WISMEC EXO SKELETON ES300 Buuuum !!!!!!!!!!!!!!

Postautor: **Bocian** » pn wrz 24, 2018 12:33 am

Stał w szafce z ogniwami, bez atomizera. Nikt nie wiedział że coś się z nim dzieje. Mógł zjarać mieszkanie...

Postautor: **bezi2** » ndz wrz 23, 2018 11:36 pm

Czy ten Rx padł podczas ładowania?

Od dzisiaj na noc także będę wyciągać ogniwa Wieśkowi
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Postautor: **Bocian** » ndz wrz 23, 2018 10:31 pm

Coś jest na rzeczy. Mojemu ojcu spalił się RX2/3. Elektronika poszła z dymem.

Jednym z dyżurnych sprzętów u mnie jest Luxotic, pół roku bez problemów. Może nie pieprznie...

Postautor: **bezi2** » ndz wrz 23, 2018 9:03 pm

Praktycznie nigdy nie ładuje akumulatorków w modach tak więc brak balansera jakoś nie spędza mi snów z powiek - co do słabych głowic to faktycznie sporo o tym słyszałem ale najczęściej u mnie jeden box lub rurka jest przypisana do jednego parownika tak więc za mocno głowice u mnie nie pracują - pewnie dlatego oba Rx jeszcze żyją.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Postautor: **lukiboss** » ndz wrz 23, 2018 8:53 pm

Wismec obecnie to całkiem porządny sprzęt, np. Gen3 bardzo fajnie się spisuje.
Ogólnie Wismec ma swoją renomę bo rzeczywiście kiedyś robił kiepskie sprzęty:
RX200 - brak balancera (sporo osób ładowało go po usb i płakali, że im się boxy palą) i kiepskie gniazdo
Predator - bardzo kiepskie gniazdo + zbierający się brud w przycisku który prowadził czasami do auto-fire
Z każdym boxem coś tam naprawiali i teraz na prawdę nie ma się do czego przyczepić.
A jak tak patrzeć na przeszłość, to z chęcią pogadałbym o serii IPV, bo początki miała nieciekawe... IPV3 - wbudowane ładowanie, które odradza sam producent + dodatkowo ładowane było jakimś okrągłbym portem... Przycisk "dotykowy" który był tylko z zewnątrz, bo nie był do niczego podpięty xD Klapka do baterii którą trzeba było za każdym razem odkręcać... No a jakoś o tej serii się źle nie mówi. Tak samo obecnie nie ma co na Wismeca psioczyć.

Postautor: **alter_e** » ndz wrz 23, 2018 6:16 pm

Współczuję. To może zachwiać poczuciem bezpieczeństwa:/

Postautor: **bezi2** » ndz wrz 23, 2018 5:29 pm

tomgrim2 pisze:Wismec - to w zasadzie wszystko tłumaczy.
Odkąd w przeciągu kilku miesięcy spaliły mi się (co prawda nie tak spektakularnie) dwa egzemplarze P80, powiedziałem sobie nigdy więcej tej firmy

Kurcze mam Rx 200 i Rx 2/3 już parę wiosenek i jak do tej pory sprawują się wzorowo - nie uważałem iż ten brand jest kiepski - owszem są dużo lepsze np. Lost vape, Asmodus czy nawet Tesla na którą powoli się przestawiam ... ale w mojej opinii była to średnia półka chińszczyzny typu Joyetech ( mam Evic vtc mini, vtc two oraz Primo), Eleaf ( mam Pico).

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Postautor: **Haze** » sob wrz 22, 2018 7:54 pm

Tenmen pisze:...o mały włos i tragedia, mod był wyłączony i nie w trakcie ładowania...

Możesz napisać coś więcej, jak to przebiegło? Czy z dymem poszła ta 3 batka, której nie widać? Co z nią zrobiłeś? Zdążyłeś wyrzucić przez okno (

) czy coś w tym stylu? Bo te dwie, które się ostały są w dobrym stanie jak na taki armageddon...

Postautor: **jeffrey** » sob wrz 22, 2018 7:53 pm

Pewnie zostanę zbesztany ale ja zasypiam z pilotem do tv, telefonem oraz modem, na brzuszku

Postautor: **Master_PiT** » sob wrz 22, 2018 7:20 pm

A ja trzymam akusy w każdym swoim modzie. 1zawsze mam przy łóżku. Nigdy żadnych problemów. Na szczęście nie korzystam z wismeców i hcigar, więc śpię spokojnie