Jakie baterie 26650 czyli pojedynek GRUBASÓW

[Tommy Black]

Nie wiem na ile poprawnie moja lii dobrze wskazuje ...

Bardzo dobrze Ci pokazuje Akurat ta bateryjka potrafi spokojnie oddać ponad 4000 mAh.

Jako użytkownik takich samych ogniw z przyjemnością potwierdzę tu słowa dr inż. @

Haze w takim rozumieniu na jakie mnie stać, bo przecież ekspertem nie jestem. Rzeczywiście są to jedne z najlepszych ogniw jakie kiedykolwiek miałem jeśli chodzi o typ 26650.
Natomiast, co mnie niezmiernie dziwi, mam ogniwa tej samej marki iJoy ale 20700. I to są jedne z najgorszych ogniw tego typu jakie miałem.

[Haze]

Nie wiem na ile poprawnie moja lii dobrze wskazuje ...

Bardzo dobrze Ci pokazuje Akurat ta bateryjka potrafi spokojnie oddać ponad 4000 mAh.

[Azuel]

Nie wiem na ile poprawnie moja lii dobrze wskazuje ale hmm pod wrażeniem jestem. Batka po 2 cyklu i ładowana od napięcia 3.23v przy tylu Aegis mi odcinke robi.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Lion's]

[...] na amerykańskim forum przeczytalem że grubas iJoya jest jak Cadillac wśród ogniw 26650.

Albo zwyczajnie nasza, europejska opinia na temat Cadillaców różni się od amerykańskiej? Może oni je lubią?

No ale tak czy siak fajnie, że pojawiły się na rynku naprawdę świetne ogniwa 26650. Cheapeu bas iJoy.

[Haze]

zazwyczaj ogniwa brandowane logiem producentów sprzętu są znacznie gorsze i droższe

Trudno się nie zgodzić I nawet nie trzeba daleko szukać - 20700-ki tegoż iJoya są kiepściutkie: https://salonrozchmurzonych.pl/forum/viewtopic.php?f=32&t=2582&p=32946.

[Tommy Black]

Dziwne jest natomiast to, że zazwyczaj ogniwa brandowane logiem producentów sprzętu są znacznie gorsze i droższe, a iJoy zrywa z tą łatką wraz z pojawieniem się 4200. Miejmy nadzieję, że nie tylko oni!

No wlaśnie, mnie też to zdziwiło bardzo, zwłaszcza kiedy na amerykańskim forum przeczytalem że grubas iJoya jest jak Cadillac wśród ogniw 26650. Dlatego między innymi czym prędzej przesłałem te grubasy do @

Hazego, bo ja z zasady nie dowierzam temu co wypisują na amerykańskich forach.

[Lion's]

Idealnie się wstrzeliłeś z publikacją tego testu! Miałem właśnie zamawiać ogniwa do mojego nowego cacka i już wiem na jakie się zdecydować. Dziwne jest natomiast to, że zazwyczaj ogniwa brandowane logiem producentów sprzętu są znacznie gorsze i droższe, a iJoy zrywa z tą łatką wraz z pojawieniem się 4200. Miejmy nadzieję, że nie tylko oni!

[Haze]

Niezmiennie trzymający rękę na pulsie @

Tommy Black podesłał mi kolejne batki do pomierzenia :




No i bardzo dobrze zrobił bo mamy dzięki temu kolejnego REKORDZISTĘ, wprawdzie z nieznaczną przewagą ale jednak :



iJoy 4200 (ostatni na wykresie) idąc łeb w łeb z zielonym Efestem wyprzedził go nieco na finiszu. Miło ponieważ te zielone Efesty to była jakaś krótka seria i jest już nieosiągalna.

Warto też zauważyć, że pojemność deklarowana przez iJoya jest bardzo bliska temu co uzyskałem w mocno niesprzyjających warunkach mojego pomiaru! Gdybym nie skończył rozładowywania przy 3,3 V tylko pociągnął do poziomu 2,5 V (tak jak robi 90% producentów) to bateria spokojnie wyciągnęłaby pojemność 5000 mAh.

[Mutango]

Wciąż za mało. Ogniwa 26650 wciąż traktowane są po macoszemu.
Jego pojemność (nie elektryczna tylko w sensie kubatury) jest dwa razy większa niż 18650. Tak więc teoretycznie, gdyby zastosować tą samą nowoczesną technologię/chemię, to jego parametry powinny być takie jak dwóch równolegle połączonych ogniw 18650. Tymczasem wciąż jest tak, że jak weźmiemy dwa dobre ogniwa 18650, to wyciągniemy z nich znacznie więcej.
Może kiedyś zrobią dobre ogniwo 26650, ale jeszcze nie dzisiaj i jeszcze nie jutro...

[Haze]

Na FT pojawiły się jakiś czas temu Vappowery 4200 mAh:



Całkiem nieźle wypadają: