Czym zastąpić Fiber Freaks no 1?

[Matrud]

Polecam Native Wicks'a. Może troszkę droższy ale jest go tam mnóstwo. Jego plusem jest to, że pęcznieje pod wpływem liquidu (bardziej niż muji) dlatego wystarczy go użyć trochę mniej. I największy plus, że smak trzyma poziom nawet po 3-4 dniach użytkowania ( zwapuje >20 ml dziennie). W porównaniu do Muji - nie ma porównania . Przynajmniej jak dla mnie
A odnosząc się do fiber freaks'a generalnie nie lubie waty w płatkach, wydaje mi się, że taka rozczesana przez siebie bawełna na całej długości lepiej transportuje. A jeśli jest jakaś nie w płatkach to znaczy że o niej nie słyszałem czyli nie porównuje

[Johny]

Tak, dokładnie takie coś
Jestem dość 'nowy' w temacie i staram sie wyrobić sobie opinie na temat tego czego używam, szukam punktów odniesienia itp

[Tommy Black]

A uzywał ktoś może waty 'Vpdam' sprzedawanej w takiej puszce?

Czy chodzi Ci o taką puszkę?


Czyli zapewne i o taką bawełnę? Ja używalem w dwóch formach. Cienkich, przyciętych pasków jak w Fiber Freaks i luźnej, pakowanej jak Cotton Bacon. I mnie ta bawełna właśnie przypominała tę Cotton Bacon. Mimo wszystko wolałem jednak Bacon. No i skończylem zaopatrywanie się na FT a innych jej źródeł nie miałem.Zresztą w tym czasie pojawił się w polskich sklepach Fiber Freaks więc problem się sam rozwiązał na jakiś czas. Obecnie używam jednak najczęściej Native Vick i Bacon oraz Evanmore do Scotisch Roll.

[Johny]

A uzywał ktoś może waty 'Vpdam' sprzedawanej w takiej puszce?

[Przemprzem]

Chyba o to że ff skończyło z produkcją swoich nośników. I teraz dzielimy się info i spostrzeżeniami odnośnie innych nośników bo stany magazynowe ff kiedyś się wyczerpią.

[tunajerzy]

Nie wiem o co takie larum. Poprzez Google, w ciągu 15 sekund znalazłem 2 sklepy oferujące FF.

[Przemprzem]

Wracając do vapowania, z resztą już drugi raz, po paromiesiecznej przerwie doznałem szoku. Szok, żal i niedowierzaniem. Nigdzie nie mogłem dostać ff. Na szczęście obyło się bez łez. Wprawdzie w domu miałem resztki destiny 2 może na 4 grzałki ale rączki wyszły z prawy i zanim setup na griffinie był zadowalający z ff nie zostało nic. Destiny 2 zalecane do dripu ale w tanku dał radę. Byle jak ale dał. Wertujac forum zdecydowałem się na Bacon Cotton. Ff wybaczał wiele. Grzałki nim wickowało się po pijaku i wszystko było ok. Bacon już jest inny. Dasz za dużo to pierwsze dwa buchy smaczą. Przy kolejnych transport średnio wyrabia. Damy za mało, to liquid pryska i wręcz się gotuje. Złoty środek znajdujemy metodą prób i błędów. 3 razy wickowłem w tym tygodniu griffina tym nosnikiem i przyznam że bardzo różnie z powtarzalnością i musiałem poprawiać i poprwiac. Mogłem wyjść z wprawy ale to też inny materiał do pracy. Ja muszę siąść na spokojnie wiedząc że mam np z pół godziny i do skutku próbować. Przy ff wszystko się odbywało dosłownie w 5 min. Póki co nie testowałem innych dostepnych cotton'ów ale Bacon zostaje u mnie na dłużej. Smak i chmury zadowalające a sama wata się nie przypala.

[.:Jack:.]

Dzięki uprzejmości Kolegi Haze wszedłem w posiadanie pewnej ilości Evanmore i zastosowałem w kilku parownikach.Na pierwszy ogień poszły Skyline i Merlin,które po zmianie nośnika i zalaniu do pełna miały tendencję do podciekania,zanim się setup nie ułożył.W obu TiA1,fi 2,5mm 8 zwojów ( TC Ti 220*C 21W )...o dziwo nic nie cieknie,ani nie bobrzy.Jestem zwolennikiem "scotish roll",faktura Evanmore jest inna niż np muji,czy FF,ale pięknie można bez problemu z niego zrobić wałeczek,który ładnie wchodzi w grzałkę.To tylko kwestia dobrania odpowiedniej ilości.Jestem mile zaskoczony,bo nie czuje się żadnego obcego posmaku,jak to bywa na muji przy pierwszych zaciągnięciach.Za wcześnie o tym pisać jak będzie wyglądać watka po wywapowaniu jednego baniaczka.Ładnie się odpowietrzają jak na razie,czyli za pierwszym razem dobrałem właściwą ilość,wsiąkliwość ma lepszą niż muji i FF No1.Chmurzę delikatne tytoniówki,prawie bez zabarwienia,bo robię dziwny liquid - premix Dark Horse,zerówka Virginia i baza 50/50 20mg,żeby wyszło ~5-6mg.jak będę miał więcej czasu pozmieniam w innych parownikach.Jestem trochę poddenerwowany,bo kupiłem samochód i że tak powiem,są rzeczy ważne i ważniejsze

[miaziol]

Zastanawiam się nad wiskoza z Rossmann może też by podeszła? Mogę w Łodzi wam ogarnąć chyba po 8 zeta 4 płatki ff1

[Master_PiT]

Udało mi się kupić ostatnie sztuki na e-plyny ale trzeba jeszcze poszukać, bo do końca życia to nie wystarczy