[PSP2] Cały ten MESH

[Icey33]

Dopiero dzisiaj bo po świętach nie było czasu zbytnio... A więc tak:

Na pierwszy ogień poszedł Unity Profile RTA. Sam wygląd tego parownika bardzo mi się podoba. SS z eleganckim grawerem Profile wygląda super.
Jeśli chodzi o przedmuch - od huraganu do cienkiego strzała - fajna i płynna regulacja która trzyma się na miejscu.

Smak - Jest dobry, chmura potężna w stosunku do tego czego używam na codzień. Wrażenia smakowe sprawdzone na 3 mieszankach:
- Tytoń wiśniowy -> wiśnia mocno wyczuwalna, na koniec wydmuchu tytoń. Przyjemny smak, nawet bardzo
- Tytoń waniliowy -> wyczuwalna wanilia na początek, słodkawa, potem tytoń z posmakiem na dłuższą chwilę. Jednak na Ammitcie lepiej smakuje ta mieszanka.
- Jabłko -> wyraźne, zielone jabłko z nutą słodyczy na koniec. Przyjemne.

Montaż i wickowanie - pierwszy raz w życiu montowałem MESHa, muszę przyznać, że do tego typu grzania, bawełna Ever sprawdza się świetnie. Ani razu nie miałem bobra, lece na 50 W i jest w sam raz. Co ciekawe, nie byłem w stanie upchnąć całej bawełny do kanałów więc przyciąłem pod kątem 45 stopni. Wszystko ładnie weszło, zero wycieków i nadtransportu. Sam siebie zaskoczyłem.

Ogólne podsumowanie - pierwszy Mesh w życiu i napewno nabęde mesha do kolekcji. Następny w kolejce jest Kylin, zobaczymy co pokaże.

Kylin - jeśli chodzi o smak - mam wrażenie, że nieco słabiej oddaje niż Unity Profile. Wygląd - jest ok, ale mniej mnie zachwycił niż Profile.
Budowa setupu - prosta i przyjemna jak przy Profile, zero wycieków, zero przypaleń, ogólnie naprawdę spoko parowniczek.

Na koniec zostawiłem sobie Rabbita. Między innymi dlatego, że mam Zeusa X więc byłem ciekaw jaka będzie różnica między tymi dwoma parownikami na dualu.
Pierwszy setup zrobiłem na bawełnie Ever. I niestety muszę z żalem przyznać że albo coś zrobiłem źle albo ten typ tak ma, bo miałem dokładnie ten sam problem co poprzednik - lało się z parownika, dużo skroplin i efekt liquidu w ustach.
Postanowiłem zrobić setup jeszcze raz na swojej starej bawełnie i problem zniknął. Zero wycieków, zero siorbanka a smak - jak to mówią - poezja. Setup dokładnie według zaleceń czyli wysoko grzałki. No jest bardzo dobrze. Mam wrażenie, że smak znacznie lepszy niż w Zeusie ale może to efekt podniety innym parownikiem

Podsumowując - nie mam Mesha, dlatego napewno nabędę w przyszłości niedługiej jednego - padnie zapewne na nowego Unity Profile. Chociaż muszę przyznać, że jeśli trafi się okazja to chyba Królika również kupię bo smak był naprawdę dobry.

Serdecznie dziękuję Haze za możliwość przetestowania tych parowników, naprawdę świetna inicjatywa, a ja dzięki temu jestem mądrzejszy i wiem czego teraz szukam

[Icey33]

Sprzęt dotarł w piątek, ale z racji pobytu na weselu, zacząłem testy dopiero dzisiaj. Pierwszy poleciał Unity Profile i jestem naprawdę mile zaskoczony... Zobaczymy co będzie dalej

[salto]

@

REDWHITE, zawsze możesz w pół nośnik złożyć w kanałach; lub wyczesać i złożyć wpół.

[REDWHITE]

Możesz mieć racę bo przy 3mm trochę z watą cieniutko .
Musze jakiegoś lżejszego claptona kupić . Bo przy tym co mam jak zrobię 4mm to za ciężkie żelazo się robi i mocno trzeba mocy pchać żeby to bujnąć.

[iron64]

Do królika musisz dać dużo bawełny. Bawełna powinna dość długa być i wchodzić w kanały i decka, wtedy nie będzie powodzi. Grzałka moim zdaniem najlepiej sprawdza się 4mm.

[REDWHITE]

Na wstępie chciałbym bardzo podziękować za możliwość wzięcia w tym udziału. Nadmienię tylko powiedzieć że z powodu wielu niewiadomych nie kupowałem blaszek. Założyłem te, które dał kolega do paczki i zostawiłem je w parownikach.
Testy przeprowadzałem z moim młodym i największym problemem za każdym razem było wytworzenie dużej ilości chmury w salonie co nie bardzo podobało się mojej żonie

Ale do rzeczy
Na pierwszy ogień poszedł WOTOFO Profile Unity RTA.
Chmura mega, smak całkiem przyzwoity i takie uczucie mgiełki w ustach.Przewiew raczej odpowiedni do mesha. Niestety coś skopałem z setupem i po próbie dolania LQ mieliśmy małą powódź.
Dlatego dość szybko się poddaliśmy i mimo zacnego działania postanowiliśmy go odłożyć.

Drugiego zazbroiliśmy Vandy Vape Kylin'a M RTA.
W Kylinie smak bardzo podobny do Profile i nie widzieliśmy jakichś wielkich różnic. Setup nie powodował żadnych problemów jak w Profile choć zrobiony na sztukę. Przewiew jakby ciut lepszy w porównaniu do Profile ale jakby bardziej świszczący .
Ogólnie bardzo fajny parownik, jak dla mnie daje dużą frajdę użytkownikowi.

Trzeci był zachwalany królik i tu było naprawdę fajnie. Pewnie dlatego, że konstrukcje na zwykłe grzałki są mi o wiele bardziej znane .
Robiliśmy grzałki na claptonach, które używamy na co dzień w innych parownikach i się sprawdzają . ( dałem w dalszą podróż po kawałku)
Jak wyczytałem grzałkę robiliśmy dość wysoką.
Dla mnie rewelacja. Przeciąg , smak na bardzo wysokim poziomie .
Jedyne co to czasem miałem wrażenie że "piję LQ" Nie wiem jak to określić ale objaw jakbym miał w ustniku nadmiar skroplin .

Teraz wnioski - nigdy więcej nie pisze się na obiegówki .To po prostu nie opłacalne.
Po testach musiałem mieć swojego królika co znów uszczupliło mój budżet Dodatkowo miałem chęć na Kylina M ale tu zbawcą był kolega z Doomem i on też zagościł u mnie.
Najgorzej tłumaczyć żonie że to potrzebne

A tak serio już to jeszcze raz dziękuję @

Haze za udostępnienie sprzętów i uważam to za świetną opcję.
Doom'a faktycznie da się używać w okolicy 30W co mnie cieszy.
Muszę popracować jeszcze z królikiem gdyż nie wiem czemu ale po odwróceniu do góry nogami kapie z niego LQ. Oraz to co pisałem wcześniej w ustniku mam jakby powódź .
A najgorsze jest to że nie mogę wrócić do Intake i Paraoha bo wydaje mi się, że nie ma w ogóle cugu Choć to też zacne parowniki jak dla mnie.
Jeśli miałbym jeszcze coś dokupić to pewnie Kylin M no chyba że jakiś nowszy cudak wejdzie na salony

Paczka poszła dalej do kolegi @

Icey33 i życzę równie owocnych testów.

[yetisize]

Dooma z fabrycznymi blaszkami używam na 30W, wyżej robi się za gorąco i jakoś tak ogólnie niefajnie.

[Haze]

Jednak gdyby był mesh tak na ok 25-30W to byłby bliższy memu sercu.

Na MeshPlus od VapeFly jadę z powodzeniem na 33 W, na tych wszystkich popularnych stripach, tak że już blisko. A siatka od Wandy (ta na szpuli) po zainstalowaniu wypada w okolicach 0,08 - 0,1 Ω, więc pewnie i 30 W by jej starczyło... Z tym że ja nie lubię gorącej chmury.

[iron64]

Mesha na 25W to ja nie znam, 40W to minimum moim zdaniem, a i 60W nie pogardzi. Blaszek moim zdaniem nie warto kupować, ale warto sprawdzić samemu. Ja tam lubię smak z mesha. A moc, no jak moc. Mam 2x21700 więc po co się ograniczać.

[REDWHITE]

obstawiam ze power tape to siatka dla Haze`a...

Doczytałem właśnie

Jezu jak dobrze że się pytam bo bym @

Haze pozbawił cennego materiału

A tak tylko zakręciłem te małe kawałeczki na parowniki i tak zostawię na wysyłkę, gdyż uważam że fajnie na nich się sprawują te meshowce.
Ale ogólnie dziś z młodym z rana zaczęliśmy testy. I jest dużo do przemyślenia.
Mesh niby fajny , duże chmury ale dla mnie za duże moce potrzebne do działania. Smak jest inny niż w zwykłych grzałkowcach ale czy aż tak aby piać z zachwytu? Nie wiem jeszcze chociaż jednego mesha warto mieć w domu tak na wszelki wypadek. Jednak gdyby był mesh tak na ok 25-30W to byłby bliższy memu sercu.

Oczywiście teraz to takie szybkie cykanie. W wekend zaszaleję jak kupię jakieś blaszki dla porównania. I dopiero wtedy napiszę jak ja to widzę.