet czytać te artykuły, co by wyświetleń nie podbijać a wszelkie takie rewelacje zgłaszam do administracji FaceBooka na przykład, co by blokować ich wyświetlanie, bo czasami obligatoryjnie mogą zbanować coś Nas i tak już nie da się uciszyć, to już za daleko poszło
Jedynie co mogę powiedzieć, to to, że od momentu kiedy praktycznie odstawiłem analogi, comiesięczne zapalenia oskrzeli i inne masakryczne duszności
minęły. Wówczas nie było już to na zasadzie - tydzień antybiotyku i po sprawie. Mogłem wypluwać płuca przez miesiąc jakbym miał gruźlicę.
I w końcu ostatnio znów mnie złapało zapalenie oskrzeli po latach (córka jakiś szajs z przedszkola przyniosła), które wyleczyłem w kilka dni i właściwie nie odczułem go zbytnio!
Jak każdy rozsądny człowiek zdaje sobie sprawę, że nie jest to obojętne dla zdrowia, chociaż patrząc za okno teraz zastanawiam się, czy 20 minut na dworze w sezonie grzewczym (na polu - dla Krakowiaków ) nie jest gorsze od tygodniowej dawki liquidu...
Jak widzę, sami macie przykłady jak bardzo wkur.... jest słuchanie analogowców, gdy przychodzą z rewelacjami zasłyszanymi w mediach. Ja jestem człowiekiem wybuchowym,
więc od razu wychodzę i nie zaczynam dyskusji, bo wiem, że gdybym miał przy sobie młotek, to najbliższe 25 lat utrzymywalibyście mnie ze swoich podatków
Ach i te popcornowe płuca. Faktycznie była to kwestia aromatów maślanych i wiązało się to historycznie z produkcja popcornu.
Na samo to słowo już nie chce mi się patrzeć, bo jako jedyny w rodzinie nie jestem powiązany z medycyną, więc słucham tego wszystkiego na okrągło...
Jak pewnie zauważyliście, zawsze powtarzam jedno - branża potrafi się samoregulować i nie potrzebuje do tego pomocy państwa! Cały nasz rynek zbudowany został od podstaw poza systemem, uczył się na błędach i potrafił likwidować zagrożenia (począwszy od rakotwórczych gąbek w pierwszych kartomizerach, knoty ceramiczne, które miały opiłki niczym azbest, liquidy w żelach [ktoś pamięta jeszcze?], po dodatki, które były kontrowersyjne etc.). Jeżeli coś jest poza kontrolą państwa jest złe i obojętnie czy jest to faktycznie dobre czy też nie. Pomyślcie co by było, gdyby nagle okazało się, że można lać wodę z węża ogrodowego zamiast benzyny i auto będzie jeździć a silnik się nie zatrze, ba! A nawet będzie miał lepsze osiągi. Nie chciałbym wiedzieć, ale dopiero by się zaczęły łapanki na drogach i sprawdzanie baków. Tak więc cokolwiek by się nie działo, człowiek jest zawsze nikim w starciu z aparatem państwowym. Nie będę wątku kontynuował bo jeszcze wyjdzie moja rewolucyjna natura
Tak więc podsumowując - czuję się tak samo jak Wy, kompletnie osaczony tą całą nagonką na nas. Ja już przestaje nawet czytać te artykuły, co by wyświetleń nie podbijać a wszelkie takie rewelacje zgłaszam do administracji FaceBooka na przykład, co by blokować ich wyświetlanie, bo czasami obligatoryjnie mogą zbanować coś Nas i tak już nie da się uciszyć, to już za daleko poszło
-
- Użytkownik
- Posty: 757
- Rejestracja: wt cze 16, 2015 8:29 am
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękował: 899 razy
- Otrzymał podzięk.: 757 razy
- Płeć:
Re: Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
Coś pamiętam, że rozmawialiśmy. To z ilością lat palenia analogów nawet lepsze niż wiek delikwenta.
⚡️⚡️⚡️⚡️⚡️ ⚡️⚡️⚡️
#uniewinnicmariana
-
- Użytkownik
- Posty: 1245
- Rejestracja: sob lip 18, 2015 7:50 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 816 razy
- Otrzymał podzięk.: 1360 razy
- Płeć:
Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
@ SzamanDM już chyba mielismy kiedyś taki pomysł i nawet chyba z Tobą o tym rozmawiałem. To bardzo fajny pomysł na plakat z opisami. Takie zestawienie np. 9ciu przświetleń i napisy "Płuca czyste bez zmian Palił 30 lat. Wapował ostatnie 5. " itp.
Dziś koleżanka zaczepiła mnie ostrzegając , że w telewizji mówili.... Uświadomiłem jej, że to bzdury. Ale problem w tym , że ludzie czują się bezpieczniej wiedząc , że można ufać mediom. Bo tak musieliby dopuścić do siebie myśl, że są okłamywani.
Dziś koleżanka zaczepiła mnie ostrzegając , że w telewizji mówili.... Uświadomiłem jej, że to bzdury. Ale problem w tym , że ludzie czują się bezpieczniej wiedząc , że można ufać mediom. Bo tak musieliby dopuścić do siebie myśl, że są okłamywani.
-
- Użytkownik
- Posty: 757
- Rejestracja: wt cze 16, 2015 8:29 am
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękował: 899 razy
- Otrzymał podzięk.: 757 razy
- Płeć:
Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
@ Icey33 te popcornowe płuca wiązały się z EIN niestety. Było to dawno. Chodziło o jakieś maślane aromaty. Ja nie pamiętam dokładnie nazwy związku chemicznego. Wszystkie firmy je wycofały z obiegu bez żadnej odgórnej rządowej regulacji. No ale zawsze można teraz przypomnieć mimo, że już dawno to nieaktualne i straszyć gawiedź.
Odnośnie wypominania przez analogowców jakie to moje chmurzenie szkodliwe to mam tak praktycznie od samego początku. Tłumaczę zawsze co i jak mimo, że już mnie to męczy strasznie.
Wracając do płuc. Po 2 latach przejścia z 2 paczek analogów dziennie na chmurzenie zachorowałem. Było to po prostu porządne przeziębienie i grypa, ale zrobiłem sobie prześwietlenie płuc gdyż po chorobie kaszel długo mi nie mijał.
Spytałem lekarza czy moje płuca wyglądają na takie jak u palaczy. Odpowiedź była jasna. Nie wyglądają. Były jakieś małe pozostałości sugerujące, że w przeszłości paliłem. Nic poza tym. Teraz minie mi za niecały miesiąc 9 lat chmurzenia. Może znów sobie zrobię prześwietlenie by zobaczyć tę całą wodę w płucach, popcorn i inne cuda na kiju.
Do czego jednak zmierzam.
W dzisiejszej cywilizacji obrazkowej takie zdjęcia zdrowych płuc po latach wapowania ruszyłyby opinię publiczną. Można by spróbować zrobić ogólnopolską akcję pokazywania waperskich płuc. Nie wiem. Na jakiejś stronie internetowej. Potem może na jakichś demonstracjach pod sejmem lub gis-em (małymi celowo!).
Zdjęcia płuc z podpisem: Jan Kowalski lat 50. Wapuje od lat 10. Płuca zdrowe jak ryba.
Swoje zdjęcie płuc po dwóch latach wapowania mam zachowane. Myślę, że może się teraz przydać.
Odnośnie wypominania przez analogowców jakie to moje chmurzenie szkodliwe to mam tak praktycznie od samego początku. Tłumaczę zawsze co i jak mimo, że już mnie to męczy strasznie.
Wracając do płuc. Po 2 latach przejścia z 2 paczek analogów dziennie na chmurzenie zachorowałem. Było to po prostu porządne przeziębienie i grypa, ale zrobiłem sobie prześwietlenie płuc gdyż po chorobie kaszel długo mi nie mijał.
Spytałem lekarza czy moje płuca wyglądają na takie jak u palaczy. Odpowiedź była jasna. Nie wyglądają. Były jakieś małe pozostałości sugerujące, że w przeszłości paliłem. Nic poza tym. Teraz minie mi za niecały miesiąc 9 lat chmurzenia. Może znów sobie zrobię prześwietlenie by zobaczyć tę całą wodę w płucach, popcorn i inne cuda na kiju.
Do czego jednak zmierzam.
W dzisiejszej cywilizacji obrazkowej takie zdjęcia zdrowych płuc po latach wapowania ruszyłyby opinię publiczną. Można by spróbować zrobić ogólnopolską akcję pokazywania waperskich płuc. Nie wiem. Na jakiejś stronie internetowej. Potem może na jakichś demonstracjach pod sejmem lub gis-em (małymi celowo!).
Zdjęcia płuc z podpisem: Jan Kowalski lat 50. Wapuje od lat 10. Płuca zdrowe jak ryba.
Swoje zdjęcie płuc po dwóch latach wapowania mam zachowane. Myślę, że może się teraz przydać.
⚡️⚡️⚡️⚡️⚡️ ⚡️⚡️⚡️
#uniewinnicmariana
-
- Użytkownik
- Posty: 99
- Rejestracja: wt paź 01, 2019 10:45 am
- Lokalizacja: Wągrowiec
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podzięk.: 60 razy
- Płeć:
Główny Insektorat Sanitarny - E-papierosy – nowe zagrożenie zdrowia publicznego.
Jeśli chodzi o "popcorn lungs" to ten temat jest strasznie zawiły bo to stara choroba... Był artykuł w radiu albo gazecie zupełnie nie wiążący tej choroby z EIN. Choroby, która notabene występowała w 99 % u osób które pracowały przy produkcji popcornu ileś tam lat temu... No ale że nie wiadomo co jest w EIN to można przyklepać też te chorobę...
@VapeLab cały problem w tym, że większość portali obecnie pozycjonuje tą chorobę w google na równi z EIN, dlatego takie wyniki szukania z tego co mi wiadomo, a wystarczy poczytać w wikipedii chociaż, nie ma nic o EIN w związku z tą chorobą...
Bardzo dużą złość i rozgoryczenie we mnie budzą te durne artykuły w radiu i internecie. Szczególnie teksty w stylu "elektroniczny papieros może służy młodzieży do zażywania i ukrywania narkotyków"... Ja się pytam jak? Ma się rozumieć, że młodzież wrzuca na grzałkę marihuaninę i się inhaluje? Albo kruszy amfetaminę i wrzuca do premixów? Straszne brednie bez żadnej wiedzy technicznej...
Wydaje się, tak jak koledzy pisali wyżej, że chodzi głównie o uzasadnienie wysokiej akcyzy na EIN. Najgorsze jest to, że w świetle tego co się dzieje, po raz kolejny Polska wygląda jak wieś i zaścianek... Pieniądze na 500 + i rozdawnictwo się kończą to trzeba na czymś wydłubać - najprościej na akcyzie na alkohol i papierosy, ale że coraz więcej osób przechodzi z analogów na EIN to jeszcze na EIN dowalimy co by nie być stratnym...
A były premier, Miler bodajże, wypowiadał się na temat akcyzy na alkohol. Wzrośnie szara strefa i spadną dochody z alkoholu. A wystarczyło by akcyzę obniżyć i kasa by była... Alkoholik i tak będzie pił czy wóda będzie po 14 zł za 0.5 czy po 20 zł... A jak będzie po 25 zł to kupi denaturat i przecedzi przez bułkę... Tragedia ;/ Ja jestem raczej antypolityczny ale to co robi PiS w naszym kraju to już jawna kpina i dramat...
@ kriss83 ja takie teksty słyszę co chwilę w pracy - Po co się tym trujesz, lepiej byś sobie normalnego zapalił. Na moją odpowiedź, że w analogu jest kilkanaście razy więcej trujących substancji, że odkąd rzuciłem to mogę po schodach normalnie chodzić, że nie mam wiecznie kaszlu, słyszę tylko - mówią że to takie niezdrowe, lepiej się truć tym co znane...
Rozumiecie?? Dramat, a myśli człowiek, że ma do czynienia z inteligentnymi osobami...
@VapeLab cały problem w tym, że większość portali obecnie pozycjonuje tą chorobę w google na równi z EIN, dlatego takie wyniki szukania z tego co mi wiadomo, a wystarczy poczytać w wikipedii chociaż, nie ma nic o EIN w związku z tą chorobą...
Bardzo dużą złość i rozgoryczenie we mnie budzą te durne artykuły w radiu i internecie. Szczególnie teksty w stylu "elektroniczny papieros może służy młodzieży do zażywania i ukrywania narkotyków"... Ja się pytam jak? Ma się rozumieć, że młodzież wrzuca na grzałkę marihuaninę i się inhaluje? Albo kruszy amfetaminę i wrzuca do premixów? Straszne brednie bez żadnej wiedzy technicznej...
Wydaje się, tak jak koledzy pisali wyżej, że chodzi głównie o uzasadnienie wysokiej akcyzy na EIN. Najgorsze jest to, że w świetle tego co się dzieje, po raz kolejny Polska wygląda jak wieś i zaścianek... Pieniądze na 500 + i rozdawnictwo się kończą to trzeba na czymś wydłubać - najprościej na akcyzie na alkohol i papierosy, ale że coraz więcej osób przechodzi z analogów na EIN to jeszcze na EIN dowalimy co by nie być stratnym...
A były premier, Miler bodajże, wypowiadał się na temat akcyzy na alkohol. Wzrośnie szara strefa i spadną dochody z alkoholu. A wystarczyło by akcyzę obniżyć i kasa by była... Alkoholik i tak będzie pił czy wóda będzie po 14 zł za 0.5 czy po 20 zł... A jak będzie po 25 zł to kupi denaturat i przecedzi przez bułkę... Tragedia ;/ Ja jestem raczej antypolityczny ale to co robi PiS w naszym kraju to już jawna kpina i dramat...
@ kriss83 ja takie teksty słyszę co chwilę w pracy - Po co się tym trujesz, lepiej byś sobie normalnego zapalił. Na moją odpowiedź, że w analogu jest kilkanaście razy więcej trujących substancji, że odkąd rzuciłem to mogę po schodach normalnie chodzić, że nie mam wiecznie kaszlu, słyszę tylko - mówią że to takie niezdrowe, lepiej się truć tym co znane...
Rozumiecie?? Dramat, a myśli człowiek, że ma do czynienia z inteligentnymi osobami...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości