PREMIXY - znak czasów

O bazach, liquidach, aromatach - czym napełniamy e-papierosa
Awatar użytkownika
iron64
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3677
Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 3216 razy
Otrzymał podzięk.: 2633 razy
Płeć: Mężczyzna

PREMIXY - znak czasów

Postautor: iron64 » wt gru 10, 2019 7:29 pm

Premixy to Inawera robi całkiem fajne. Grzałki długo na nich śmigają, tak że są spoko.
Obrazek
Awatar użytkownika
azael
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: pt wrz 06, 2019 9:46 am
Lokalizacja: ST
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podzięk.: 130 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: PREMIXY - znak czasów

Postautor: azael » wt gru 10, 2019 12:26 pm

Nie wiem jak premiks ale z aromatu o tym samym smaku wyszedł prawdziwy owoc z kwasowością i goryczką. Dla mnie nr owoców: http://MA.pl/owocowe/269-premix-grapefruit.html
Obrazek
Zajarana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: czw gru 05, 2019 11:42 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podzięk.: 2 razy
Płeć: Kobieta

Re: PREMIXY - znak czasów

Postautor: Zajarana » wt gru 10, 2019 12:16 pm

Widzę że już od jakiegoś czasu temat nie odświeżany ale zależałoby mi na poleceniu przez Was premixów godnych uwagi. Ciągle szukam ciekawych smaków, jedne podchodzą mi bardziej inne mniej ale interesowałoby mnie coś sprawdzonego przez Was - coś nie przesadnie słodkiego bez tony cukru za to intensywnego. Oczywiście są gusta i guściki ale rynek jest tego pełen i czasem ciężko wybrać. Jeśli coś jest totalnie beznadziejne i nie warte nawet złotówki to też proszę o ostrzeżenie :)
Awatar użytkownika
basika
Waperka
Waperka
Posty: 3854
Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 5174 razy
Otrzymał podzięk.: 6264 razy
Płeć: Kobieta

PREMIXY - znak czasów

Postautor: basika » śr kwie 11, 2018 4:49 pm

@
Awatar użytkownika
Haze
jesteś ciekawy recenzji pozostałych smaków z tej serii ? ;)

Awatar użytkownika
basika
Waperka
Waperka
Posty: 3854
Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 5174 razy
Otrzymał podzięk.: 6264 razy
Płeć: Kobieta

PREMIXY - znak czasów

Postautor: basika » ndz kwie 08, 2018 5:53 pm

Temat ciekawy i zmusza do myślenia. No i zadałam sobie pytanie, czy nazwy tych premixów mnie bulwersuje ? Przyznam się, że nie. Takie mamy czasy, producenci szukają sposobów żeby zaciekawić, zachęcić potencjalnych nabywców do zakupu swoich produktów. Może podejdźmy do tego z humorem, większym luzem. Świata nie zmienimy, a nasze wapowanie niech pozostanie przyjemnością, na którą składają się nowe smaki o „egzotycznych” nazwach. Szczerze mówiąc już mnie zmęczyły te wszystkie argumenty przeciwników EIN, że takie nazwy są ukierunkowane na dzieci. Czy z powodu dzieciaków ktoś się czepia nazw alkoholu? A widziałam w sklepie wódki cytrynowe, porzeczkowe, wiśniowe, żurawinowe, malinowe, miodowe i piwo bananowe. A prezerwatywy ? Toż to orgia smaków.
A może trzeba zakazać filmów pornograficznych, bo dzieci zobaczą ? Bez paranoi. Dzieci i dorośli żyją we wspólnej przestrzeni, ale to nie oznacza, że z automatu mogą korzystać z dóbr przeznaczonych tylko dla dorosłych, a tym samym nie można pozbawiać dorosłych wyboru, wykorzystując w tym celu dzieci. Wystarczy tylko przestrzegać zasad i prawa.

@
Awatar użytkownika
Haze
– jak zawsze świetna recenzja, czekam na następne. Swoją drogą, ciekawe co to za owoc przypominający mango ? ;)
3znaki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: czw mar 08, 2018 7:50 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podzięk.: 74 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: PREMIXY - znak czasów

Postautor: 3znaki » ndz kwie 08, 2018 5:50 pm

Elena pisze:Lubię ich produkty.
Kupiłabym na próbę, ale kiszka wyciągnąć coś z takim napisem przy ludziach...
Dla mnie to głupie i przyznaję, że nieco straciłam zapał do nabywania produktów tej firmy.
Nie jestem pruderyjna ale odczuwam niesmak....
Może dzieciaki/ młodych chłopców to jara... Mnie starej baby nie:)
To idzie w tym kierunku ważne żeby się sprzedawało Obrazek

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
''Nie zgadzam się z Twoimi poglądami, ale po kres moich dni będę bronił Twego prawa do ich głoszenia.''
Elena
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pn paź 23, 2017 4:49 pm
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podzięk.: 19 razy
Płeć: Kobieta

Re: PREMIXY - znak czasów

Postautor: Elena » ndz kwie 08, 2018 1:49 pm

Lubię ich produkty.
Kupiłabym na próbę, ale kiszka wyciągnąć coś z takim napisem przy ludziach...
Dla mnie to głupie i przyznaję, że nieco straciłam zapał do nabywania produktów tej firmy.
Nie jestem pruderyjna ale odczuwam niesmak....
Może dzieciaki/ młodych chłopców to jara... Mnie starej baby nie:)
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

PREMIXY - znak czasów

Postautor: Haze » ndz kwie 08, 2018 11:31 am

GoBearsi wypuścili nową linię premixów: PORNSERIES :facepalm: Nie wiem co powodowało autorem tej nazwy ale to i tak pół biedy... wręcz zaszalał kiedy przyszło do nazwania jednego z premixów z linii, który ze względu na ciekawy bukiet zakupiłem:

Obrazek

Gdyby ktoś zastanawiał się o czym piszę to niech sobie wklepie tę nazwę w Googla i spojrzy na wyniki wyszukiwania...

A teraz do rzeczy - tak jak wspomniałem mariaż mango/melon/truskawka zabrzmiał dość obiecująco, pewien taki niepokój wzbudził jak zwykle "dodatek koolady", no ale obwąchanie flaszki wypadło pozytywnie więc zakupiłem. Zalałem nikotyną do mocy 3 mg i odpaliłem w Blitzenie. Wrażenia?
To chyba pierwszy liquid, w którym koolada pozostaje na akceptowalnym dla mnie poziomie - oczywiście uderza tym specyficznym wrażeniem "chłodu", ale robi to w sposób dość dobrze wyważony, dodając bukietowi zdecydowanej ale też nienachalnej świeżości, a przy tym nie zabija pozostałych smaków. Smaków, które bardzo ciekawie się układają: w pierwszej chwili, często jeszcze przed uderzeniem chłodu, czujemy mango, potem czadu daje koolada, która dość szybko zostaje przykryta doskonale zbalansowanym, słodkim ale nie przesłodzonym, połączeniem melona z truskawką. Połączeniem, które jest tak dobrze zrównoważone, że wręcz trudno wydzielić te smaki, nie dominuje ani melon ani truskawka, i całkiem dobrze to wypada. No a mango* zasługuje na osobną pochwałę: jest po prostu DOSKONAŁE, naturalne i bez tego posmaku "stęchlizny", który często towarzyszy temu aromatowi, takie mango to można wapować!
Tak więc znowu dostajemy od Bearsów kawał porządnej mieszanki, jak dla mnie to nie do wapowania na okrągło, ale złapałem się na tym, że jak wracałem do domu po całodziennym pufaniu jakiejś tytoniówki to nie mogłem się doczekać kiedy strzelę sobie parę sztachów tego orzeźwiającego Porncośtam ...

* A na koniec ważne SPROSTOWANIE: w opisie smaku producent używa nazwy "mangostan". Ja założyłem, że to po prostu inna nazwa mango, ale okazuje się, że byłem w błędzie :oops: To ZUPEŁNIE inny owoc! Dlaczego zatem nie zmieniłem tej nazwy w moim opisie? Ponieważ podczas jego tworzenia cały czas byłem przekonany, że jest to mango, dopiero przed chwilą to zweryfikowałem. W tej sytuacji moja pochwała tego aromatu ... hmmm ... powiedzmy, że nabiera innego znaczenia :mrgreen: Nie ma stęchlizny bo to nie mango. Ale jednocześnie widać, że nie jest to jakiś drastycznie inny smak, skoro bez większych dylematów założyłem, że wapuję mango. Jedyne co się pojawiło to spostrzeżenie typu "hmm, ciekawe to mango" :smile:

PS. Człowiek jednak całe życie się uczy ...
Obrazek
Awatar użytkownika
kruszyna
Waperka
Waperka
Posty: 61
Rejestracja: śr paź 04, 2017 6:45 pm
Lokalizacja: Grajewo/Suwałki
Podziękował: 52 razy
Otrzymał podzięk.: 86 razy
Płeć: Kobieta

PREMIXY - znak czasów

Postautor: kruszyna » sob paź 21, 2017 1:43 pm

Eh... Z braku laku kupiłam przedwczoraj Czerwonego Smoka - Dillon's. Miał być smoczy owoc z truskawką, jak podała sprzedawczyni. Wizualnie fajnie - szklana buteleczka. W praktyce - pipetka nie jest dla mnie (w aucie nie da się zatankować, stojąc na czerwonym) Dolałam bazę, zmieszałam, zatankowałam. I.. Czuję dosłownie sam cukier, a raczej w połączeniu z czymś bliżej nieokreślonym... Dosyć męczący smak. Na grzałce 0,6 ohma, niezależnie od ustawionej mocy - nadal sam cukier.. Próby robiłam od 18 do 30 Wat max. Po powrocie do domu i sprawdzeniu w internecie dokładnie smaku, okazało się, że jest to faktycznie smoczy owoc z truskawką, jednak zalane słodką śmietaną. Mimo tego, nie jestem w stanie rozróżnić smaków w tym premixie, w przeciwieństwie np. do VapeNation. Oczywiście to jest moja bardzo subiektywna ocena.

Edit: wczoraj i dziś również próbowałam coś wyczuć, ale smak jest dla mnie nadal taki sam, może mam upośledzone kubki smakowe? :lol:
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: PREMIXY - znak czasów

Postautor: Haze » sob paź 21, 2017 12:29 pm

Weź sobie na początek Escobara od Gobearsów. Licząc z shotem one wychodzą po 6,7zł/10ml i nie liczyłbym zbytnio, że znajdziesz coś przyzwoitego poniżej tej ceny (która jest w sumie śmieszna).
Obrazek

Wróć do „Dział chemiczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 1 gość