Eh, za późno tu zajrzałem. Znów dałem się nabrać jak małe dziecko i wyrzuciłem ciężko zapracowane pieniądze w błoto, bo nie mam innego określenia na zawartość buteleczki tego Don Srapo.
Kupiłem Truskawkę - granat i nie czuć tam ani odrobiny truskawki ani granatu, tylko jakieś slodkie, chemiczne coś. Kolejny ładnie opakowany ulep który pójdzie tam gdzie jego miejsce, do ścieków. Tfu, idę umyć atomizer i wrzucić nową bawełnę.
Premiksy DonVape - mafia w baniaku
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Premiksy DonVape - mafia w baniaku.
kompiler pisze:Nigdy więcej DonVapo, @ Tommy Black, nie szukaj przygód u smakowej mafii, trzymaj się od nich z daleka.
Dzięki!
Wydaje mi się że liquidy tego producenta już kiedyś testowałem.
viewtopic.php?f=36&t=2793
Szkoda że za tak pięknym opakowaniem nie idzie jakość płynów...
-
- Użytkownik
- Posty: 517
- Rejestracja: wt kwie 02, 2019 6:27 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 211 razy
- Otrzymał podzięk.: 439 razy
- Płeć:
Re: Premiksy DonVape - mafia w baniaku.
Czyli typowy premix - kupić,spróbować,zawieść się,stracić kupę kasy i żałować.Jak ja się cieszę że coraz więcej mieszam sam.
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: pt kwie 12, 2019 10:01 am
- Lokalizacja: Tychy
- Podziękował: 234 razy
- Otrzymał podzięk.: 642 razy
- Płeć:
Premiksy DonVape - mafia w baniaku.
Tragedia - od tego słowa muszę rozpocząć wypowiedź.
Wczoraj wieczorem po zalaniu premiksu pomarańczowego początkowo wydawał mi się w porządku, ale nie użyłem nawet pół zbiornika i poszedłem spać.
Dziś od rana w pracy używałem tych premiksów bo innych nie wziąłem ze sobą. Każde kolejne wyciągnięcie boxa z saszetki przy pasie coraz bardziej mnie zniechęcało.
Zacząłem coraz bardziej odczuwać taki dziwny smak jakiejś chemii, nawet nie potrafię określić tego smaku poza tym że był wstrętny i bardzo intensywny.
Jednocześnie z tym chemicznym smakiem było czuć to co widnieje na obrazu nadrukowanym na butelce, ale to też było takie jakieś nie teges.
Zauważyłem też, że liquid w zbiorniku przy samym szkiełku w świetle dziennym miał niebieskawo-fioletowy kolor. Około południa nie mogłem już zbliżyć ustnika do ust
bo odczuwałem tak wielką niechęć, wręcz wstręt do tego chemicznego zapachu i smaku, nie wapowałem już potem wcale.
Po powrocie do domu pierwszą czynnością było mycie parownika, mycie i jeszcze raz mycie żeby pozbyć się tego czegoś.
Nigdy więcej DonVapo, @ Tommy Black, nie szukaj przygód u smakowej mafii, trzymaj się od nich z daleka.
Wczoraj wieczorem po zalaniu premiksu pomarańczowego początkowo wydawał mi się w porządku, ale nie użyłem nawet pół zbiornika i poszedłem spać.
Dziś od rana w pracy używałem tych premiksów bo innych nie wziąłem ze sobą. Każde kolejne wyciągnięcie boxa z saszetki przy pasie coraz bardziej mnie zniechęcało.
Zacząłem coraz bardziej odczuwać taki dziwny smak jakiejś chemii, nawet nie potrafię określić tego smaku poza tym że był wstrętny i bardzo intensywny.
Jednocześnie z tym chemicznym smakiem było czuć to co widnieje na obrazu nadrukowanym na butelce, ale to też było takie jakieś nie teges.
Zauważyłem też, że liquid w zbiorniku przy samym szkiełku w świetle dziennym miał niebieskawo-fioletowy kolor. Około południa nie mogłem już zbliżyć ustnika do ust
bo odczuwałem tak wielką niechęć, wręcz wstręt do tego chemicznego zapachu i smaku, nie wapowałem już potem wcale.
Po powrocie do domu pierwszą czynnością było mycie parownika, mycie i jeszcze raz mycie żeby pozbyć się tego czegoś.
Nigdy więcej DonVapo, @ Tommy Black, nie szukaj przygód u smakowej mafii, trzymaj się od nich z daleka.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Premiksy DonVape - mafia w baniaku.
Pięknie to podane...jeśli zobaczę gdzieś w Galicji na pewno kupię. Lubię mieć coś ładnego wokół siebie...
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: pt kwie 12, 2019 10:01 am
- Lokalizacja: Tychy
- Podziękował: 234 razy
- Otrzymał podzięk.: 642 razy
- Płeć:
Premiksy DonVape - mafia w baniaku
Wysłałem dziś moich domowników do VapeShopu po owocowe premiksy, bez wskazywania konkretnej firmy czy smaku, po prostu owocówki przyjemne w zapachu.
Po powrocie z pracy do domu zastałem zorganizowaną grupę zwierzaków tworzących mafię smaku, mowa o zestawie premiksów DonVape. Na taki widok większość z Was pewnie od razu poczuło by niechęć, ale ja jednak ciekaw nowego, nieznanego, od razu wrzuciłem nikotynę do każdej butelki i po energicznym zmieszaniu wybrałem na dziś smak pomarańczy. Nie mogę jeszcze napisać wiele o premiksie w sensie brudzenia grzałki, ale w sensie smaku mogę napisać, że smak pomarańczowy jest pomarańczowy, nie zbyt słodki, nawet z lekko wyczuwalną kwaskowatością. Da się przyjemnie wapować, jutro zabieram wszystkich moich mafijnych zwierzaków do pracy.
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
Po powrocie z pracy do domu zastałem zorganizowaną grupę zwierzaków tworzących mafię smaku, mowa o zestawie premiksów DonVape. Na taki widok większość z Was pewnie od razu poczuło by niechęć, ale ja jednak ciekaw nowego, nieznanego, od razu wrzuciłem nikotynę do każdej butelki i po energicznym zmieszaniu wybrałem na dziś smak pomarańczy. Nie mogę jeszcze napisać wiele o premiksie w sensie brudzenia grzałki, ale w sensie smaku mogę napisać, że smak pomarańczowy jest pomarańczowy, nie zbyt słodki, nawet z lekko wyczuwalną kwaskowatością. Da się przyjemnie wapować, jutro zabieram wszystkich moich mafijnych zwierzaków do pracy.
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 1 gość