Wismec RX2 - mocny średniak 20700
-
- Użytkownik
- Posty: 3677
- Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 3216 razy
- Otrzymał podzięk.: 2633 razy
- Płeć:
Re: Wismec RX2 - mocny średniak 20700
Dodam jeszcze tylko, że ogniwa 21700 też można używać. A że zrobi się jakaś szczelina, no może i tak, ale jakie ma to znaczenie? Box nie jest wodoszczelny, a zawsze to więcej energii dostępnej. Dla mnie to bardzo dobry mod jest pod względem używania, elektrycznym również. Choćby wspomniane ogniwa, obsługuje zarówno 18650 jak 20700 i 21700. Jest dość wytrzymały mechanicznie, acz jest stosunkowo ciężki.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Wismec RX2 - mocny średniak 20700
Zmobilizowany burzliwą dyskusją po mojej przedwczorajszej recenzji Capo idę za ciosem i dzisiaj wrzucam na tapetę kolejny modzik na baterie 20700, który udostępnił mi @TommyBlack a mianowicie WISMEC RX2:
1. WYKONANIE.
I znowu stop cynku, bla bla bla ... Osobom, które miały już Wismeki wystarczy jeśli powiem, że jest ... po prostu "wismekowe". A jeśli ktoś nie miał ich moda to dodam, że trudno cokolwiek mu zarzucić - przyzwoita blacha, zmatowiona w bardzo przyjemny w dotyku sposób, porządne plastiki, czytelny wyświetlacz, po prostu mocna średnia półka. Z małym zastrzeżeniem w postaci sposobu instalowania bateryjek:
Jak widać baterie chodzą na sankach utworzonych przez sporą część obudowy, i trzeba się czasami trochę natrudzić żeby równo ją zasunąć. No ale to kwestia wprawy, gorzej jest z bateryjkami, które mają nieco większy gabaryt (np. czerwone Sanyo) - pojawiają się wtedy 2 problemiki:
* baterie dosyć ciasno wpasowują się w te sanki i trzeba trochę zachodu żeby je "wydłubać",
* obudowa wprawdzie zatrzaskuje się ale szczelina robi się nieco większa i trochę sobie "lata".
No ale z bateriami, które były w zestawie nie było powyższych problemów.
Góra i dół wyglądają tak:
I nie budzą żadnych zastrzeżeń, na zdjęciach widać też solidny i palący 100/100 guzior FIRE.
2. PARAMETRY.
Moc: 200 W
Obsługiwane rezystancje: 0,05 - 3,5 ohm
Tryby pracy: VW, Ni, Ti, SS, TCR
Baterie: 2x20700, 2x18650 (są adaptery)
Wymiary: 35 x 43 x 82 mm
Waga z 2 bateriami 20700: 268 g
Dodatkowo: preheat
Dla większości z nas aż nadto.
3. TRYB VW.
Najpierw przebieg napięcia przy 30W:
Pomijając niezauważalne w realu drobne krzaki jest bardzo ładnie. Przebieg trochę "idzie do góry" bo grzałka była SS i mod podnosił napięcie żeby utrzymać moc.
RX2 ma ponadto tryb preheat, który pozwala na dopał mocy przez czas 0,1-2 s, tak to wygląda:
Czyli jak w zegarku. Szkoda tylko, że dopał można ustawić tylko powyżej zadanej mocy, nie ustawimy sobie łagodnego rozruchu. Ale właściwie to po co? A jak wygląda oddawana moc?
RZADKOŚĆ - udaje się wyciągnąć to co deklaruje producent. Brawo!!
4. TRYB TC.
Suchy knot:
I trzeci sztach:
Regulacja dość przyzwoita, wprawdzie na suchym knocie mamy lekki taniec derwisza ale zadanie spełnia - bobra nie uświadczymy, upalenia knota tym bardziej.
5. PODSUMOWANIE.
RX2 to całkiem mocny średniak na dosyć wąskim na razie rynku modów na baterie 20700. Wprawdzie migotania przedsionków u mnie nie wywołał ale to zapewne rzecz gustu, faktem natomiast jest, że za parametry elektryczne należą mu się gratulacje, i w ogóle ciężko się czegoś przyczepić...
1. WYKONANIE.
I znowu stop cynku, bla bla bla ... Osobom, które miały już Wismeki wystarczy jeśli powiem, że jest ... po prostu "wismekowe". A jeśli ktoś nie miał ich moda to dodam, że trudno cokolwiek mu zarzucić - przyzwoita blacha, zmatowiona w bardzo przyjemny w dotyku sposób, porządne plastiki, czytelny wyświetlacz, po prostu mocna średnia półka. Z małym zastrzeżeniem w postaci sposobu instalowania bateryjek:
Jak widać baterie chodzą na sankach utworzonych przez sporą część obudowy, i trzeba się czasami trochę natrudzić żeby równo ją zasunąć. No ale to kwestia wprawy, gorzej jest z bateryjkami, które mają nieco większy gabaryt (np. czerwone Sanyo) - pojawiają się wtedy 2 problemiki:
* baterie dosyć ciasno wpasowują się w te sanki i trzeba trochę zachodu żeby je "wydłubać",
* obudowa wprawdzie zatrzaskuje się ale szczelina robi się nieco większa i trochę sobie "lata".
No ale z bateriami, które były w zestawie nie było powyższych problemów.
Góra i dół wyglądają tak:
I nie budzą żadnych zastrzeżeń, na zdjęciach widać też solidny i palący 100/100 guzior FIRE.
2. PARAMETRY.
Moc: 200 W
Obsługiwane rezystancje: 0,05 - 3,5 ohm
Tryby pracy: VW, Ni, Ti, SS, TCR
Baterie: 2x20700, 2x18650 (są adaptery)
Wymiary: 35 x 43 x 82 mm
Waga z 2 bateriami 20700: 268 g
Dodatkowo: preheat
Dla większości z nas aż nadto.
3. TRYB VW.
Najpierw przebieg napięcia przy 30W:
Pomijając niezauważalne w realu drobne krzaki jest bardzo ładnie. Przebieg trochę "idzie do góry" bo grzałka była SS i mod podnosił napięcie żeby utrzymać moc.
RX2 ma ponadto tryb preheat, który pozwala na dopał mocy przez czas 0,1-2 s, tak to wygląda:
Czyli jak w zegarku. Szkoda tylko, że dopał można ustawić tylko powyżej zadanej mocy, nie ustawimy sobie łagodnego rozruchu. Ale właściwie to po co? A jak wygląda oddawana moc?
RZADKOŚĆ - udaje się wyciągnąć to co deklaruje producent. Brawo!!
4. TRYB TC.
Suchy knot:
I trzeci sztach:
Regulacja dość przyzwoita, wprawdzie na suchym knocie mamy lekki taniec derwisza ale zadanie spełnia - bobra nie uświadczymy, upalenia knota tym bardziej.
5. PODSUMOWANIE.
RX2 to całkiem mocny średniak na dosyć wąskim na razie rynku modów na baterie 20700. Wprawdzie migotania przedsionków u mnie nie wywołał ale to zapewne rzecz gustu, faktem natomiast jest, że za parametry elektryczne należą mu się gratulacje, i w ogóle ciężko się czegoś przyczepić...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 15 gości