Premixy z MAZUR
-
- Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: śr sty 24, 2018 4:56 pm
- Lokalizacja: Ski
- Otrzymał podzięk.: 1 raz
- Płeć:
Re: Premixy z MAZUR
Hej,
słuchajcie, nie wiem co robię źle. Zakupiłem sobie kilka premixów (pierwszy raz), m.in. pianę z Mazur wraz z bazą Inawera (VPG 70/30 18mg 5x10ml z popularnego sklepu internetowego). Baza dolana do buteleczek, mieszana intensywnie kilka razy dziennie przez 2 dni. Niestety dziś po zalaniu strasznie się rozczarowałem, ponieważ czuję mdlisty smak hm... nikotyny? (Sam nie wiem, w pierwszej fazie zaciągnięcia czuję delikatny smak premixu ale chwilę później wszystko zabija ten okropny smak bazy). Tak jak wspomniałem, premixy były wstrząsane, odstały w dni w ciemne szufladzie w temperaturze pokowej. Gdzie popełniłem błąd, czytałem, że niektórzy wapują to nawet po kilku godzinach i smak jest jako-taki, ale u mnie to po prostu smakuje bazą! Parowniki na których testowałem to Combo RDTA (świeżo wymieniona wata) i smok spirals - oba oddają smak gotowców tak jak zawsze.
słuchajcie, nie wiem co robię źle. Zakupiłem sobie kilka premixów (pierwszy raz), m.in. pianę z Mazur wraz z bazą Inawera (VPG 70/30 18mg 5x10ml z popularnego sklepu internetowego). Baza dolana do buteleczek, mieszana intensywnie kilka razy dziennie przez 2 dni. Niestety dziś po zalaniu strasznie się rozczarowałem, ponieważ czuję mdlisty smak hm... nikotyny? (Sam nie wiem, w pierwszej fazie zaciągnięcia czuję delikatny smak premixu ale chwilę później wszystko zabija ten okropny smak bazy). Tak jak wspomniałem, premixy były wstrząsane, odstały w dni w ciemne szufladzie w temperaturze pokowej. Gdzie popełniłem błąd, czytałem, że niektórzy wapują to nawet po kilku godzinach i smak jest jako-taki, ale u mnie to po prostu smakuje bazą! Parowniki na których testowałem to Combo RDTA (świeżo wymieniona wata) i smok spirals - oba oddają smak gotowców tak jak zawsze.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Premixy z MAZUR
@ madeyeck, czyli producent Mazurów, był łaskaw podesłać mi resztę serii do testu. Dodam też, że przy okazji pokazał, że nie jest sknerą i wysłał mi również te premixy, które już opisałem. Tak że dzięki
Zacznę od mixu, którego nie jestem w stanie ocenić obiektywnie, ze względu na nabyty wstręt do niektórych postaci owoców jagodowych, czyli:
MONIKA
Na piktogramach mamy spodek ufo, jagodę i indiański bęben . No dobra, niech będzie, że to jakiś krem i ciacho. No i taki właśnie jest ten premix - przypomina jagodziankę i raczej nie wali chemią, i tyle bo naprawdę nie trawię jagód.
ŻAGIEL
Czyli jabłko, miara stolarska i klin do drzwi . No OK, żona poproszona o rozszyfrowanie piktogramów po ułamku sekundy odparła, że to rurki cynamonu, więc niech będzie, że to ja jestem jakiś niewyedukowany Z tego co pamiętam to kiedy wypytywałem o ten premix w sklepie sprzedawca mówił coś o jabłeczniku z kruszonką... Aż musiałem popatrzeć w necie, i ludzie też wspominają o jabłeczniku. JAKI KUŹWA JABŁECZNIK?? Przecież to klasyczny serniczek! Owszem, z jabłkiem, ale jednak SERNIK. I to DOSKONALE zbalansowany - ŻADEN smak nie wychodzi przed szereg, nawet cynamon, jest go dokładnie tyle ile być powinno, żeby dawać do myślenia a nie zacynamonować cały bukiet. Świetny jest też pomysł dodania lekko kwaskowego jabłka, które idealnie przełamuje słodycz całej mieszanki i wprowadza ślad soczystości. FAJNA rzecz, normalnie prawie że spód z kruchego ciasta czuje się w tym miksie.
KLAUDIA
Tu przynajmniej wszystko jest jasne, w każdym razie na piktogramach. A w smaku? Hmm, arbuza pewnie po n-tym sztachu bym wyczuł, ale kiwi? Niekoniecznie. Ale to wcale nie znaczy źle - cierpkość kiwi zlewa się z truskawką i w efekcie dostajemy efekt kwaśnej truskawki, czyli takiej jakich większość w dzisiejszych czasach możemy kupić w sklepach . Na szczęście dość słodki arbuz całkiem dobrze bilansuje tę kwaskowość i jednocześnie pozostawia ten swój szorstki posmak. Bardzo przyjemny, rześki bukiecik.
Zacznę od mixu, którego nie jestem w stanie ocenić obiektywnie, ze względu na nabyty wstręt do niektórych postaci owoców jagodowych, czyli:
MONIKA
Na piktogramach mamy spodek ufo, jagodę i indiański bęben . No dobra, niech będzie, że to jakiś krem i ciacho. No i taki właśnie jest ten premix - przypomina jagodziankę i raczej nie wali chemią, i tyle bo naprawdę nie trawię jagód.
ŻAGIEL
Czyli jabłko, miara stolarska i klin do drzwi . No OK, żona poproszona o rozszyfrowanie piktogramów po ułamku sekundy odparła, że to rurki cynamonu, więc niech będzie, że to ja jestem jakiś niewyedukowany Z tego co pamiętam to kiedy wypytywałem o ten premix w sklepie sprzedawca mówił coś o jabłeczniku z kruszonką... Aż musiałem popatrzeć w necie, i ludzie też wspominają o jabłeczniku. JAKI KUŹWA JABŁECZNIK?? Przecież to klasyczny serniczek! Owszem, z jabłkiem, ale jednak SERNIK. I to DOSKONALE zbalansowany - ŻADEN smak nie wychodzi przed szereg, nawet cynamon, jest go dokładnie tyle ile być powinno, żeby dawać do myślenia a nie zacynamonować cały bukiet. Świetny jest też pomysł dodania lekko kwaskowego jabłka, które idealnie przełamuje słodycz całej mieszanki i wprowadza ślad soczystości. FAJNA rzecz, normalnie prawie że spód z kruchego ciasta czuje się w tym miksie.
KLAUDIA
Tu przynajmniej wszystko jest jasne, w każdym razie na piktogramach. A w smaku? Hmm, arbuza pewnie po n-tym sztachu bym wyczuł, ale kiwi? Niekoniecznie. Ale to wcale nie znaczy źle - cierpkość kiwi zlewa się z truskawką i w efekcie dostajemy efekt kwaśnej truskawki, czyli takiej jakich większość w dzisiejszych czasach możemy kupić w sklepach . Na szczęście dość słodki arbuz całkiem dobrze bilansuje tę kwaskowość i jednocześnie pozostawia ten swój szorstki posmak. Bardzo przyjemny, rześki bukiecik.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Premixy z MAZUR
Wszystko się zgadza, producent aromatu ma oczywiście znaczenie, ale w naszych warunkach wiadomo - robi się z tego co jest w sklepie Aczkolwiek o ile pamiętam to oryginał też był na TFA (TPA). Leżakowanie min. 7 dni.
Tylko nastaw się, że przy takich proporcjach będziesz miał słodki ulepek.
Tylko nastaw się, że przy takich proporcjach będziesz miał słodki ulepek.
-
- Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: sob gru 09, 2017 12:58 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Otrzymał podzięk.: 2 razy
- Płeć:
Re: Premixy z MAZUR
Nie wiem czy dobre firmy aromatów wybrałem, proszę o weryfikacje i dziekuje za przepis niebawem spróbuję ;-) ile czasu lezakowania?
-
- Patronauta
- Posty: 2389
- Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 4559 razy
- Otrzymał podzięk.: 2736 razy
- Płeć:
Premixy z MAZUR
Haze pisze:Przemulek1910 pisze:... moge znać ich skład czy to tajemnica?
Tajemnicy wielkiej nie ma, Paradise to wariacja przepisu znalezionego na jakiejś bazie przepisów, nie pamiętam w tej chwili nazwy, w każdym razie oryginalnie było tak:
BAZA - 85%
Butterscotch Ripple - 6%
Apple - 1,5%
Vanilla Custard - 3%
RY4Double - 3,5%
Jakiś słodzik, np. EM - 1%
Tylko pozmieniałem proporcje wg własnych preferencji - więcej RY4D, mniej wanilii i butterscotcha (żeby się nie zasłodzić).
Co do Bulla to też nie mam zamiaru robić z niego tajemnicy, ale receptura wymaga jeszcze lekkiego dopracowania więc na razie nie podam...
Hmmm to wydaje się troszkę prostrze of formuły na kamień filozoficzny
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Premixy z MAZUR
Przemulek1910 pisze:... moge znać ich skład czy to tajemnica?
Tajemnicy wielkiej nie ma, Paradise to wariacja przepisu znalezionego na jakiejś bazie przepisów, nie pamiętam w tej chwili nazwy, w każdym razie oryginalnie było tak:
BAZA - 85%
Butterscotch Ripple - 6%
Apple - 1,5%
Vanilla Custard - 3%
RY4Double - 3,5%
Jakiś słodzik, np. EM - 1%
Tylko pozmieniałem proporcje wg własnych preferencji - więcej RY4D, mniej wanilii i butterscotcha (żeby się nie zasłodzić).
Co do Bulla to też nie mam zamiaru robić z niego tajemnicy, ale receptura wymaga jeszcze lekkiego dopracowania więc na razie nie podam...
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Re: Premixy z MAZUR
Poprosze adres to wyśle po jednej butelce.
Pisane mobilnie...
Added in 1 minute 39 seconds:
Mam jeszcze po 100 mililitrów obu płynów...
Pisane mobilnie...
Pisane mobilnie...
Added in 1 minute 39 seconds:
Mam jeszcze po 100 mililitrów obu płynów...
Pisane mobilnie...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: sob gru 09, 2017 12:58 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Otrzymał podzięk.: 2 razy
- Płeć:
Re: Premixy z MAZUR
Chlopaki a te liquidy (Sitting Bull i Paradise Lost oraz Sławka Broken Island i Uśmiech Sołtysa) co podajecie to moge znać ich skład czy to tajemnica? Mam trochę aromatów, chetnie bym spróbował?
Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka
-
- Użytkownik
- Posty: 543
- Rejestracja: ndz kwie 30, 2017 7:54 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 330 razy
- Otrzymał podzięk.: 582 razy
- Płeć:
Premixy z MAZUR
Jakoś nie bardzo mi do serca przypadły premixy. Zapewne dlatego, że nie trafiłem na nic fajnego. Chętnie jednak spróbuję sygnowanego przez Salon wyrobu Adama i Sławka. Dorzućcie chłopaki trochę mięty . To będzie hit sprzedaży. Powiadam Wam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości