Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Używamy naszych e-papierosów odpowiedzialnie! Wszystko, co warto wiedzieć o bezpieczeństwie...
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: miblah » ndz lip 29, 2018 8:26 pm

Klauzula abuzywna w Ordynacji podatkowej - artykuł 119a ma paragrafów pięć.
Nie wiem gdzie u mnie przeczytałeś, że idzie się do paki, ale może to prorocze słowa...
Na razie nie zabrania leasingu - ten zdaje się (obiło mi się) jest już bezużyteczny na podstawie innych przepisów - szczęśliwie nie muszę się tym przejmować.

Reszty nie komentuję, bo nie czytasz ze zrozumieniem, a ja już i tak zapędziłem się zbyt daleko w tej dyskusji oftopicowej.
Należałoby tu posprzątać teraz, ale jeszcze nie mam pomysłu, jak... Może wydzielimy te posty do osobnego tematu, chyba że Artur, vel @MA nie ma nic przeciwko, by tu sobie była ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Bimaczow
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: ndz lip 01, 2018 3:30 pm
Lokalizacja: Beskidy
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 78 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Bimaczow » ndz lip 29, 2018 7:02 pm

No - czyli jest ostra regulacja przepisami i karami, a i tak nic z niej nie wynika, czego sam dowodzisz... ;) : zapomniałem że prawo to będzie obowiązywać od nowego roku, mój błąd, znam rzesze ludzi co już telepią dupskami i szukają podwykonawców :-)... btw

Ominięcie dochodowego... :lol: Uczciwy przedsiębiorca a omija podatki - wiesz, że na to jest już odpowiedni paragraf? :mrgreen: : BRAT ŻONY PRAWNIK ŻONA PRAWNICZKA, DAJ MI paragraf na to ze robiąc koszty czyli birąc auto w leasing albo remontując lokal produkcyjny czy biorąc kredyt na rozwinięcie firmy można iść do paki... litości to są normalne procedury każdej firmy :-)... lepiej jest pieniądze które byś zapłacił nierobom z rządu zainwestować w firmę, widocznie nie wiesz o co chodzi w robieniu kosztów... robisz stratę czyli dużą inwestycję a będąc na stracie nie odprowadzasz dochodowego... aż się dziwię że musiałem Ci to tłumaczyć !? :wow: :wow:

Zus preferencyjny... Szkoda mi nawet strzępić język. :lol: Wiesz ile firm jest zamykanych zaraz po zakończeniu okresu preferencyjnego? Zastanawiało Cię czemu? : byłem na zusie przez dwa lata i znajomi również nikomu nic nie zamknięto po zakończeniu ... dlaczego ?? co lepsze nie znam nikogo komu zamknęli biznes po zakończeniu preferencyjnego ! :-)


ALE NIE MOŻE - BO REGULACJE MU ZABRANIAJĄ! - nikt nikomu nie zabrania do czasu aż nie wymienisz firmy z nazwy :-)... z resztą cały czas my jako producenci uświadamiamy ludzi ! :-)

Zresztą, tu też mnie nie zrozumiałeś. Popracujmy na przykładzie.
MA mógłby z innymi "..."
ależ zrozumiałem z tym że to do niczego nie doprowadzi ! :-)

Jak firmy/ludzie się zrzeszają, tworząc stowarzyszenie, to już sobie poradzą z tym kolesiostwem - :lol: :lol: dobry żart hehe absolutnie się nie zgadzam :-) wystarczy popatrzeć jak działają tego typu grupy w innych państwach :-) wzajemna adoracja i nie dopuszczanie nowych do środowiska ! tak rodzi się monopol .


ok, koniec już w tej kwestii się nie zrozumiemy, zacznij coś produkować na szerszą skalę a sam przyznasz mi rację bo łądnie to się mówi będąc z daleka;-) niestety ja wiem jak wygląda to od środka .
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: miblah » ndz lip 29, 2018 6:37 pm

Bimaczow pisze: jeżeli producent spełnia wszystkie warunki i dalej jest w szarej strefie to moim zdaniem nie jest to mądre (mowie o swojej branży ) z racji tego że kara za każdy produkt nie przebadany za czym idzie nie zarejestroany w bazie a wprowadzony do obrotu to około 25tyś plus za sprzedaż 100tyś plus inne koszty.


No - czyli jest ostra regulacja przepisami i karami, a i tak nic z niej nie wynika, czego sam dowodzisz... ;) Metodą na rozwiązanie problemu jest kolejna regulacja? No nie. Zatrudnienie JESZCZE większej ilości urzędników, by kontrola prowadzona była skuteczniej? Tak. Ale kto za to zapłaci? Powiem Ci kto zapłaci. Ja zapłacę, Ty zapłacisz, tamta pani zapłaci, a efekt będzie niewiele lepszy. ;) Tobie podniosą podatki, a "firma" nieuczciwa nie będzie miała z czego pokryć kar i wyparuje. W jej miejsce pojawi się 5 kolejnych na inne osoby. :mrgreen:
Państwo ma tyle pieniędzy, ile nam zabierze. Jak zabiera za dużo, przedsiębiorcy (a i zwykli ludzie) mają w nosie pracę dla tego państwa, bo staje się ich wrogiem.

Bimaczow pisze: kupisz Jensy z chin które są bawione syfem i wylądujesz w szpitalu na intensywnej terapii ( były takie przypadki )

I dalej będą! Mimo regulacji.

Produkty niebezpieczne dla zdrowia, bez względu na przepisy, łatwo jest wprowadzić do obrotu - kontrola obejmuje, jak sam wskazujesz, tylko osoby, które zgłaszają się same.

Jak ktoś zagraża czyjemuś zdrowiu wprowadzając do obrotu towary szkodliwe, powinien ponosić konsekwencje za pomocą sprawnie funkcjonującego sądownictwa cywilnego - państwo powinno mu to ułatwiać. U nas utrudnia. Takie państwo funkcjonuje dla siebie. Firma jest doprowadzana do upadłości karami finansowymi, a prywatne osoby poszkodowane, nie mają możliwości uzyskania odszkodowań - państwo jest pierwsze w dochodzeniu należności i pocałujcie je w dupę. :ok:
Państwo powinno wyznaczać granice wolności i karać za te naruszenia, ale regulować to powinno normami bardziej ogólnymi, bo im mniej przepisów, tym łatwiej wszystkim żyć.

Bimaczow pisze:z akcyzą czy vatem zgadzam się w 100% że powinny być obniżone by firmy małę było stać na wejście w rynek tutaj pełna zgoda

Absolutnie ŻADNA ZGODA! ;) Czytaj uważnie, bo to nie są bariery wejścia - to podatki płacone na końcu, przez ostatniego odbiorcę - konsumenta. Barierą są może koszty ich obsługi, ale one same w sobie są, jak napisałem:

miblah pisze:akcyza, czy VAT, są doskonałym powodem do powstawania czarnego rynku, kontrolowanego przez mafie, sprzedające produkt jakościowo poniżej jakiejkolwiek krytyki.


Bimaczow pisze:ALE tak jak pisałem masz kwotę wolną zus preferencyjny przez dwa lata plus możliwość zrobienia kosztów i ominięcie dochodowego czyli jakieś ułatwienie jest


Ominięcie dochodowego... :lol: Uczciwy przedsiębiorca a omija podatki - wiesz, że na to jest już odpowiedni paragraf? :mrgreen:
To kolejny przykład podatku, który służy tworzeniu patologii. Państwo go nakłada, przedsiębiorca stara się unikać. Przedsiębiorca robi niepotrzebne koszty - inwestuje w przedmioty, które może odliczyć, często marnując w ten sposób swój potencjał inwestycyjny (bo musi kupić to na co go akurat stać, by uratować kasę, która inaczej należy się w podatku), a państwo żongluje katalogiem towarów podlegających odliczeniu, by ograniczyć przedsiębiorcy możliwości oszukiwania go - że sparafrazuję Kisiela - dzielnie walczy, z problemami, które samo stworzyło. :brawo:

Zus preferencyjny... Szkoda mi nawet strzępić język. :lol: Wiesz ile firm jest zamykanych zaraz po zakończeniu okresu preferencyjnego? Zastanawiało Cię czemu?

Jak firmy/ludzie się zrzeszają, tworząc stowarzyszenie, to już sobie poradzą z tym kolesiostwem - zdecydowanie lepiej niż państwo...

Zresztą, tu też mnie nie zrozumiałeś. Popracujmy na przykładzie.
MA mógłby z innymi firmami z branży EIN założyć stowarzyszenie, które miałoby na celu propagowanie dobrych praktyk w tej branży, poprzez edukację konsumentów - za pomocą reklam, informacji w internecie itp. Dzięki temu mieli by szansę dotrzeć do konsumentów, zwracając im uwagę, że opakowania bez zabezpieczeń przed dziećmi, mogą spowodować tragedię, że cukierkowe opakowania również się do tego przyczyniają, jak ważna jest czystość składników które wdychamy, itd.

*no_2* ALE NIE MOŻE - BO REGULACJE MU ZABRANIAJĄ!
Dzięki temu mamy zalew kolorowej, niebezpiecznej kupy w wejpszopach, a w prasie reklamuje się IQOSa ;)

Przykład dwa - firmy tekstylne, mogłyby się zrzeszyć w tym samym celu, by edukować swoich konsumentów o zagrożeniach płynących z niebezpiecznych barwników i ostrzegać przed towarem pochodzącym z nieznanego źródła.

Jak jedno da ciała przez jakieś układy wewnętrzne, to członkowie założą nowe, tamto publicznie biczując.

O skutkach regulacji państwa zresztą wiesz coś chyba, bo widzisz jakie masz możliwości z leczeniem swoich stanów, że tak nazwę - "niedyspozycji wieczornych"...

Na tym kończę dysputę definitywnie *wino*

Jakby ktoś chciał mnie wprowadzić do parlamentu, rozczaruję - nie lubię ośmiorniczek, za to szybkie samochody i nie zamierzam startować - mam zapędy dyktatorskie :nudy:
Obrazek
Awatar użytkownika
Bimaczow
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: ndz lip 01, 2018 3:30 pm
Lokalizacja: Beskidy
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 78 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Bimaczow » ndz lip 29, 2018 3:38 pm

sprzedaż była by legalna gdyby nie przepisy owszem :-) nie to żebym miał syndrom owcy ale moim zdaniem PODKREŚLAM :-) moim zdaniem, jakość wyrobów oraz warunki w jakich są tworzone powinny być kontrolowane i powinny spełniać ów wymogi co nie jest trudne wystarczy być fair, zarówno lokal jak i produkt, moja firma różni się tym że gdyby komuś coś się stało mogę w prosty sposób udowodnić że moje produkty są robione w standardach, mają odpowiednie badaniaz dermatologia,mikrobiologa,ocena bezpieczeństa, zgodność z opakowanie, stabilność i tak dalej i tak dalej. jeżeli producent spełnia wszystkie warunki i dalej jest w szarej strefie to moim zdaniem nie jest to mądre (mowie o swojej branży ) z racji tego że kara za każdy produkt nie przebadany za czym idzie nie zarejestroany w bazie a wprowadzony do obrotu to około 25tyś plus za sprzedaż 100tyś plus inne koszty.
Różnica pomiędzy mną a firmami nielegalnymi jest taka że ja mam każdy produkt badany i legalnie wprowadzony do obrotu, do tego surowce które wykorzystuje podczas produkcji spełniają normy i nie zagrażają zdrowi ! w szarej strefie mógł bym dawać chiński zamiennik i miał bym w dupie bo kto mnie złapie ? :-)
legalność formy po części gwarantuje jakość dlatego że każda partia jest badana ! przepis gwarantuje minimum ryzyka że kupisz Jensy z chin które są bawione syfem i wylądujesz w szpitalu na intensywnej terapii ( były takie przypadki )
z akcyzą czy vatem zgadzam się w 100% że powinny być obniżone by firmy małę było stać na wejście w rynek tutaj pełna zgoda ALE tak jak pisałem masz kwotę wolną zus preferencyjny przez dwa lata plus możliwość zrobienia kosztów i ominięcie dochodowego czyli jakieś ułatwienie jest :-) .
co do etyki tutaj również zgoda ale.. jeżeli firmy miały by sprawdzać się same to skąd pewność że ni było by kolesiostwa ? ty przymkniesz oko... ja przymknę oko i będzie spoko :-P
"FIRMY - same, NIE państwo. Taniej dla wszystkich, ale przede wszystkim rozsądniej" tutaj zgoda ALE nie wymusił byś na firmie by postępowała etycznie a gdybyś poszedł z tym do opini publicznej to wytoczyli by Ci proces za oczernianie i miał byś problem :-) i tutaj znowu do senda... musiała by powstać organizacja nie rządowa której zarząd wybierany był by przez ów firmy (ryzyko kolesiostwa ) i to oni sprawowali by kontrolę nad jakością produktów. nie ma złotego środka :-) moim zdaniem. w UK masz coś takiego ja homemade i home made ma duuuuuuuużo niższe podatki i mogą działać legalnie BA ! robić produkty w domu bo są zrzeszeni w takim sodowisku, tylko na etykiecie produktu musi być specjalne oznaczenie że jest to produkt wykonany w warunkach domowych itp nie można sprzedawać tego w sklepach ale na wszystkich imprezach okolicznościowych, rzemieślniczych i to jest fajne :-) ten kto chce robic na małą skalę to robi a ten kto chce na większą musi się liczyć z wymogami . Odbiegliśmy od tematu :-) ale miło się dyskutuje ! :-)
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: miblah » ndz lip 29, 2018 2:22 pm

Nie - nie rozumiem ;) Sprzedaż byłaby legalna, gdyby nie przepisy, które ją regulują i czynią w ten sposób nielegalną. Jedyna różnica pomiędzy Tobą, a tym nieleglanym jest taka, że on nie płaci podatków bezpośrednich i danin nadmiarowych. Ty może przestrzegasz norm i przepisów i zaleceń dotyczących obchodzenia się z, i stosowania substancji chemicznych, a on nie, ale bycie legalną (zarejestrowaną i odprowadzającą wszystkie podatki) firmą również nie gwarantuje przestrzegania przepisów. Ergo - przepisy niczego nie gwarantują. Z kolei wysokie narzuty podatkowe na produkty, typu akcyza, czy VAT, są doskonałym powodem do powstawania czarnego rynku, kontrolowanego przez mafie, sprzedające produkt jakościowo poniżej jakiejkolwiek krytyki.

Moglibyśmy tak rozmawiać długo, ale jesteśmy daleko od tematu jaki zadał MA.

Regulacjom (które może jakoś są w temacie) mówię nie. Firmy powinny kierować się w biznesie etyką. Te etyczne, winny zyskiwać w oczach konsumentów, bo jest to dla nich dobre (jednych i drugich). A jak miały by zyskiwać, skoro konsumenci są głupi i nie wiedzą co czynią? Firmy te powinny w takim razie zrzeszać się, same na wzajem kontrolować swoją etyczność i działać wspólnie, w celu edukacji swoich konsumentów, na temat tego co jest ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa stosowania produktów z ich rynku.
FIRMY - same, NIE państwo. Taniej dla wszystkich, ale przede wszystkim rozsądniej.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bimaczow
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: ndz lip 01, 2018 3:30 pm
Lokalizacja: Beskidy
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 78 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Bimaczow » ndz lip 29, 2018 1:58 pm

Nie do końca się zgodzę bo znam firmy z szarej strefy które uważają że skoro nikt nic nie mówią to po co ... :-) dla mnie to nie są firmy a tacy producenci nie są wiarygodni i nie powinno być dla niech miejsca w na legalnym rynku . Tak czy inaczej szara strefą powinna być regulowana a przepisy powinny być takie by każdy miał szansę ! I podkreślam że skoro ja mogłem to dlaczego ktoś nie może ? W czym jego biznes różni się od mojego skoro robimy to samo ... Skoronie nikt nie ograniczył i nie zniszczył to czego ktoś się obawaia... Rozumiesz ?
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: miblah » ndz lip 29, 2018 1:19 pm

No, to skoro się tu zgadzamy, to teraz konsekwencje - szara strefa jest wynikiem działań tych polityków i ich regulacji oraz owych obciążeń fiskalnych. I dodatkowe regulacje tego nie zmienią - wręcz odwrotnie. ;)


by Tapatalk.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bimaczow
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: ndz lip 01, 2018 3:30 pm
Lokalizacja: Beskidy
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 78 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Bimaczow » ndz lip 29, 2018 1:09 pm

Ale tu się zgadzam w 100% bo to jest problem jeżeli faktycznie taki występuje w branży :-)nfakt jest taki że powinno się ułatwiać nie utrudniać ! Ale przepisy powinny regulować rynek , normalne przepisy nie tak jak piszesz chore wymagania i nagladanie kar by wykonczyc konkurencję szfagra :-)
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: miblah » ndz lip 29, 2018 12:59 pm

Problemem są przekupni politycy umożliwiający zaistnienie monopolu na różnych rynkach (w tym i naszym) i przeciwdziałający nadmiarem regulacji i zbyt częstą zmianą/wprowadzaniem nowych oraz zbyt dużymi obciążeniami fiskalnymi, rozwojowi sektora MŚP.

To jest moje spojrzenie. Mocno opozycyjne do Twojego ;) No hard feelings :ok:
Obrazek
Awatar użytkownika
Bimaczow
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: ndz lip 01, 2018 3:30 pm
Lokalizacja: Beskidy
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 78 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Bimaczow » ndz lip 29, 2018 12:50 pm

Przeczytałem że zrozumiem i wiem że dałeś to jako przykład :-) ale przykłady bez pokrycia w rzeczywistości można zakwalifikować w teoriach spiskowcyh i do czasu aż nie staną się realna częścią przepisów nie ma o czym gadać ! Nie traktuj tego jako ataku z mojej strony czy powodów do denerwowania albo nie daj Boże kłótni bo nie o to mi chodzi niema co się sprzeczać ! :-) jestem przyjacielsko nastawiony do wszystkich :-) zwyczajnie chce przedstawić swój punkt widzenia na produkcję w Polsce ! :-) i o nic więcej mi nie chodzi a że mam pewne doświadczenie to mówię jak jest z punktu widzenia producenta . Niech będzie EOT i proszę nie traktuj tego jako atak *friends* każdy ma prawo do odrębnego zdania i mówię to jako prawicowiec hehehe :bender:

Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 1 gość