AEGIS Mini czyli małe NIE jest piękne

[iron64]

Szkoda, że nie zdecydowali się na wymienną baterię 18650, myślę, że byłoby to lepsze rozwiązanie. A mnie wygląd się podoba.

[Haze]

Po niewątpliwych sukcesach pierwszego, "dużego", Aegisa i potem Legenda dość spokojnie można założyć, że w przypadku Mini będzie podobnie. No to sprawdźmy to założenie...




1. WYKONANIE.

Uff... będzie ciężko... no dobrze... zacznę od pozytywów: rama pokryta jest tą samą gumowaną powłoką co w dużym Aegisie, fajnie. Skórzana wstawka też daje radę. Ekran również jak w dużym bracie, bez większych uwag.
Pozytywów KONIEC. Bo dochodzimy do ... hmmm ... ozdobnego wykończenia - te kolorowe wstawki już nawet na zdjęciach wyglądają dosyć podejrzanie, a na żywo pierwsze skojarzenia jakie przychodzą do głowy to: "tandeta", "odpust", itp. Absolutnie nie należy kojarzyć ich z solidnym kawałem brechy z dużego Aegisa. W Miniaku robią wrażenie taniego, chińskiego plastiku, który za chwilę się powygina/popęka (tak, wiem że Miniak ma IP67 i jest niby "wszystkoodporny"). Na pocieszenie dodam, że po 3 tygodniach używania ani się nie powyginał, ani nie popękał, nawet farby nie zgubił, no ale to wrażenie ... A najgorsze, że tym samym szajsemmateriałem pokryli również przyciski; nad FIRE nie będę się pastwił bo w miarę daje radę, ale używanie up/down jest dosyć upierdliweirytujące, ergonomii nie ma tu żadnej.
Teraz góra i dół:



Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda bardzo fajnie - znajomy, duży i solidny kołnierz wokół porządnego gniazda 510, miło... ale nie z każdym parownikiem! Dlaczego? Ano dlatego:



Nie sprawdzałem wprawdzie całej swojej menażerii ale jak na razie WIĘKSZOŚĆ moich parowników nie wchodzi do końca w gniazdo. Zostaje szczelina, i być może jest to pierdoła, ale brak podparcia podstawy parownika może prowadzić do uszkodzenia gwintów ...

Na dole również popisał się jakiś kurrrwa geniusz:
* po pierwsze umieszczenie gniazda usb na spodzie moda powoduje, że na czas ładowania raczej trzeba go położyć; a ja jakoś ze starych czasów mam uraz do kładzenia parowników poziomo, więc muszę je odkręcać ...
* druga, gorsza, sprawa to że tej gumowej zaślepki gniazda nie da się w nie wcisnąć całkowicie idealnie, zawsze trochę odstaje, więc postawiony modzik nie stoi w 100% pewnie .


2. PARAMETRY.

Moc: 80 W
Obsługiwane rezystancje: nie znalazłem
Tryby pracy: VW, Temp, TCR, BYPASS
Bateria: WBUDOWANA (rzeczywiste ~1900 mAh)
Wymiary: 77 x 40 x 28 mm
Waga: 123 g
Dodatkowo: VPC


3. BATERIA.

Producent deklaruje pojemność 2200 mAh, w rzeczywistości do całkowicie wydyganego moda "wchodzi" blisko 1900 mAh - przekłamanie na poziomie, powiedzmy, akceptowalnym. Niestety taka pojemność pozwala na odparowanie max. 6-7 ml przy mocy 20 W (w MTL). Czyli wynik mocno średni, gorszy od przyzwoitej batki typu HG2 czy nawet OBS Cube. O używaniu pod DTL w ogóle nie myślę.
Pół biedy, że ładowanie jest dosyć szybkie bo trwa ~90 min, aczkolwiek deklarowanych przez producenta 2A nie udało mi się uzyskać, maksymalnie było 1,4A.


4. TRYB VW.

Najpierw kształt napięcia przy 30W:



ŁADNIE, równo, ale z jedną uwagą: sporo powyżej ustawionej mocy - zamiast ustawionych 30W mamy jakieś 35. Tak że od razu sprawdzamy oddawanie mocy:



No właśnie - Miniak dodaje od siebie DOBRE 10%, momentami prawie 15. Niby od przybytku głowa nie boli ale wolałbym jednak mieć na grzałce to co sam ustawię...

Ciekawe, że w trybie VPC oddawanie mocy jest o wiele dokładniejsze - zobaczmy jak wygląda dla "drabinki" 10-20-30-20-10 W:



Prawie jak w zegarku, no i podobnie jak w dużym A. ten brak "schodów", fajnie.


5. TRYB TC (SS316L).

Najpierw suchy knot:



Mod szybko orientuje się, że coś jest nie tak i szybko zjeżdża z napięciem. W efekcie wata tylko minimalnie się przybrązawia!

Na przesuszającym się knocie:



też mamy porządną, płynną regulację,


6. PODSUMOWANIE.

Pierwotnie chciałem dać Miniakowi mały plusik za parametry elektryczne... ale ... no nie mogę, to zawyżanie mocy, przeciętna bateria ... tak że muszę napisać, że:
Jeśli koniecznie chcesz moda z wbudowaną baterią to kup ... OBS Cube.
Koniec podsumowania.