Grzałki z drutu stainless steel (AISI.316)
-
- Płeć:
Re: Grzałki z drutu stainless steel (AISI.316)
TC odpalałem na SX Mini. Dziwne, ale pokazywał mi inną oporność niż w trybie VW, oczywiście zimnego drutu.
Mam jeszcze jedną uwagę - drut jest bardziej miękki od kantala i trzeba uważać przy przeciąganiu waty.
Mam jeszcze jedną uwagę - drut jest bardziej miękki od kantala i trzeba uważać przy przeciąganiu waty.
-
- Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: wt cze 16, 2015 9:31 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 80 razy
- Otrzymał podzięk.: 462 razy
- Płeć:
Re: Grzałki z drutu stainless steel (AISI.316)
Koledzy testował ktoś z was czy odpali to na Dna40 w trybie kontroli temperatury?
HF dripper&Elite V2; Pandora Shadow&Domno; BF99&MFS Wasp; GbB22 mini LE&Smugler;Sat burn22&Pendulum; GbB22&Gp Paps v2.5; Surface&Crovinuss
-
- Płeć:
Re: Grzałki z drutu stainless steel (AISI.316)
Riccardo pisze:Przewinąłem na 2,5 mm, 8 zwojów, wyszło 0,8 oma szybko skaczące na 1 Nadal 15 watów. Chmurzy się świetnie, smak moim zdaniem lepszy niż na kantalu. Z wad - mam wrażenie, że parownik grzeje się dużo bardziej niż na kantalu.
No to można wyciągnąć ciekawy wniosek dla wapowania w trybie mech i VV, skoro opór wyraźnie wzrasta to więc spada i moc w miarę rozgrzewania grzałki, czyli taka samoczynna TC, bo wiadomo że by otrzymać natychmiastowy strzał potrzebna jest wyższa moc, ale po rozgrzaniu grzałki nie ma potrzeby by utrzymywać moc na takim samym wysokim poziomie, czyli krótko w miarę rozgrzewania się grzałki spada moc, i powinno się to przełożyć na lepszą amortyzację ogniwa
-
- Płeć:
Re: Grzałki z drutu stainless steel (AISI.316)
Przewinąłem na 2,5 mm, 8 zwojów, wyszło 0,8 oma szybko skaczące na 1 Nadal 15 watów. Chmurzy się świetnie, smak moim zdaniem lepszy niż na kantalu. Z wad - mam wrażenie, że parownik grzeje się dużo bardziej niż na kantalu.
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:27 am
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 88 razy
- Otrzymał podzięk.: 434 razy
- Płeć:
Re: Grzałki z drutu stainless steel (AISI.316)
Ricc, a weź mu przywal z 25W i zobacz czy przeżyjesz? Żartuję oczywiście. Ale na taką ilość drutu 15W to raczej mało... Strasznie niską oporność toto ma i od groma trzeba nawijać. Muszę sobie chyba lepsze ogniwa kupić Kurde, ale muszę powiedzieć że lepiej mi smakowało jak na kanthalu, mimo zbyt małej mocy ma grzałce.
To co mówię to moje zdanie. Mam do niego prawo. Możesz się z nim zgadzać lub nie. Wyraź to kulturalnie. Zawsze mogę je zmienić, jeśli Twoje argumenty mnie przekonają. Ale pamiętaj: użycie argumentu siły świadczy o braku siły argumentów.
-
- Płeć:
Re: Grzałki z drutu stainles steel (AISI.316)
Ja nawinąłem 9 zwojów na 2,5 mm co mi dało 1,07 oma. Oczywiście chwilę po nagrzaniu zmieniło się to w 1,22 oma Jak dla mnie trochę za dużo tego drutu, chmurzę na 15 watów i pierwszy buch słaby, drut musi się rozgrzać. Czekam aż przestygnie i leci na TC
Jakoś TC się z nim nie polubiło. Muszę zrobić jeszcze jedną próbę. Na razie przewinąłem parownik na kantala i… no jest trochę inny, jakby czystszy smak. Ale nie są to jakieś duże różnice. Na tę chwilę nie wiem czy będę korzystał ze stalówki. Testy trwają.
Jakoś TC się z nim nie polubiło. Muszę zrobić jeszcze jedną próbę. Na razie przewinąłem parownik na kantala i… no jest trochę inny, jakby czystszy smak. Ale nie są to jakieś duże różnice. Na tę chwilę nie wiem czy będę korzystał ze stalówki. Testy trwają.
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:27 am
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 88 razy
- Otrzymał podzięk.: 434 razy
- Płeć:
Re: Grzałki z drutu stainles steel (AISI.316)
Dobra, tydzień się męczyłem z gadem, żeby opór dobrać (wapuję tylko na mechaniku a ogniwa mam 10A, więc poniżej 0,5 oma odpada).
Drut SS316 28AWG, z Ft oczywiście.
Drut nieco bardziej miękki i sprężysty niż Kanthal. Po wyżarzeniu układa się dobrze, ale grzałki MC o średnicy większej niż 2-2,5mm lubią się rozchodzić.
Po nawinięciu 13 zwojów na 2mm dostałem w końcu 1 om, co w dualu dało mi ukochane 0,5 oma. Niestety, ilość drutu jest na tyle duża, że nagrzewa się zbyt wolno do komfortowego wapowania na mechaniku.
Smak - na czystej, nowej, wyżarzonej grzałce brak tego początkowego, metalicznego posmaku znanego z Kanthala. Smak płynu oddaje bardzo dobrze, czuć wszystkie nuty smakowe, nic nie zagłusza, nie zmienia.
Polecam, ale do zasilania VW/TC.
Mój idzie do działu "Zamienię"... Chce ktoś? Z 8,5 metra zostało
Drut SS316 28AWG, z Ft oczywiście.
Drut nieco bardziej miękki i sprężysty niż Kanthal. Po wyżarzeniu układa się dobrze, ale grzałki MC o średnicy większej niż 2-2,5mm lubią się rozchodzić.
Po nawinięciu 13 zwojów na 2mm dostałem w końcu 1 om, co w dualu dało mi ukochane 0,5 oma. Niestety, ilość drutu jest na tyle duża, że nagrzewa się zbyt wolno do komfortowego wapowania na mechaniku.
Smak - na czystej, nowej, wyżarzonej grzałce brak tego początkowego, metalicznego posmaku znanego z Kanthala. Smak płynu oddaje bardzo dobrze, czuć wszystkie nuty smakowe, nic nie zagłusza, nie zmienia.
Polecam, ale do zasilania VW/TC.
Mój idzie do działu "Zamienię"... Chce ktoś? Z 8,5 metra zostało
To co mówię to moje zdanie. Mam do niego prawo. Możesz się z nim zgadzać lub nie. Wyraź to kulturalnie. Zawsze mogę je zmienić, jeśli Twoje argumenty mnie przekonają. Ale pamiętaj: użycie argumentu siły świadczy o braku siły argumentów.
-
- Płeć:
Re: Grzałki z drutu stainles steel (AISI.316)
matatiti pisze:Mam nadzieję, że podzielisz się z nami wrażeniami ?
Też mam taką nadzieję
-
- Płeć:
Re: Grzałki z drutu stainles steel (AISI.316)
Skośni bracia z FT w końcu przysłali darmową przesyłką druta. Będziem kręcić
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości