MA pisze:Po pierwsze...
Wiara mi zabrania stosowania idiotyczne szaty graficznej, co już na starcie powoduje, iż mój produkt jest gorzej odbierany na rynku.
Po drugie...
Nie dodaje do swoich pruduktów tony różnej maści słodzików,co również powoduje niechęć u "młodego pokolenia waperów".
Po trzecie...
Nie sprzedaję swoich premiksów za pierdyliard złotych monet, co również jest odbierane jako zapowiedź kiepskiej jakości.
Średnia wieku Klientów w moim sklepie internetowym to 43 lata, co świadczy o tym, iż trafiają do mnie ludzie nie ulegający szałowi na "wodotryski" i ceniącym zbilansowane smaki bez tony zbędnych słodzików (tak naprawdę zabijających smak i aromat kompozycji).
Warto więc dalej utrzymywać te produkty??? Ciężko konkurować na rynku w obszarze, w którym od razu oddaje się pole ze względu na zasady...
zawsze można zrobić "pod-firmę" i propagować tam ogólnie przyjmowaną lipę ku uciesze nastolatków bo z czegoś żyć trzeba, czasami trzeba przełknąć gorycz i pójść z nurtem. kiedyś na początku jak było ciężko też o tym myślałem aby otworzyć podfirmę i robić produkty masowo gorszej jakości, ale na szczęście obeszło się bez tego AMEN. btw świadoma osoba i tak będzie szukać produktu najlepszej jakości, dla mnie bez znaczenia jest etykieta czy kolor, ważne by produkt był dobry i uczciwy, dlatego też nie rezygnuj z premixów bo gdzie kupimy dobre produkty ??