ULTRONER Mini Stick - CACKO ... BEZ SENSU

Awatar użytkownika
Halah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 468
Rejestracja: wt lut 18, 2020 4:24 pm
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1109 razy
Płeć: Kobieta

ULTRONER Mini Stick - CACKO ... BEZ SENSU

Postautor: Halah » ndz lip 25, 2021 10:13 am

Mini Sticka mam i ja! Kupiłam jakoś 2 tygodnie temu, więc popełnię małą recenzję tego zasilania. :-D

Pierwszą rzeczą na którą zwróciłam uwagę po wyjęciu Ultronera z pudełka, była waga tego malucha. Jest stosunkowo ciężki, zwłaszcza jak na swoje rozmiary, choć nie jest to jednoznacznie wada, po prostu byłam trochę zaskoczona.

Uważam, że ten mod jest piękny. Na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Mój kolor zielony jest bardzo intensywny, jadowity wręcz, ale mi się to podoba. Delikatne żółte elementy fajnie wpasowują się w całość.

Mod jest naprawdę maleńki, ale o to mi chodziło. Długo szukałam czegoś, co można by opisać jako “pogromca podów” i w końcu znalazłam. :) Nie przepadam za podami i mam z nimi złe doświadczenia - z wyłączeniem Draga X, ale on nie jest kieszonkowy - więc unikam jak ognia. Natomiast Ultronera mogę objąć całą swoją małą dłonią bez problemu, więc w kieszeni czy torebce będzie się sprawował wzorowo.

Potencjalnym problemem było dla mnie znalezienie odpowiedniego parownika oraz stworzenie odpowiedniego setupu… ale się udało. :) Ja nie chmurzę MTL, przy czym, jak napisał @
Awatar użytkownika
Haze
, tutaj powinno się przecież wapować na grzałkach w okolicy 1 oma, żeby miało to sens, więc miałam zagwozdkę poniekąd. Postawiłam na HALA RDTA od Gas Mods i grzałkę z drutu typowo MTL, od Vivismoke, 32GA*3 + 40GA, Ni80. Nakręciłam 7 zwojów, oporność wyszła mi 1,15 oma i razem z Utronerem działa to bardzo dobrze. Jestem zadowolona, chmura jest zaskakująco duża jak na takie parametry. Smak, jak to na tym parowniku, dobrze oddany. Przelot HALA ma dosyć duży, ale nie koliduje to z delikatną grzałką - przynajmniej nie dla mnie. :) Mimo to, kupiłam wczoraj używanego Centaura od HotCig, konkretnie pod kątem tego moda, ponieważ noszenie RDTA w kieszeni może być problematyczne, delikatnie rzecz ujmując. Znów, po przeczytaniu recenzji @
Awatar użytkownika
Haze
, uznałam, że Centaur to może być parownik dla mnie, bo lubię RDL i on oferuje również przelot tego typu. Trochę się obawiam, że parownik będzie nieznacznie wystawał poza obręcz moda, bo ma 24 mm, ale zobaczymy.

Używam tutaj akumulatorów Keepower, 10A i 1200 mAh. Kupiłam 3 sztuki, ale Ultroner chyba dobrze zarządza energią gdyż jeden akumulator pozwala mi wychmurzyć 8 / 10 ml płynu, co uważam za bardzo dobry wynik.

Przycisk działa z fajnym kliknięciem… :-D
Jedyne, co mnie trochę irytuje, to że mod, kiedy nie jest używany, rozkręca się samoistnie. Nie wiem, jak to możliwe, ale już kilka razy miałam taki problem, że po około 24 godzinach stania na biurku, nie chciał odpalić. Najpierw myślałam, że po prostu się zepsuł i już się zastanawiałam jak go wysłać na gwarancję - ale sprawdziłam wszystko i zauważyłam, że po prostu lekko się rozkręcił. Poluzowała się zarówno górna jak i dolna część, plus zakrętka samego akumulatora. Jednak po ponownym, dosyć mocnym skręceniu, mod zaczął działać normalnie. Sytuacja powtórzyła się kilka razy, więc teraz po prostu zwracam na to uwagę zanim nacisnę przycisk Fire. :mrgreen: Może jest to trochę nieznośne, ale w końcu to nie problem, żeby od czasu do czasu skręcić moda. Nie wiem, czy wszystkie rurki mają taki feler, bo generalnie ich nie używam, tak że się nie wypowiem, czy to norma.

Poza tym jednym mankamentem z samoczynnym rozkręcaniem, nie doszukałam się żadnych wad. Mod jest ładny i bardzo porządnie wykonany, ale to chyba norma w przypadku tego producenta. Przyjemnie trzyma się go w łapie. Jest idealny do dyskretnego chmurzenia, czy tak zwanego stealth vapingu. :lol: Jestem więc bardzo zadowolona z zakupu. Fajne zasilanie moim zdaniem. :ok:

Tak się prezentuję mój egzemplarz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

ULTRONER Mini Stick - CACKO ... BEZ SENSU

Postautor: Haze » pt lip 05, 2019 8:17 pm

Po serii recenzji kulinarnych :mrgreen: dzisiaj mały RARYTAS, czyli ULTRONER Mini Stick:

Obrazek

Ale czy na pewno rarytas? Hmmm, zobaczmy...


1. WYKONANIE.

Tutaj NIE MA LIPY (jak mawiają litewscy intelektualiści :mrgreen: ). Wykonanie i spasowanie elementów jest PERFEKCYJNE, gwinty śmigają jak naoliwione, nie ma żadnych szczelin, wygląda to pięknie. Sposób podania też jest bardzo przyjemny:

ultron-mini-4.jpg

Przycisk nie jest zbyt duży, ale z wyraźnym klikiem i działający 100/100 (jak już się w niego wstrzelimy), dobrze jest też zrobiony docisk bateryjki:

ultron-mini-2.jpg

Po zakręceniu całego dolnego dekla mamy ten wewnętrzny dekielek z poprzeczką, który też chodzi na gwincie i umożliwia precyzyjne dociśnięcie ogniwa. Proste i skuteczne. Oczywiście luzując ten dekielek zapobiegamy niechcianemu odpaleniu moda np. w kieszeni.
Małe wątpliwości mogą budzić co najwyżej dwie rzeczy:
a) metoda styku z parownikiem:

ultron-blaszka.jpg

Jak widać zamiast tradycyjnego pinu jest tam wygięta blaszka, którą dociskamy gwintem parownika, tak więc od razu budzi to obawę o jej trwałość.

b) to drewno jest tak zalakierowane, że właściwie to wygląda jak plastik. Aż musiałem zajrzeć do wewnątrz tej tulei żeby się upewnić, że to rzeczywiście drewno:

ultron-mini-3.jpg

Ale to szczegóły, podstawowa cecha Ultronera to rozmiar:

ultron-w-lapce.jpg

Jak widać nawet niektóre pody mogą się schować! Aż chciałoby się skorzystać z dedykowanej smyczy:

ultron-wisi.jpg

Ale niestety grozi to poobijaniem sobie klaty (albo innych części ciała :mrgreen: ) stalowa tuleja wraz z solidnymi deklami swoje waży ... Ale co tam poobijana klata, dla takiego CACKA można się poświęcić :D .


2. PARAMETRY.

Wymiary: 48 x 24 mm
Obsługiwane rezystancje: od 0,45 oma
Bateria: 1 x 18350
Waga z bateryjką: 74 g (!)
i tyle ...


3. UŻYTKOWANIE.

Ultronera używamy w zasadzie jak mechanika, ten mosfet chroni tylko batkę przed przeciążeniem, poza tym mamy tu niestety wszystkie pozostałe WADY mechaników, czyli:
* zmniejszanie napięcia w miarę wyładowywania się baterii,
* zmniejszenie napięcia wskutek jego spadku na rezystancji wewnętrznej batki.
Jeśli połączymy to z parametrami ogniwa 18350 (pojemność użyteczna rzędu 500-600 mAh) to ... hmmm ... spójrzcie na tytuł wątku.

Ale to nie koniec bezsensów: PAROWNIK. Jako samodzielny dripper jest całkiem niezły, ma nawet pin BF, fajnie. Ale JAKI kuźwa SENS ma łączenie go z Ultronerem?? Dripper na zasilaniu, które dedykowane jest do dyndania na szyi albo poniewierania się po kieszeniach?? :wow: Twórcy mieli chyba słabszy dzień jak to wymyślali (*). Oczywiście do moda można wkręcić każdy inny parownik ale po co w takim razie płacić za zestaw z dripperem?? Zresztą z tymi innymi parownikami też jest różnie - Ultroner ma 24 mm więc najlepiej powinien wyglądać z parownikiem 24 mm:

Obrazek

Tylko czy aby na pewno?. Te frezy na górnym pierścieniu jakoś psują licowanie ... Z parownikiem 22 mm:

Obrazek

też jest tak sobie. Najlepiej jest chyba z 23 mm:

Obrazek

No i jeszcze dobór rezystancji grzałki. Ultroner startuje wprawdzie od 0,5 oma ale jest to parametr czysto teoretyczny - spadek napięcia na małej bateryjce 18350 jest wtedy DRASTYCZNIE duży, nawet ponad 1 V. Tak że nawet dobrze nie rozgrzejemy takiej, stosunkowo "ciężkiej", grzałki. O wiele lepiej jest w okolicach 1 oma, spadek jest wtedy minimalny, i Ultroner (a właściwie bateryjka) podaje ładne napięcie ~4 V:

Ultro-mini-1.1ohm.png

Tak więc jest to modzik STWORZONY pod MTL.


4. PODSUMOWANIE.

Ultroner NIE JEST sprzętem dla mas. Nikt normalny nie wyda 3 stów na coś takiego. A ci nienormalni kupią i tak, ze wszystkimi jego wadami :mrgreen: . Ja w każdym razie mam na niego tajny plan używania z parownikiem zalanym nieco mocniejszym liquidem ale za to z mniejszą częstotliwością, w ramach walki z syndromem smoczka. Zobaczymy ...


* - tego samego dnia zajmowali się chyba również instrukcją obsługi: na opakowaniu jest wyraźny WARNING o uważnym przeczytaniu instrukcji przed rozpoczęciem używania. Tymczasem instrukcji NIE MA. Nigdzie. Ani na stronie, ani w pudełku. W sumie jak na sprzęt w tej cenie to lekki SKANDAL.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek

Wróć do „Haze i jego testy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Goomowiec i 12 gości