Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Używamy naszych e-papierosów odpowiedzialnie! Wszystko, co warto wiedzieć o bezpieczeństwie...
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Alchemik » pn lip 30, 2018 1:23 pm

Widzisz Sławku... Problemem wielkich firm jest proces "optymalizacji procesowej" i co za tym idzie szukanie obniżki kosztów w celu zwiększenia zysku. Wprowadza się tańsze zamienniki... Usuwa ze składu najdroższe komponenty... Etc.
Moja firma nastawiona jest na rozsądny zysk (i dlatego nie jeżdżę grafitowy mercedesem klasy S) i cenę adekwatną do ponoszonych kosztów. Ale my jesteśmy pasjonatami i to jest nasza główna siła napędowa :)
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
Awatar użytkownika
slaviop
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2439
Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 1558 razy
Otrzymał podzięk.: 4400 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: slaviop » pn lip 30, 2018 1:11 pm

Trafiłeś w sedno. Mieszanie to nie tylko wymóg obniżenia kosztów. To poszukiwania świętego grala vaperów. Każdy nowy płyn to jak czekoladka idwinięta z kolorowego papierks. Nie wiadomo na co się trafi. Ja żadko używam premixów. Po prostu nie lubie i już. Choćby były naj i taak dalej. Albo własne albo gotowe z nikotyną. Co do aromatów to jestem wierny Pokskim markom. Nie ulegam myśleniu zbiorowemu i modzie na zagraniczne pomyje. Z naszych też można zrobić genialne płyny. Artur twoje aromaty to najlepszy przykład. Tpa popsuło swoje aromaty. Inne firmy zresztą też. Aromaty Dillonsa są robione właśnie z Tpa. Może nie każdy zostanie od razu wielkim alchemikiem ale warto spróbować. Uczyć się na błedach i pytać tych którzy mają już doświadczenie.

Pisane mobilnie
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Alchemik » pn lip 30, 2018 12:54 pm

Wróćmy więc może do tematu mieszaczy, którzy tworzą produkty "jakoś" i "z czegoś", a opisy ich wcale nie interesują...
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
Awatar użytkownika
Bimaczow
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: ndz lip 01, 2018 3:30 pm
Lokalizacja: Beskidy
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 78 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Bimaczow » pn lip 30, 2018 12:49 pm

Ale co to ma do rzeczy ? Co ma proces.produkcyjny do oznaczenia na etykiecie ? Mam z ajomych którzy tworzą własne "komponenty" od podstaw po czym je badają nadając im nazwy i używają w kosmetykach i wcale nie jest to gotowy komponent stowrzony przez kogoś tam gdzieś tam tylko przez nich samych używany do własnej produkcji . Idąc twoim tokiem rozumienia nie było by gotowych komponentów :-) . Nie do konca.sie różnią nasze działalności przeciez nie robisz sam glikolu tylko używasz gotowego (jeżeli robisz Czaki z głów i) Zarówno ja i ty tworzymy własne receptury czego efektem końcowym jest produkt a dany produkt oddajemy do badań aby sfinalizować swoje " mieszanie " po czym nadajemy mu nazwę własną a proces tworzenia czy proces produkcyjny jak to robisz jest bez znaczenia w tym przypadku bo na etykietę jako składnik idzie nazwa kompozycji która prsebadales . Chyba ze masz coś niedozwolonego w użytku na terenie unii wtedy zwyczajnie nie przejdzie badań . Swoją drogą rób jak chcesz i pisz co chcesz ja jestem fanem i klientem bijącym pokłony dla twoich produktów i wyczucia :-)
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Alchemik » pn lip 30, 2018 12:05 pm

I tym się różnimy w swojej działalności, gdyż Ty mieszkasz gotowe półprodukty wg. ustalonych i znanych zasad, a ja je tworzę od podstaw :)

I tyle w temacie... Amen...
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
Awatar użytkownika
Bimaczow
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: ndz lip 01, 2018 3:30 pm
Lokalizacja: Beskidy
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 78 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Bimaczow » pn lip 30, 2018 11:52 am

Nie robiłem bo w moim przypadku było by to co najmniej bez sensu po co wyważać otwarte drzwi :-) skoro mam gotowe komponenty jak na przykład emulgator itp to po co mam je tworzyc, jedynie co robimy to własne zapachy, nie rozumiem w jakim celu to pytanie? ja zwyczajnie staram się pomóc i podsunąć jakieś rozwiązanie i nie rozumiem po co sobie utrudniać drogę, a że jakaś tam widzę mam to pisze. Jeżeli to problem to z mojej strony tyle w temacie, amen :-P :mrgreen: dodam tylko że raport bezpieczeństwa jakieś 600zl plus urząd patentowy około 1000 dodatkowo badania ( nie pamiętam ) i sprawa zamknięta wpis do bazy jest za darmo .
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Alchemik » pn lip 30, 2018 11:22 am

Tak z ciekawości zapytam...

Ile w swojej firmie stworzyłeś produktów wychodząc z substancji podstawowych (pojedyńczych związków chemicznych)?
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
Awatar użytkownika
Bimaczow
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: ndz lip 01, 2018 3:30 pm
Lokalizacja: Beskidy
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 78 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Bimaczow » pn lip 30, 2018 11:18 am

No spoko w takim razie wyślij swoją kompozycje do badań i nadaj jej nazwę własną i po problemie :-) i wtedy będziesz używał nazwy wewnętrznej (swojej) i wtedy jak ktoś powie Ci " panie a co to do jasnej ciasnej jest to b3x8c56 " ty odpowiesz że jest to opatentowana przez MA przebadana kompozycja smakowa/zapachowa a to jest jej nazwa wewnętrzna I wsio :bender: to kryje się w kosmetykach w inci podnazwa PARFUM :-) są to gotowe bądź zrobione samemu syntetyczne kompozycje :-P
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Alchemik » pn lip 30, 2018 10:50 am

@
Awatar użytkownika
Bimaczow
z całym szacunkiem, ale nie przenosi w skali 1:1 zasad z Twojego poletka na cały świat :) Myślisz, że wszystkie związki chemiczne posiadają nazwy zwyczajowe?

Powiem Ci tylko, że np. Traveller to mieszanina ok. 70 składników i pewna znana firma z branży e-p połamała sobie zęby na próbie odtworzenia tego aromatu na podstawie analizy chemicznej :)
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
Awatar użytkownika
Bimaczow
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: ndz lip 01, 2018 3:30 pm
Lokalizacja: Beskidy
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 78 razy
Płeć: Mężczyzna

Premix... czyli marketing kontra zdrowy rozsądek?

Postautor: Bimaczow » pn lip 30, 2018 9:13 am

W składzie witamina c nie wyglądała by tak : (5R)-[(1S)-1,2-Dihydroxyethyl]-3,4-dihydroxyfuran-2(5H)-one tylko tak : L-Ascorbic Acid, to tylko przykład na etykiecie nie podaje są pełnej nazwy chemicznej :-)... Są ogólnie przyjęte wymogi odnośnie informacji na etykiecie :-) spożywcze aromaty ronierz mają swoje oznaczenia przemysłowe do zastosowań min na etykiecie :-)w.przeciwnym razie nie starczyło by miejsca :-P i w kartach otrzymanych od producenta ów nazwa powinna być zawarta . Dodam tylko że ogólne wymogi dotyczące oznaczeń na etykiecie są jednakowe dla.wssystkich i pełny skład powinien być umieszczony :-) ale jest jak.jest :-D
Edit: zobaczcie na przykład na batonika o smaku jakimś tam :-) w składzie będzie oznaczenie na przykład L#0027253 i to jest aromat użyty o ile nie jest naturalny , jeżeli jest naturalny ma swoją nazwę :-)

Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości