Joyetech EXCEED D19 - prawdopodobnie najlepszy ...

[arek_1988z]

...ciach...

Może się komuś przyda ta informacja, grzałka pasuje i działa. Postanowiłem kupić jedną dla sprawdzenia. Daje fajną chmurę i smak i o ile w przypadku standardowych grzałek zdarzają się momenty "strzelania" liquidu tak przy tej takiego efektu nie ma.

Może Tobie @

arek_1988z przyda się też informacja, że nie cytujemy posta, pod którym bezpośrednio odpowiadamy.

eD

[arek_1988z]

czy wejdzie do niego grzałka EX-M z Gripa.

Może ktoś próbował? Wchodząc na stronę producenta widać, że standardowe grzałki do D19 pasują także do Gripa natomiast przy tej dedykowanej do Gripa nie ma dopisku, że są kompatybilne z D19.

Natomiast wymiary grzałki, budowa wskazywałyby że powinna podejść i działać bez zakłóceń.

[iron64]

12groszy weź pod uwagę, że to najtańszy sprzęt na rynku. Odlicz od tego marżę importerów/hurtowni/sprzedawców. To co ci wyszło to jego realna wartość i nie oczekuj tutaj jakiejś super jakości chmurzenia czy sprzętu jako takiego. Innymi słowy, kupując Dacię nie można być zaskoczonym, że nie jest BMW.

Kup sprzęt normalny, normalne zasilanie i atomizer. Po twoich opisach zabaw z grzałkami spokojnie mogę polecić ci RTA, bo dasz sobie radę.

[12groszy]

Nie wiem jakie lq stosujesz, ale moim zdaniem do Exceeda maks to 50/50 VPG

W sytuacji, kiedy na rynku jest pełno liq. z przewagą VG, trudno mi zaakceptować takie zastrzeżenia. A jeśli jest jakieś konkretne wymaganie, to niech producent o tym napisze na opakowaniu inaczej twierdzę, że zrobił słaby sprzęt. Ale tak, robię sobie coś ok. 50/50. Chociaż wolałbym więcej VG - kiedyś czytałem, że glikol źle wpływa na układ nerwowy.
Kupiłem nowe grzałki 0,5 oma i wydają się być lepsze, niż ta z zestawu - problem z transportem jest rzadszy, ale trzeba się pilnować i odprawiać różne gusła. Te 1,2 oma sobie darowałem - ta z zestawu była tak beznadziejna, że nie mam zamiaru ich więcej próbować.
Te złote nadają się do użycia przez góra 2 tygodnie, a bateria na nich szybko siada.

Co do rozkręcania, to mój "problem" wziął się z tego, że nie chciałem nic odkręcać i przykręcać za pomocą tego ruchomego pierścienia w jednej ze skrajnych pozycji, ale inaczej się nie da, chociaż i tak cały czas zbiornik od bazy wykręca mi się razem z grzałką.

eD

[Metall]

Nie wiem jakie lq stosujesz, ale moim zdaniem do Exceeda maks to 50/50 VPG - te z większą zawartością gliceryny mogą powodować problemy z transportem właśnie. Osobną kwestią jest odpowiednie przygotowanie grzałki do wapowania. A jeszcze kolejną to, że gotowe grzałki bywają loterią jakościową (wbrew pozorom mało jest producentów, których gotowe grzałki zawsze trzymają tą samą, porządną jakość).

Co do rozkręcania. Podstawa to porządnie wkręcić grzałkę w bazę (ale bez przesady, to w końcu nie jest śruba mocująca koło w Kamazie). Potem dobrze skręcić atomizer, ale z minimalnie mniejszą siłą niż została użyta do wkręcenia grzałki. Top cap wkręcamy z wyczuciem. Tu nie potrzeba zbyt wiele siły, wystarczy, żeby trzymał szczelność. Atomizer wkręcając w baterię staramy się trzymać za jego podstawę a nie za jego górną część (szkło, top cap itd.), bo to może skutkować dodatkowym dokręceniem części składowych atomizera.

Przyznaję, że o ile zdarzały się problemy z grzałkami (transportem), bo nie zawsze trzymały one jakość (czasem bawełna była zbyt mocno zbita; choć zdarzało się to dość rzadko), to problemów z jakimś przypadkowym rozkręcaniem części składowych nie miałem nigdy.

[12groszy]

Mam go trzeci dzień. Kupiłem w E-dymie i ma grzałki z małymi otworami, więc to chyba jakiś leżak. Tak do połowy tego czasu byłem zachwycony. Potem zaczęła się frustracja. Jest problem z transportem płynu najogólniej rzecz biorąc. Większość czasu zajmuję się próbami przygotowania go do wzięcia bucha, który nie będzie nosił znamion bobra. Nie wiem, w czym problem - czy z budową grzałki, nośnikiem, czy konstrukcją atomizera. Ze złotą jest trochę łatwiej. Robiłem dziesiątki rzeczy, których nie chce mi się opisywać - w każdym razie jest bardzo daleko od sytuacji, gdzie się po prostu nalewa, dymi, nalewa, dymi i zmienia grzałkę, nie zajmując się czymś innym. Myślałem, że będę sobie kręcić te grzałki, ale już mi się nawet nie chce patrzeć na ten szajs - szlag by go trafił, joketech.
Dodam jeszcze, że naprawdę jest urocze to, że zdarza się, że chcąc odkręcić atomizer odkręcam tank - i się rozlewa - albo chcąc odkręcić tank odkręcam tank z grzałką.

[Luk]

Kupiłem Exceeda jako mój pierwszy sprzęt na początek przygody z win EIN, mogę go polecić każdemu, kto jeszcze nigdy nie stawiał kroków w świecie wspierania wapowania. Upadł mi tysiące razy dwa razy szkło tylko wymieniałem. Z nudów rozkręciłem całą górę na kilka kawałków i złożyłem z powrotem metodą prób i błędów. Ogólnie jest bardzo ekonomiczny i odporny na wszelkie upadki. Zaczynałem od 18 mg, ale było za mocne i zacząłem schodzić coraz niżej. Teraz chmurzę z 3 mg. Swoją drogą smak w nim może i nie jest jakoś wyraźny w porównaniu do RPM 40, ale to zależy od aromatu, dla początkujących na pewno w porządku inhalator. Obecnie mój D19 leży już w szufladzie, bo przesiadłem się na Smoka RPM 40.

[Goomowiec]

. Mamy rok 2020 a nadal nie można kupić bezproblemowego sprzętu na gotowe grzałki tylko jak zwykle trzeba poprawiać fabrykę.

Ciekawe, bo od miesiąca używam Draga S i jeszcze ani razu mi z niego nie pociekło. Owszem, skropliny się zdarzają, ale żeby zalało mi moda to jeszcze nie. Jedynym problemem może być ta gumowa uszczelka do zamykania baniaka, ale jak się już wyrobi, to dwa kolejne mam w zapasie.

[bosman1705]

Ewidentnie jest coś nie tak z grzałkami. Kupiłem żonie Exceeda i dwie grzałki z zestawu były ok, następne 5 sztuk miały bardzo duży problem z transportem. Po zakupie sprzęt zapowiadał się na prawdę bardzo dobrze, jednak rozczarowanie przyszło bardzo szybko. Mamy rok 2020, a nadal nie można kupić bezproblemowego sprzętu na gotowe grzałki tylko jak zwykle trzeba poprawiać fabrykę. Żona przesiadła się na PODa, a Exceed leży w koncie kącie nieużywany.

[Robson]

Tak Krasnalku - srebrna ma 1,2Ω i jest pod MTL a złota ma 0,5Ω i jest pod DTL.
A Ty @

Emi - co do liquidów - najlepiej niesłodzone. Co do reszty - przeczytaj pierwszy post w tym temacie i obejrzyj filmik, bo takim pytaniem ubliżasz twórcy tego tematu, leniuchu.