Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
- WE514
- Użytkownik
- Posty: 453
- Rejestracja: 13 paź 2016, 18:28:45
- Punkty reputacji: 132
- Lokalizacja: Niedrzwica Duza
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podzięk.: 5 razy
- Płeć:
Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
Porcelanka odpada, samooksydacja, przycięcie knota - jak kto woli, ważne aby baniak miał dobre odpowietrzenie, gdyż "zwierzak" na siatce jest o wiele gorszy niż na bawełnie. Posiadam jednego ulubionego gienka Origin Genesis v2 i czasami lubię sobie "pociumciać" MTL-em.
eD
eD
Wapuję od20 grudnia 2012roku.
- Insane
- Użytkownik
- Posty: 670
- Rejestracja: 15 maja 2018, 22:35:31
- Punkty reputacji: 2074
- Lokalizacja:
- Podziękował: 212 razy
- Otrzymał podzięk.: 15 razy
- Płeć:
Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
WE514 pisze:Dla fanów MTL polecam knot z siatki i gienki .
W kraju już takich parowników niestety się nie kupi. Swoją drogą do siatki też można byłoby się przyczepić. Porcelanka czy bez? Ścięcie pod kątem czy na prosto? A może stalowa linka do środka?
-
- Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 sty 2019, 15:07:34
- Punkty reputacji: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
Ja kiedyś czesalem bo każdy tak robił.
Kupiłem The Hurricane, na początku było w miarę ok. Nagle każdy setup ma problem z transportem. Za którymś tam razem nie wyczesałem i bajka. Być może to wina bawełny, może specyficzne ułożenie waty jej w literę S_(jak w starych Taifunach).
Kto wie, od tej pory, nie wyczesuję i nie było problemu.
eD
Kupiłem The Hurricane, na początku było w miarę ok. Nagle każdy setup ma problem z transportem. Za którymś tam razem nie wyczesałem i bajka. Być może to wina bawełny, może specyficzne ułożenie waty jej w literę S_(jak w starych Taifunach).
Kto wie, od tej pory, nie wyczesuję i nie było problemu.
eD
- edarek
- Moderator
- Posty: 2668
- Rejestracja: 06 sty 2020, 14:39:25
- Punkty reputacji: 4047
- Lokalizacja: Trzebież
- Podziękował: 695 razy
- Otrzymał podzięk.: 319 razy
- Płeć:
Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
Czesać, czy nie czesać?
Ja nie mam w zwyczaju przycinać bawełny w kliny, stożki, romby, czy inne trapezy. Są parowniki, gdzie kanały są tak małe (Intake, Destiny), że z grzałką od 3 mm wzwyż z ciasno upchaną bawełną w grzałce, nie ma szans na prawidłowy transport. Dlatego czeszę, czeszę z uczuciem i namiętnością. Ostatnio właśnie miałem taką sytuację w Intake. Zrobiłem grzałkę na rdzeniu 3,5 mm, ale minimalnie za wąski pasek przyciąłem bawełny i trochę za luźno przechodził przez grzałkę. Nie wyczesałem, bo wydawało mi się, że transport powinien wyrobić. Niestety w kanałach było za ciasno i mimo luzu w grzałce, chmura była przesuszona. Przy takim Blotto znów, rozluźniam jedynie zbite przez nożyczki końcówki. Ogólnie mam wrażenie, że nawet przy upchanej z oporem (w granicach rozsądku oczywiście) bawełnie w grzałce, ale w miarę luźnej w kanałach, ten transport całkiem dobrze wyrabia. Odwrotnie nie ma szans.
Ja nie mam w zwyczaju przycinać bawełny w kliny, stożki, romby, czy inne trapezy. Są parowniki, gdzie kanały są tak małe (Intake, Destiny), że z grzałką od 3 mm wzwyż z ciasno upchaną bawełną w grzałce, nie ma szans na prawidłowy transport. Dlatego czeszę, czeszę z uczuciem i namiętnością. Ostatnio właśnie miałem taką sytuację w Intake. Zrobiłem grzałkę na rdzeniu 3,5 mm, ale minimalnie za wąski pasek przyciąłem bawełny i trochę za luźno przechodził przez grzałkę. Nie wyczesałem, bo wydawało mi się, że transport powinien wyrobić. Niestety w kanałach było za ciasno i mimo luzu w grzałce, chmura była przesuszona. Przy takim Blotto znów, rozluźniam jedynie zbite przez nożyczki końcówki. Ogólnie mam wrażenie, że nawet przy upchanej z oporem (w granicach rozsądku oczywiście) bawełnie w grzałce, ale w miarę luźnej w kanałach, ten transport całkiem dobrze wyrabia. Odwrotnie nie ma szans.
- WE514
- Użytkownik
- Posty: 453
- Rejestracja: 13 paź 2016, 18:28:45
- Punkty reputacji: 132
- Lokalizacja: Niedrzwica Duza
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podzięk.: 5 razy
- Płeć:
Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
Dla fanów MTL polecam knot z siatki i gienki .
Wapuję od20 grudnia 2012roku.
- Frankosio
- AdminTechniczny
- Posty: 1675
- Rejestracja: 24 cze 2018, 12:32:50
- Punkty reputacji: 10505
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 312 razy
- Otrzymał podzięk.: 545 razy
- Płeć:
Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
Jeśli setup danego parownika tego wymaga, to wypada czesać, grabić, przycinać , a nawet warkoczyki zaplatać, jeśli ma to zapewnić prawidłowy transport.
Jeśli nie jest to konieczne, to wystarczy przyciąć bawełnę na wymagany wymiar i umieścić ją w kanałach. Można lekko roztrzepać końcówki by rozdzielić włókna, ale ma to bardziej kosmetyczno-wizualny charakter, niż faktyczny wpływ na jakość transportu.
Jeśli nie jest to konieczne, to wystarczy przyciąć bawełnę na wymagany wymiar i umieścić ją w kanałach. Można lekko roztrzepać końcówki by rozdzielić włókna, ale ma to bardziej kosmetyczno-wizualny charakter, niż faktyczny wpływ na jakość transportu.
Only MTL
- Nikotynos
- Patronauta
- Posty: 2848
- Rejestracja: 14 paź 2019, 11:40:43
- Punkty reputacji: 6255
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 1051 razy
- Otrzymał podzięk.: 445 razy
- Płeć:
Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
Polityka i wyczesywanie to najbardziej konflikowe tematy w dzisiejszych czasach. Może nich każdy robi jak uważa, oprócz polityków.
- Krytyk
- Użytkownik
- Posty: 1235
- Rejestracja: 03 lip 2019, 14:42:23
- Punkty reputacji: 3568
- Lokalizacja:
- Podziękował: 486 razy
- Otrzymał podzięk.: 204 razy
- Płeć:
Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
Ja uważam, że najlepszą odpowiedź dał @ ErNOL na samym początku wątku. Nie wyobrażam sobie setupu w JuggerKnot Mini bez odpowiedniego wyczesania i przycięcia, bo otwory na bawełnę są małe. Z drugiej strony Dead Rabbit RTA bez zabawy w fryzjera działa bez problemu. Wszystko zależy od parownika. Najważniejsze, żeby otwory nie były zapchane, bo będzie problem z transportem.
Poruszam się w oparach dymu.
- iron64
- Użytkownik
- Posty: 3675
- Rejestracja: 26 lis 2018, 13:58:59
- Punkty reputacji: 4240
- Lokalizacja:
- Podziękował: 172 razy
- Otrzymał podzięk.: 210 razy
- Płeć:
Re: Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
Wojna chyba zakończona, więc możemy wrócić do podstawowego pytania. Czesać, czy nie czesać? No i jak tu żyć?
- Frankosio
- AdminTechniczny
- Posty: 1675
- Rejestracja: 24 cze 2018, 12:32:50
- Punkty reputacji: 10505
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 312 razy
- Otrzymał podzięk.: 545 razy
- Płeć:
Jak to jest z tym wyczesywaniem bawełny?
Matko i córko... toż to dosłownie "wojna fryzjerów bawełnianych".
Only MTL
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości