edarek pisze:Panowie @
Dr.Greg77 i @
pHarel2403, skoro macie wiedzę na temat niebezpiecznych urządzeń, to nie ma co ukrywać ich nazwy, a nazywać po imieniu, żeby inni wiedzieli, czym to grozi.
W moim przypadku był to Aroma
King 700 buchów.
Natomiast w opisanej sytuacji z vape shopa była to jednorazówka na V... Niestety nie pamiętam dokładnej nazwy.
Tommy Black pisze:Przykro mi @
pHarel2403 ale ja tego nie kupuję. Co to znaczy
pHarel2403 pisze:zdjęcie poglądowe felernego e-papierosa
?
Jak wyglądają te zabawki Aroma King wszyscy wiemy. Ta nie jest nawet uszkodzona. Nie wiemy komu i w jakich okolicznościach to się spaliło czy wybuchło. Żadnych zdjęć, żadnych dowodów. W ten sposób kiedyś koncerny tytoniowe walczyły z EIN ale one choć fabrykowały dowody. Nie zdziwiłbym się ostrej reakcji tej firmy.
Wybacz że nie zrobiłem zdjęcia w momencie jak mi się grzała jednorazówka. Rozumiem podejrzliwość, ale zbliżamy się powoli do Płaskoziemców, gdzie każdy argument odbijany jest tym że to podstęp. Oczywiście że koncerny tytoniowe nie raz robiły dramy w świecie EIN, ale wydaje mi się że raczej wybraliby media typu TVP, gdzie przekaz jest dużo szerszy i więcej ludzi łyknie temat.
Jeśli jednak widzisz w tym podstęp, a chciałbyś zaspokoić swoją wiedzę, przy najbliższej wizycie w Vape-shopie z jednorazówkami, zapytaj sprzedawcę czy słyszał o jakimś podobnym przypadku.
Okazało się że temat jest dość popularny, z tym że w większości przypadków wystarczy dmuchnąć w ustnik i jednorazówka przestaje sama grzać.
Jeśli chodzi o moje przemyślenia, to na rynku zawsze były sprzęty, gdzie fizycznie można było odciąć dopływ prądu na grzałkę.
Wyciągnąć akumulator, wyłączyć zasilanie, odkręcić atomizer, wyciągnąć grzałkę, wyciągnąć cartidge. Zawsze w kryzysowej sytuacji było jakieś wyjście. A sam miałem przypadek w Podzie który działa na zasadzie podciśnienia (tryb automatyczny) że był podobny problem i grzałka sama zaczęła grzać. Wyciągnąłem cartridge i po niebezpieczeństwie, a przynajmniej do momentu włożenia go znów.
W przypadku jednorazówek nie ma takiej fizycznej możliwości, a też działają na zasadzie podciśnienia. Jedyna opcja to próba wyprucia flaków i wyrwania kabli, co jest równie niebezpieczne.
I nie chcę was straszyć, czy odradzać wam jednorazówek, miałem nadzieję że ktoś po przeczytaniu tego posta w razie kryzysowej sytuacji będzie w stanie lepiej sobie poradzić niż ja.
eD
Asmodus x Ultroner Thor 2 DNA75c + Vandy Vape Requiem RDA 22mm + Reload Vapor Reload S RTA 24mm