FELER Kontratakuje czyli iJoy CAPTAIN X3

[Inkarm]

No i coś sie stało z moją różową bestią, nie łapie atomizera a jak już złapie to "shorted". Podejrzewam, że jest to pin, rozkrecałem już całość lecz to pomaga tylko chwilowo(działa przez jakiś czas zazwyczaj z 30min po złożeniu od nowa). Jakieś rady/pomysły jak to naprawić?

[Inkarm]

Wczoraj dotarł do mnie ten modzik i mogę powiedzieć, że Ijoy prawdopodobnie naprawił już problem z klapką baterii albo po prostu trafił mi sie egzemplarz bez tego problemu.
Tak to wygląda u mnie

1.jpg

2.jpg

4.jpg

Swoją drogą jest gdzieś na forum dyskusja dotycząca tego atomizera?

[slaviop]

Ja lubie duże rzeczy. Zasilania parowniki i grube portfele. Oby w moim miescie sie to cudo pojswiło...

Pisane mobilnie

[Tommy Black]

Próbował ktoś może upchać do tego baterie 21700?

Nikt rozsądny!

[Inkarm]

Próbował ktoś może upchać do tego baterie 21700?
Ciekawie wyglada ten modzik ale mam tylko baterie w wyzej wymienionym rozmiarze i szkoda by bylo je wyrzucac.

[s3pp]

Kapitan PD270 ma podobne problemy "klapkowe". Przy załadowanych ogniwach pojawia się mała szczelina, ale klapka siedzi solidnie. Przez ponad miesiąc ciągłego użytkowania nie zdarzyło się nic złego.
Niestety lub stety dopiero wyciągnięte ogniwa pokazują prawdziwą twarz owej klapki. Gdy jest zamknięta wystarczy lekki ruch boxem w stronę dowolną i hoops, klapka jest już otwarta.
Lata na boki jak i gdzie chce.
Podsumowując iJoy chyba lubi takie niedoróbki bo Kapitan nie był pierwszym ich zasilaniem z tym problemem i, jak widać, nie ostatnim.

Dla mnie osobiście powyższe kompletnie dyskwalifikuje produkcje od iJoy'a.

[basika]

Niestety nie zniknął; obojętnie jakie ogniwa bym tam nie próbował upychać. Ciężar ich nie ma w tym wypadku na nic wpływu bowiem w pozycji odwrotnej klapka działa tak jak to pokazał doc. dr inż. @

Haze. Czyli dla mnie nie działa.

No to kiepsko, bo dla mnie to też dyskwalifikacja, cały czas bałabym się że akumulatorki wylecą, a taki stres nie należy do przyjemnych.

[Tommy Black]

Dziękuję Adamie za kolejną recenzję. Przeczytałam ją z uwagą i tak się zastanawiam, czy problem z niedomykającą się klapką nie jest spowodowany nadmiernym ciężarem tych trzech akumulatorków 20700. A może spróbuj tam włożyć 3x18650. Ciekawa jestem czy problem zniknie ?

Niestety nie zniknął; obojętnie jakie ogniwa bym tam nie próbował upychać. Ciężar ich nie ma w tym wypadku na nic wpływu bowiem w pozycji odwrotnej klapka działa tak jak to pokazał
doc. dr inż. @

Haze. Czyli dla mnie nie działa.Bo dla mnie albo coś działa dobrze albo nie działa. Trochę dobrze to bywa z pogodą tylko... i może z seksem...
No i jeszcze ta kwesta ergonomii czyli też i wymiarów X3.

Niestety nie mam już RX200 ale porównując wymiary to X3 jest od niego tylko o 4 mm szerszy i UWAGA o 5 mm NIŻSZY

Mimo że RX200 jest nieco większy, choć cięzar z 3 ogniwami 18650 jest porównywalny to trzyma się go i operuje nim dużo lepiej, dużo wygodniej. Z ogniwami 20700 X3 jest taki dość ciężkawy ale o dziwo teraz w ręce leży lepiej, stabilniej.

[basika]

Dziękuję Adamie za kolejną recenzję. Przeczytałam ją z uwagą i tak się zastanawiam, czy problem z niedomykającą się klapką nie jest spowodowany nadmiernym ciężarem tych trzech akumulatorków 20700. A może spróbuj tam włożyć 3x18650. Ciekawa jestem czy problem zniknie ?

[Haze]

Gdyby ktoś zastanawiał się skąd taki tytuł wątku to proszę rzucić okiem na recenzję starszego brata X3 czyli Kapitana dwujajecznego dwubateryjnego. Wiadomo że iJoy pasjami czyta Salon więc może wzięli sobie do serca nasze spostrzeżenia? Tylko @

Tommy Black odważył się to sprawdzić i podesłał mi Felera Kapitana w wersji X3, czyli zasilanego TRÓJCĄ BATERII 20700 (i już plus dla iJoya bo chyba nie ma obecnie drugiego tak zasilanego moda?).

x3-1.jpg

1. WYKONANIE.

Krótko mówiąc iJoy zrobił Wismeca - nie tylko kształt jest nader podobny do RX200, ale również użyte materiały i co za tym idzie ogólny odbiór moda są "wismecowe". Czyli PORZĄDNE, i tutaj drugi plus dla iJoya bo pierszy Kapitan był dość delikatny, wykonanie było generalnie OK, ale zalatywało jakąś taką "plastikowością", zwłaszcza z tą imitacją karbonu... w X3 mamy natomiast to wrażenie obcowania z solidnie wykończonym kawałkiem stali (czyli stopu cynku ). W dodatku całkiem DOBRZE leżącym w ręku kawałkiem! Przycisk FIRE jest z gatunku tych z krótkim skokiem i wyraźnym klikiem i chodzi ŚWIETNIE, up/down podobnie (chociaż mogłyby być nieco większe). Góra bez zastrzeżeń:

x3-2.jpg

Natomiast co do dołu:

x3-3.jpg

zastrzeżenia mogą się pojawić ponieważ za cholerę nie mogę zamknąć porządnie klapki, co bym nie robił zawsze kończy się to tak:

x3-5.jpg

Obstawiam, że do poprawnego zamknięcia wymagana jest jakaś skomplikowana sekwencja ruchów znana tylko masonom , mi się nie udało - za klapkę duży MINUS.

WYŚWIETLACZ to OLEDowa żyleta - jakościowo doskonała, gabarytowo mogłaby być oczywiście nieco większa, ale o dziwo kolory trochę tu pomagają i treść jest nieco bardziej czytelna niż na podobnym wielkością oledzie EXO.

I na koniec warto jeszcze zwrócić uwagę na ogólny gabaryt X3 w porównaniu do innych grubasów:

x3-6.jpg

Widać, że X3 w porównaniu do RX300 i EXO to prawie że miniaturka Niestety nie mam już RX200 ale porównując wymiary to X3 jest od niego tylko o 4 mm szerszy i UWAGA o 5 mm NIŻSZY, generalnie jak spojrzeć na proporcję baterie-reszta obudowy:

x3-4.jpg

to widać, że iJoy upchnął elektronikę, kolorowy wyświetlacz i przyciski na jakichś 7-8 mm grubości - BRAWO - trzeci plus!


2. PARAMETRY.

Moc: PIERDYLIARD W
Obsługiwane rezystancje: 0,05 - 3 ohm
Tryby pracy: VW, Ni, Ti, SS, (TCR)
Baterie: 3x20700 (adaptery na 18650 w zestawie)
Wymiary: 79 x 51 x 45 mm
Waga z 2 bateriami 20700: ~336 g
Dodatkowo: preheaty


3. TRYB VW.

Najpierw przebieg napięcia przy 30W i przy okazji dwa tryby preheatu:

CaptainX3_30W-0.3oma.png

Podobnie jak w starszym bracie dopał trwa 3 sekundy (w sumie dosyć długo) i przebiega bez żadnych niespodzianek. W trybie SOFT dostajemy moc obniżoną o około 10%, w trybie HARD podbitą aż o około 25%. W razie czego możemy też sami sobie ustawić krzywą mocy:

CaptainX3_30W-0.3oma_USER.png

Pomijając te babolowe szpile to działa jak w zegarku, w interwałach półsekundowych, miło.
A teraz to co tygryski lubią najbardziej czyli oddawanie mocy:

X3-moce.png

Nooo, widać że jednak iJoy wziął sobie do serca nasze narzekania i nieco się tutaj poprawił - na grzałce 0,3 oma pozwala wyciągnąć nieco ponad 200 W czyli 2/3 tego co deklarują czyli ściema jest standardowa a nie taka jak w poprzednim modelu gdzie udawało się wyciągnąć ledwo połowę deklarowanej mocy. Z pewnymi oporami ale jednak czwarty plus za to.


4. TRYB TC.

Suchy knot:

CaptainX3_230st-30W-0.28oma_DRY.png

Hmmm, gdzie ja to widziałem? Taki rekon pełną mocą 5 razy na sekundę? Nieważne... Ważne, że w ciągu sekundy napięcie mamy już na bezpiecznym poziomie 1 V, a chwilę później leci całkiem do zera i co 200 ms pojawiają się tylko te szpile testujące. Wygląda to średnio ale ... działa - wata tylko lekko się przybrązawia:

x3-wata.jpg

Na mokrym natomiast jest normalnie, z moją ulubioną tendencją do palenia RADOSNEGO, czyli całkiem fajnie.


5. PODSUMOWANIE.

Miło widzieć taką ewolucję - fajne materiały, dobre spasowanie, ergonomiczny gabaryt i poprawiona elektryka. Gdyby iJoy zrobił tak samo wykonanego moda ale na 2 bateryjki (i z dobrze działającą klapką) to prawdopodobnie bym go kupił.