iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Postautor: Tommy Black » czw lut 15, 2018 12:09 pm

pozorny pisze:Ładowane zawsze były ładowarką od telefonu czyli 5v 0,85-1a. Styki sprawdzone i wyczyszczone, ogniwa całe, nieuszkodzone.


No to zalóż do tego moda calkiem inną parę ogniw, jeśli nie masz, to ogniwa 18650 w adapterach i sprawdź. Jeśli sytuacja będzie dalej taka sama, to nie zostaje Ci nic innego niż reklamacja. :(

Moment...a do czego była podłączona ta ładowarka od telefonu?
pozorny
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: czw lut 15, 2018 10:18 am
Lokalizacja: Siedlce
Płeć: Mężczyzna

Re: iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Postautor: pozorny » czw lut 15, 2018 12:02 pm

Ładowane zawsze były ładowarką od telefonu czyli 5v 0,85-1a. Styki sprawdzone i wyczyszczone, ogniwa całe, nieuszkodzone.
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Postautor: Tommy Black » czw lut 15, 2018 11:59 am

pozorny pisze:Sytuacja z takim samoistnym rozładowywaniem akumulatora jest co najmniej niepokojąca a nawet niebezpieczna. Dodam, że zawsze wyłączam moda na noc.


Zacząłbym nie od zamiany ogniw miejscami ale od założena całkiem innego. Ale w ogóle to zaczalbym od sprawdzenia styków w modzie, wyczyszczenia ich, dokładnego obejrzenia ogniwa, czy przypadkiem nie ma jakichś mikrootworów, mikrowycieków. No i sprawdzenia ładowarki. Jakim prądem jest to ogniwo ładowane?
Ogniwa do naszych modów powinno się ładować napięciem max 5 V oraz natężeniem 1 A. W przypadku ładowania przez komputer, warto korzystać ze złącza USB 3.0 ( USB 2.0 to ok. 500mAh, USB 3.0 to ok. 900 mAh ).Przy niższym prądzie ładowania ładowarka może informować o naładowaniu baterii podczas gdy nie jest w pełni naładowana, co powoduje krótszy czas pracy.Ale to wszystko dotyczy prawidłowego stanu ogniwa i moda.
Czasem też ładowarka wewnętrzna w modzie nie pracuje prawidlłowo a nie podałeś jak i czym ladujesz swoje akumulatory...
pozorny
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: czw lut 15, 2018 10:18 am
Lokalizacja: Siedlce
Płeć: Mężczyzna

iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Postautor: pozorny » czw lut 15, 2018 10:23 am

Może trochę odkopię temat ale pojawił sie problem z moim ijoyem. Mam go od ok. pół roku, wszystko było dobrze ale dwa dni temu zaczął mi rozładowywać jeden akumulator. Do zera.Wieczorem oba naładowane na max, rano włączam moda i jede3n aku zupełnie rozładowany. Myślałem, że to może kwestia samego akumulatora ale nie - zamieniłem je miejscami i po dwóch dniach ta sama sytuacja tyle, że z drugim akumulatorem. Może ktoś ma pomysł co to może być?
Sytuacja z takim samoistnym rozładowywaniem akumulatora jest co najmniej niepokojąca a nawet niebezpieczna. Dodam, że zawsze wyłączam moda na noc.
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Postautor: miblah » wt sie 08, 2017 8:58 pm

Ło matko - ale to lut po taniości panie był :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Postautor: Haze » wt sie 08, 2017 5:56 pm

Okazało się, że jednak warto było zachować powściągliwość w wyrzucaniu Kapitana przez okno :mrgreen: Jak można było podejrzewać ten "klik" to było rozlutowanie się przewodu plusowego:

Obrazek

Chwila z lutownicą w dłoni i pufam sobie dalej :smile:
Obrazek
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Postautor: miblah » sob sie 05, 2017 4:48 pm

No to jest straszny smutek... Koniecznie zaglądnij do wnętrzności, żeby zobaczyć cóż takiego skopali w iJoyu...
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Postautor: Tommy Black » pt sie 04, 2017 7:52 pm

Haze pisze:Jaki z tego morał? Pij mleko i TRZYMAJ SIĘ Z DALEKA OD NOWOŚCI!!!


Nie znoszę mleka i morałów. Kocham nowości.
Natomiast zamiast moralu mam jakies takie przeczucie. Przeczuć tez nie lubię, ale są lepsze niż morały.
Otóż przeczuwam że iJoy zrobił tego moda tak na odczep się, żeby zaliczyć jakies statystyki, albo od razu zniechęcić ludzi do ogniw 20700.
Teorii spiskowych nie lubię jeszcze bardziej niż morałów.... :P
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Postautor: Haze » pt sie 04, 2017 7:37 pm

POSŁOWIE
(bez obaw, nie chodzi o naszych szlachetnych, tfu, polityków)

Siedzę ja sobie dzisiaj i pufam namiętnie Kylina na Kapitanie, i w pewnym momencie słyszę takie "klik". Hmm, skąd to? Albo z parownika, albo z moda... trudno powiedzieć, nieważne ... Po paru sekundach duszę FIRE i oczywiście nic, cisza, ZERO, NULL, DUUUPA - rzut oka na ekran i "No atomizer" :evil: Zjawisko zaiste dziwne, ponieważ jeszcze przed minutą brałem setnego chyba dzisiaj sztacha. Hmm, może grzałka się upaliła? (co byłoby dość dziwne bo w środku siedzą dwa grubaśne alieny) No nie, Kylin przełożony gdzie indziej tradycyjnie zamienia się w parowóz. To oczywiście Kapitan postanowił się spierdolić - i to tak "od niczego", od trzymania w ręce, w momencie kiedy usłyszałem ten klik nie brałem sztacha. Elektronika działa, coś musiało się usrać przy gnieździe. I to od środka bo z zewnątrz wszystko wygląda OK, nawet pin sprężynuje tak jak powinien. Tak że obecnie jeszcze trochę walczę ze sobą czy nie potrenować nowej dyscypliny "pchnięcie modem przez okno", ale prawdopodobnie jednak (kiedyś) go rozkręcę i zobaczę co tam się porobiło...

Jaki z tego morał? Pij mleko i TRZYMAJ SIĘ Z DALEKA OD NOWOŚCI!!!
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

iJoy CAPTAIN PD270 - a to FELER westchnął seler!

Postautor: Tommy Black » ndz lip 30, 2017 5:44 pm

Haze pisze: Z punktu widzenia marketingowców może nawet ma to sens, ale tak się nie robi, po prostu tak się nie robi ...


Nie jestem pewny jaki marketing masz na myśli.Do niedawna marketing kojarzył się jednoznacznie z umiejętnością zachęty do kupna konkretnego towaru.
Na sensownej i atrakcyjnej reklamie trafiającej do wybranego targetu.
Nie na kłamstwach, oszustwach oraz radosnej bezczelności. Dziwi mnie że taka firma jak iJoy idzie w ślady innej znanej firmy Sigelei.
Na jednym z zagranicznych forów pewien uzytkownik tak ją podsumował:
Sigelei powinna zakończyć produkcję, rozwiązać się i zacząć od początku pod inną nazwą i bez oszustw.

Dziwi mnie jeszcze bardziej takie postępowanie w przypadku wypuszczenia nowego zasilania, na nowe również na rynku ogniwa.
Wyjątkowy falstart.

Wróć do „Haze i jego testy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości