ŁADOWANIE AKUMULATORKÓW [POMOCY]

[Pelikan2]

Po moim pierwszym poście, postanowiłem wyrzucić do kosza mechanika.
Oprócz tego że dosyć ciężko się wkłada micro usb, to dodatkowo "sprężynki" równie mozolnie się zaginają oraz skrzypią. Nie wiem czy to wina badziewnych materiałów których użyto do wyprodukowania tej ładowarki, lub może po prostu musi się "wyrobić"

Te ładowarki tak mają, moja działa identycznie. Panowie z Xtar najwidoczniej nie są mistrzami spasowania i montażu.
A co ładowania, to obojętne. Ja najpierw wkładam baterię, a później podłączam do prądu.

[The9Green]

Nie ma znaczenia, bo ładowarka i tak max 0.5A będzie ładować, bo ma taki prąd ładowania. Żeby tego się dowiedzieć wystarczyłoby przeczytać instrukcje obsługi.

[Czekoladowy]

Witam, wczoraj wybrałem się do vape shopu w okolicy. Po moim pierwszym poście, postanowiłem wyrzucić do kosza mechanika.
Zakupiłem 2x SONY VTC6, liquidzik oraz ładowarkę do akumulatorów - XTAR MC2.
Pierwsze odczucie- niezbyt dobre. Oprócz tego że dosyć ciężko się wkłada micro usb, to dodatkowo "sprężynki" równie mozolnie się zaginają oraz skrzypią. Nie wiem czy to wina badziewnych materiałów których użyto do wyprodukowania tej ładowarki, lub może po prostu musi się "wyrobić"

Ale dosyć już o tym, teraz przechodzę do mojego głównego pytania które brzmi : - Jak najlepiej ładować akumulatorki.
Wsadzić akumulatorki po czym podłączyć micro usb, a usb do komputera, czy może usb wsadzić do kostki do ładowania a następnie do gniazda.
Nigdy nie byłem orłem z fizyki więc nie wiem czy bezpieczniej pod komputer, czy do gniazda.
PS. Kostka do ładowania to: SONY a [ INPUT: 100-240 VAC ~ 300mA 50-60Hz ] a OUTPUT to [ 5.0 VDC - 850mA)

Wydaje mi się że XTAR dopasuje się do tak wysokiego napięcia i zapoda tyle ile ma być. Jednak wolę się zapytać, żebym moich 2 nowych kolegów przypadkowo nie spalił etc.

Pozdrawiam