Oczywiście nie można przejść obojętnie obok kolejnej Tesli Punk. No więc nie przeszedłem
:
1. WYKONANIE.
Zacznijmy od tego, że nie jest to byle rurka z motywami steampunkowymi. To
RURKA przez duże "R":
Typowy modzik 22 mm wygląda przy Tesli... no właśnie ... jak mały modzik, średnica
28 mm robi tu robotę. Czy przekłada się to na dobrą ergonomię? I tak, i nie. Tak, ponieważ grubszy walec trochę lepiej wpasowuje się w dłoń. Nie, ponieważ większy gabaryt oznacza też większą wagę. Na szczęście ta waga nie jest jakaś drastyczna więc ostatecznie gabaryt bilansuje się in plus! Co jednak nie znaczy, że ergonomia jest jakaś wybitna - być może odzwyczaiłem się już od rurek, w każdym razie boxy leżą mi lepiej. Sytuacji nie poprawia fakt, że przycisk fire jest wpuszczony praktycznie na równo z powierzchnią moda, co w połączeniu z wytłoczonymi motywami kółek zębatych powoduje, że za każdym wzięciem Tesli do ręki trzeba chwilę poszukać tego przycisku. Na szczęście jak już go znajdziemy to pali 100/100, z dość miękkim ale wyraźnym klikiem. Przyciski up/down podobnie, są wprawdzie małe ale działają pewnie, zresztą nie poużywacie ich zbyt dużo
.
No a reszta wykonania? Posiadacze Tesli 120 poczują się jak w domu:
Motywy praktycznie identyczne, identyczne również wrażenie dzierżenia w dłoni solidnego kawałka stali. Te "ostre" kształty kół zębatych nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie, dodają modowi "ducha" i urozmaicają nasze wrażenia organoleptyczne. Tak że ogólny odbiór jest bardzo fajny. Źle nie jest też jeśli chodzi o pasowanie z parownikami - górny kołnierz jest ścięty do średnicy
24 mm, więc większość parowników w miarę się spasowuje:
Góra i dół bez uwag:
Gniazdo przyjmuje bez problemu wszystkie moje parowniki, dolny dekiel trzeba lekko dociskać przy zakręcaniu ale idzie to w miarę bezproblemowo.
Skandalem jest natomiast to:
Jak widać SPOKOJNIE weszłaby tu bateria 21700, wystarczyłoby tylko przedłużyć moda o
PIEPRZONE PÓŁ CENTYMETRA. Nie sądzę żeby był to efekt chwilowego otępienia umysłowego inżynierów Tesli, to zapewne świadomy zabieg mający na celu wyciągnięcie od nas kasy za kolejny model, przystosowany do batek 2x700...
No i jeszcze wyświetlacz, a właściwie to szczelinka wielkości połowy paznokcia:
Nastawa mocy jest wprawdzie w miarę czytelna, ale reszta już średnio, nie pomaga tu fakt, że okienko jest lekko zakrzywione, tak jak krzywizna moda, więc na bokach światło się załamuje. Generalnie
PORAŻKA, i średnim pocieszeniem jest, że wyświetlacza też ... za dużo nie poużywacie
.
2. PARAMETRY.
Moc: 86 W
Obsługiwane rezystancje: 0,1 - 3 ohm
Tryby pracy: VW, Bypass
Baterie: 1x18650
Wymiary: 28 x 103 mm
Waga z bateryjką: 177 g
Dodatkowo:
NIC3. TRYB VW.
Najpierw przebieg napięcia przy 30W:
Trochę postrzępiony, jak to u Tesli, ale bez wpływu na wrażenia z wapowania.
I TYLE. Gdybym mial płacone za testy to tylko takie mody opisywać
Jeden przebieg zdjęty i po robocie, więcej nie ma co mierzyć - prehitów BRAK, zmiennej mocy sztacha BRAK, TC BRAK, jeden wielki BRAK. No to sprawdźmy chociaż jeszcze oddawanie mocy:
Bardzo ładnie, prawie w punkt!
4. Tryb TC.
Jaki kuźwa tryb TC?? 5. PODSUMOWANIE.
Nie znajduję ŻADNEGO powodu, dla którego mógłbym polecić Teslę 86 "przeciętnemu Kowalskiemu". To mod dla
maniaków pasjonatów, oni nie będą potrzebować żadnej zachęty żeby ją pokochać. Dodam jeszcze tylko, że gdyby Tesla mieściła batki 21700 to zostawiłbym ją sobie bez zastanowienia, a w tej postaci pójdzie raczej między ludzi...