[PSP3] Czy MTL jest dla mnie?
-
- Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: pt lis 22, 2019 9:04 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podzięk.: 138 razy
- Płeć:
[PSP3] Czy MTL jest dla mnie?
Od jakiegoś czasu u mnie coraz częściej MTL.W połączeniu z Amnesia Mango od PodSalts smakuje wybornie.
-
- Użytkownik
- Posty: 517
- Rejestracja: wt kwie 02, 2019 6:27 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 211 razy
- Otrzymał podzięk.: 439 razy
- Płeć:
[PSP3] Czy MTL jest dla mnie?
No i wraca... syn marnotrawny - z miedzianą łopatą w dłoni, zadośćuczynić za swój grzech, bo parownik chętnie wziął, przetestował ale obiecanej opinii to już wygłosić nie był łaskaw. Shame on me ,żeby tak igrać z salonową inkwizycją. Najmocniej przepraszam za ten calkowity brak taktu i instynktu samozachowawczego.
No ale do rzeczy, czas napisać kilka zdań z moich subiektywnych odczuć, gdyż był to mój pierwszy kontakt z MTL na własne grzalki... generalnie pierwszy od prastarych dziejów, kiedy to waperzy w większości latali z egonowatymi różdżkami z 18sto mocową miksturą, która dodając im wigoru pomagała zerwać z ciemną od smoły możliwością czerpania ze źrodła w postaci papierosów analogowych.
Przed dostąpieniem do testów ostatni raz zaciagałem się metodą MTL conajmniej 2-3lata temu,i to papierosem klasycznym, egona miałem z 6-7 lat temu, i jechałem na nim z 3 więc w sumie - dawno to wszystko się działo. To tak tytułem wstępu, żebyście wiedzieli że prawie zapomniałem jak się klasycznie pali i wapuję.
Pierwszy setup. Byłem przygotowany, zdjęcie budowy od Haze zapisane w galerii, odzwierciedliłem najlepiej jak potrafiłem. Malusieńki clapton, deck, parę zdziebełek bawełny, takie to wszystko malutkie. Zalałem udostępnionym do testów Ryanem, i tutaj wtrące że ten sam płyn często wapowałem w moim Kylinie mini przed testami, czyli dobry smakowo DTL, moc 3.
Pierwsze buchy, a raczej próby dla mnie komiczne - calkowicie już przekabacony na styl DTL organizm odrazu próbował zaciagnąć do płuc.
Ale po dłuższej chwili okazało się, że dla mnie MTL to jednak jak z jazdą na rowerze... takich rzeczy się nie zapomina na drugi dzień już wyszedł ze mną z domu zapięty na Hcigarze Warwolf, swoją drogą pięknie i zgrabnie to wyglądało i tak też się w kieszeni nosiło.
MTL jest fajny. Całkowicie mógłbym tak wapować - w miejsach publicznych ( zadymianie z DTL jednak budzi we mnie lekki dyskomfort) , w pracy, wszedzie tam gdzie duża chmura nie jest porządana i potrzeba tylko zaspokoić głód nikotynowy , który to MTL-kiem zaspokaja się bardzo dobrze!
Więc tak. Jestem jak najbardziej za MTL-owaniem. Ma to swój urok, jest przyjazne otoczeniu i co najważniejsze - idzie się tym napalić.Wiadomo, nie zrezygnuje teraz z DTL - dalej zamierzam tak kopcić w większości, jednak MTL na wszelkie wyjścia i inne sytuacje gdy duża chmura i mały upływ liquidu jest pożądany to coś, co mogę spokojnie zabrać i nie martwić się że będę podciśnieniowany. Jestem na tak.
Ps. Odwołam się jeszcze do tego Ryana, jako że jak już wspominałem wapowałem go na DTL dłuższy moment i podczas testów na MTL... i faktycznie na MTL ten tytoń smakował o wiele lepiej.
I na koniec - dziękuje za możliwość testu!
No ale do rzeczy, czas napisać kilka zdań z moich subiektywnych odczuć, gdyż był to mój pierwszy kontakt z MTL na własne grzalki... generalnie pierwszy od prastarych dziejów, kiedy to waperzy w większości latali z egonowatymi różdżkami z 18sto mocową miksturą, która dodając im wigoru pomagała zerwać z ciemną od smoły możliwością czerpania ze źrodła w postaci papierosów analogowych.
Przed dostąpieniem do testów ostatni raz zaciagałem się metodą MTL conajmniej 2-3lata temu,i to papierosem klasycznym, egona miałem z 6-7 lat temu, i jechałem na nim z 3 więc w sumie - dawno to wszystko się działo. To tak tytułem wstępu, żebyście wiedzieli że prawie zapomniałem jak się klasycznie pali i wapuję.
Pierwszy setup. Byłem przygotowany, zdjęcie budowy od Haze zapisane w galerii, odzwierciedliłem najlepiej jak potrafiłem. Malusieńki clapton, deck, parę zdziebełek bawełny, takie to wszystko malutkie. Zalałem udostępnionym do testów Ryanem, i tutaj wtrące że ten sam płyn często wapowałem w moim Kylinie mini przed testami, czyli dobry smakowo DTL, moc 3.
Pierwsze buchy, a raczej próby dla mnie komiczne - calkowicie już przekabacony na styl DTL organizm odrazu próbował zaciagnąć do płuc.
Ale po dłuższej chwili okazało się, że dla mnie MTL to jednak jak z jazdą na rowerze... takich rzeczy się nie zapomina na drugi dzień już wyszedł ze mną z domu zapięty na Hcigarze Warwolf, swoją drogą pięknie i zgrabnie to wyglądało i tak też się w kieszeni nosiło.
MTL jest fajny. Całkowicie mógłbym tak wapować - w miejsach publicznych ( zadymianie z DTL jednak budzi we mnie lekki dyskomfort) , w pracy, wszedzie tam gdzie duża chmura nie jest porządana i potrzeba tylko zaspokoić głód nikotynowy , który to MTL-kiem zaspokaja się bardzo dobrze!
Więc tak. Jestem jak najbardziej za MTL-owaniem. Ma to swój urok, jest przyjazne otoczeniu i co najważniejsze - idzie się tym napalić.Wiadomo, nie zrezygnuje teraz z DTL - dalej zamierzam tak kopcić w większości, jednak MTL na wszelkie wyjścia i inne sytuacje gdy duża chmura i mały upływ liquidu jest pożądany to coś, co mogę spokojnie zabrać i nie martwić się że będę podciśnieniowany. Jestem na tak.
Ps. Odwołam się jeszcze do tego Ryana, jako że jak już wspominałem wapowałem go na DTL dłuższy moment i podczas testów na MTL... i faktycznie na MTL ten tytoń smakował o wiele lepiej.
I na koniec - dziękuje za możliwość testu!
-
- Użytkownik
- Posty: 2067
- Rejestracja: sob lip 27, 2019 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 2128 razy
- Otrzymał podzięk.: 2038 razy
- Płeć:
[PSP3] Czy MTL jest dla mnie?
Superlux pisze:Cinmar pisze:Haze pisze:Piszę o tym dlatego że pokutuje imo niesłuszna teoria że MTL nadaje się tylko do tyteksów...no way, zdecydowanie się z tym nie zgadzam.
Święta prawda. To że MTL szczególnie pasuje do tytoniówek nie znaczy wcale, że nie nadaje się do innych smaków. Nadaje się wszystkich. Po prostu inaczej je oddaje. Nierzadko wprost lepiej, ale pozostanę przy sformułowaniu, że po prostu inaczej.
Mimo że jestem wielkim fanem DTL, choć mimo to nie gustuję w ogromnych przeciągach, to nie jestem w stanie nic zarzucić metodzie MTL. I jedno, i drugie jest przecież wapowaniem. I każda z tych metod ma swoje niezaprzeczalne zalety lub wady. Ale wzajemnie idealnie się uzupełniają.
-
- Patronauta
- Posty: 1856
- Rejestracja: pn lip 29, 2019 6:21 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 3581 razy
- Otrzymał podzięk.: 1775 razy
- Płeć:
[PSP3] Czy MTL jest dla mnie?
Cinmar pisze:Haze pisze:Czyli w konkurencji DTL vs MTL mamy 2:0
Ciekawe jaki byłby wynik przy odwrotnym PSP
Ja jestem MTL-owym pacyfistą...faszyzującym ale też o tym myślałem, po prostu byłoby 0:2 ...chociaż ja osobiście wychodzę z założenia że fajnie mieć oba rodzaje parowników. Zupełnie inna definicja smaku, w obu przypadkach ciekawa i wciągająca. Są aromaty które idealnie wchodzą na MTL-u i są takie które świetnie wyrabiają się na DTL...ale nie wszystkie i nie wszystkie owocówki czy deserówki jak się powszechnie uważa. Mam taką ulubioną mieszankę - Morela od TPA + Brzoskiwinia od Funky Flavors + Morela od Lorann. Origen, Dvarw, Ion a nawet Kf Prime pokażą mi każdy szczegół...każdy z tych aromatów, pomimo tego że teoretycznie są do siebie podobne. Horus, Kylin 2, Doom i jeszcze kilka innych dopłucniaków które posiadam nie potrafiły ukazać tego tak subtelnie pomimo różnych układanek, proporcji pg/vg, stężenia nikosi itp itd. Strasznie się pogubiły. Oczywiście parowniki DTL potrafią świetnie pokazać złożone wieloowocowe mieszanki ale w tym specyficznym hard teście poległy. Piszę o tym dlatego że pokutuje imo niesłuszna teoria że MTL nadaje się tylko do tyteksów...no way, zdecydowanie się z tym nie zgadzam.
Jednak summa summarum warto mieć i Origena i Horusa, i Nextgena i Kylina...jest weselej, ciekawiej. Poza tym to świetny sposób na przetrwanie kryzysu - MTL z 10 - 12 mg nikotyny i na drugą nóżkę DTL z 4 - 6 mg ( żeby się dobić ), świetny zestaw imprezowy...i pod piwo i pod wódkę. Nie na co dzień, tylko od czasu do czasu. Ja od niedawna poznaję świat DTL właśnie dlatego że brakowało mi takiego mega mocnego uderzenia a także nowych wrażeń...i dostałem właśnie to czego oczekiwałem. Mamy sposób na każdy, dosłownie każdy liquid, każdy aromat. Cały świat należy do nas i o to właśnie chodzi, jesteśmy wolnymi ludźmi i nic nas nie ogranicza....nie ma wojny pomiędzy MTL i DTL, jest tylko wolny wybór...albo w zależności od sytuacji - właściwy wybór. Tylko to się liczy.
-
- Użytkownik
- Posty: 517
- Rejestracja: wt kwie 02, 2019 6:27 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 211 razy
- Otrzymał podzięk.: 439 razy
- Płeć:
Re: [PSP3] Czy MTL jest dla mnie?
Paka już u mnie, pierwsze wrażenia za mną ale póki co nie będę się zdradzał i wypowiem się dopiero pod koniec moich testów. Dziękuje za udostępnienie sprzętu @ Haze .
-
- Użytkownik
- Posty: 53
- Rejestracja: pt sty 12, 2018 6:58 pm
- Lokalizacja: Zadupie
- Otrzymał podzięk.: 13 razy
- Płeć:
[PSP3] Czy MTL jest dla mnie?
Kurcze to dodam coś od siebie mimo że nie uczestniczę w akcji. Zaczynałem od T3S, Kayfun itp. przerzuciłem się na DTL i tak trwało to z 3 lub 4 lata , a może nawet dłużej (nie liczę). Z 18mg zszedłem do 3 przy DTL. Ostatnio , bo tak ponad miesiąc temu wróciłem do korzeni i tak zawitał do mnie KF Lite klon ,Siren2, i omawiany True. Kaytka katuje cały czas nie zwiększając mocy ,6mg za mocne 3mg przy MTL ciut za słabe ale nie zwiększam mocy liquidu.
Fakt jest taki że jednak raz na jakiś czas chmurka puszczona z Intake daje mi kopa no i smak jednak chmm odrobinę lepszy. MTL jest bardziej dyskretny a smak każdy odczuwa inaczej, mi wystarcza.
Warto spróbować jeśli ktoś nie miał styczności z tego typu parownikami.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Fakt jest taki że jednak raz na jakiś czas chmurka puszczona z Intake daje mi kopa no i smak jednak chmm odrobinę lepszy. MTL jest bardziej dyskretny a smak każdy odczuwa inaczej, mi wystarcza.
Warto spróbować jeśli ktoś nie miał styczności z tego typu parownikami.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
-
- Użytkownik
- Posty: 3677
- Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 3216 razy
- Otrzymał podzięk.: 2633 razy
- Płeć:
Re: [PSP3] Czy MTL jest dla mnie?
Gdyby MTLowcy testowali DTLa pewnie byłoby tak samo. Dla mnie niestety MTL oznacza tylko "gdzie ten power", nie dość, że nabawiłbym się wrzodów za uszami, to musiałbym chyba do 18mg wrócić.
-
- Patronauta
- Posty: 1138
- Rejestracja: ndz wrz 09, 2018 7:33 am
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 528 razy
- Otrzymał podzięk.: 868 razy
- Płeć:
[PSP3] Czy MTL jest dla mnie?
Haze pisze:Czyli w konkurencji DTL vs MTL mamy 2:0
Ciekawe jaki byłby wynik przy odwrotnym PSP
-
- Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: śr kwie 10, 2019 6:39 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podzięk.: 18 razy
- Płeć:
Re: [PSP3] Czy MTL jest dla mnie?
Jednak MTL nie jest dla mnie, praktycznie ciągle z przyzwyczajenia ciągnąłem DTL. Chyba, już za długo jadę na DTLu, może gdybym od razu po przejściu na EIN wybrał MTL to moje zdanie byłoby inne. Generalnie smak oddaje bardzo fajnie, ale tak jak wspominałem co chwile próbowałem ciągnąć prosto do płuc.
Doszedłem jeszcze do jednego wniosku, tytoniowe liquidy też nie są dla mnie
Dziękuję, za możliwość przetestowania.
Doszedłem jeszcze do jednego wniosku, tytoniowe liquidy też nie są dla mnie
Dziękuję, za możliwość przetestowania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 9 gości