Propanediol - wytrącanie się nikotyny

[Alchemik]

@

Haze to że któraś firma sprzedaje dany produkt nie oznacza, iż zawarte w nim związku chemiczne są przebadane pod względem bezpieczeństwa w stosowaniu wziewnym. Co tu dużo mówić... Prawie wszystkie firmy na świecie stosują już w swoich produktach koolade (nasz klient - nasz pan), a to związek chemiczny całkowicie nieprzebadany pod względem bezpieczeństwa stosowania w tej formie i na żywca przeniesiony z chemii kosmetyków.

PS
Czasami struktura związku ma bardzo duże znaczenie na toksykologię. Przeczytajcie proszę mój post na temat leku Talidomid...

[Tommy Black]

Było to nawet całkiem zjadliwe, aczkolwiek miało chyba lekko inny posmaczek, już dokładnie nie pamiętam...

Chyba w tym samym czasie to testowaliśmy...choć już efektów tych testów, w moim przypadku, nie pamiętam. A smakowych to na pewno, wtedy używałem sporych dawek nikotyny.
Ja raczej bardziej skupiałem się na właściwościach typu lepkość, klarowność, transport, niż smakowych. I tu żadnych rewelacji nie było w stosunku do zwykłego, "naszego" PG.
I tyle ode mnie. Tym bardziej że ja też nie wiem o co chodzi autorowi tematu i pisałem o tym już.

[Haze]

... lecz brak jest w literaturze danych na temat bezpieczeństwa stosowania tego produktu w formie wziewnej.

Jesteś pewien? Pytam, bo swego czasu Chemnovatic robił normalne bazy z tym związkiem, jedną flaszkę nawet jeszcze mam:

propanediol.jpg

Było to nawet całkiem zjadliwe, aczkolwiek miało chyba lekko inny posmaczek, już dokładnie nie pamiętam...

[Krasnal45]

Propanediol to po prostu angielski zapis - Either of two isomeric liquid alcohols; = "propylene glycol".

Żeby nie było niedomówień, w tłumaczeniu:
Jeden z dwóch izomerycznych ciekłych alkoholi; = „glikol propylenowy”
Czyli Propano -1.2 -diol lub Propano -1.3 -diol.
A gdzie tu masz coś o Propanediolu który jest glikolem roślinnym?

[eferzet]

@

Krasnal45 Propanediol to po prostu angielski zapis - Either of two isomeric liquid alcohols; = "propylene glycol".
Tłumaczenie nic nie da, ale ok, spróbujmy. Pisanie: "skoro wiesz lepiej, to po co pytasz" jest nacechowane emocjonalnie, do tego nie wnosi nic do dyskusji, tylko sprawia, że pytający odnosi wrażenie, że nie jest tu mile widziany. Wielokrotnie czytając posty nowych użytkowników widziałem Twoje odpowiedzi w podobnym stylu. Podałem przykład pana Piotra, ale tutaj zdecydowana większość użytkowników udziela merytorycznych odpowiedzi i to jeszcze w sympatyczny sposób. Ty do nich nie należysz, podejrzewam, że nie tylko w moim odczuciu. Cieszę się, że mogłem to z siebie wyrzucić .

[Alchemik]

Bardzo chętnie odpowiem jako chemik na pytania @

PawelKoni, lecz nie mam bladego pojęcia o co w tym poście chodzi i na czym tak naprawdę ten problem polega.

Drugim problemem jest brak jednoznaczności w stosowanej nomenklaturze. Zapis propanediol jest jak widzę namiętnie stosowany przez wszelakiej maści mistrzów nauk tajemnych z pogranicza Eco i Natura, a ja mogę się tylko domyślać, iż chodzi tu 1,3-propanodiol. Z chemicznego punktu widzenia, związek ten jest zwyczajnym diolem o właściwościach zbliżonych do stosowanego przez nas 1,2-propanodiolu (oba te związki to glikol propylenowy), lecz brak jest w literaturze danych na temat bezpieczeństwa stosowania tego produktu w formie wziewnej.

[Krasnal45]

@

eferzet
@VapeLab
Może przeczytajcie ten wątek jeszcze raz. Uważnie i ze zrozumieniem. Gość pisze o Propanediolu, a nie o Propanodiolu.
To jakby dwie różne substancje.
A Propanodiol -1,2 od Propanodiolu -1,3, akurat rozróżnić potrafię. Różnice między nimi również.

@

eferzet Pokaż mi, w którym to miejscu uniosłem się gniewem i byłem arogancki?

[eferzet]

Facet pyta o poradę chemika, odzywa się człowiek niezorientowany w temacie (moderator do tego), poprawia nazewnictwo, po czym się unosi gniewem, gdy okazuje się, że niepotrzebnie. Serio, czy seniorzy tego forum muszą być tacy aroganccy? A można udzielić takiej odpowiedzi jak pan Piotr i sprawa jest pięknie załatwiona bez uszczypliwości.

[Wampir z Pniew]

A ja tak w kwestii PDO dodam klasycznie link:
https://starychemik.wordpress.com/2015/05/04/propano-13-diol-pdo-zamiennik-glikolu-propylenowego/

Dawno się nie spotkałem z tym, żeby ktoś zwrócił się z pytaniem o PDO z tego względu, że ci, którzy
mają problem ze zwykłym glikolem to po prostu korzystają z płynów z maksymalną zawartością gliceryny.
Myślałem, że temat umarł dawno temu zwłaszcza, że cena dobrej jakości PDO była naprawdę spora
w porównaniu do naszej poczciwej PG.
Ale wracając do pytania @

PawelKoni - jeśli przeczytasz wpis Starego Chemika to tam sporo jest napisane
w kwestii jakości i myślę, że warto kierować się tymi wskazówkami.
No i kwestia miksera... To bym postarał się zmienić, bo myślę, że całość po prostu nie wymieszała się dobrze.
Czas i odpowiednie warunki są zawsze sprawami nie do zastąpienia. Gdyby tak dało się robić dobre whiskey
to nikt by nie leżakował trunku tylko miksował bimber w beczce.

[Krasnal45]

@

PawelKoni
Jeszcze raz grzecznie poproszę:

Mianowicie? Możesz jaśniej? Czego nie zrozumiałeś?