Z wielką przyjemnością jako mały element mas, kuleczka, ziarenko masy, potwierdzę wszystko co nabazgrał był wyżej @ Haze na temat tego drewniaka. Lubię firmę Asmodus do tego stopnia że nawet dripy mam od nich. A EOS II to jeden z moich ulubionych boxów, zaraz po EOS I.
Też się nie będę wymądrzał na temat TC, działa ale nie używam.Natomiast tryb Curve działa bezbłędnie, tu czasem używam. Obsługa jest banalna i szybka a ekran dotykowy, gdyby tak działał we wszystkich boxach, to nie trzeba żadnych przycisków.
ULTRONER EOS II - drewniak dla mas
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
ULTRONER EOS II - drewniak dla mas
Dzisiaj nie dość że sprzęt z elektroniką Asmodusa na pokładzie to jeszcze obłożony drewnem stabilizowanym. Czy więc mamy do czynienia z małym rarytasikiem? Zobaczmy...
1. WYKONANIE.
Jest właściwie BEZBŁĘDNE. "Właściwie" ponieważ w sieci krążą narzekania na spasowanie drewna z ramą, i w mojej sztuce też widać, że szczeliny nie są równe, natomiast trzeba pamiętać że po pierwsze to produkcja masowa, a po drugie to DREWNO, które rządzi się nieco innymi prawami niż kawał metalowej brechy. Tak że jeśli o mnie chodzi to pasowanie nie przeszkadza mi wcale, jeśli miałbym już czegoś się czepić to samego drewna - macałem różne drewniaki i z reguły były one przyjemniejsze w dotyku, drewno EOSa jest nieco szorstkie, tak jakby było stosunkowo słabo ustabilizowane. Oczywiście to dobrze, że nie nawalili tyle lakieru, że powierzchnia przypomina plastik (jak np. w Mini Sticku), ale przesada w drugą stronę też jest niewskazana. Natomiast o ile przesadnie polakierowanej powierzchni raczej nie da się "odlakierować" tak tutaj możemy pomyśleć o pokryciu czymś drewna we własnym zakresie.
Tak czy inaczej wrażenia organoleptyczne są górnopółkowe, a miłośnicy drewienka w ogóle mogą dostać migotania komór po wzięciu EOSa do ręki . Pozytywne wrażenia potęguje dopracowana ergonomicznie, wyoblona rama, która w dodatku wykonana jest z aluminium a więc modzik waży tyle co nic (115 g bez baterii). Duży przycisk Fire działa 100/100, z dosyć miękkim ale wyraźnym klikiem i nie "lata". Innych przycisków nie mamy bo obsługa EOSa jest dotykowa i działa w sposób nie wzbudzający dużej irytacji - jest typowo "asmodusowa".
Góra bez zastrzeżeń:
Dół podobnie:
Klapka wymaga do zamknięcia nieco siły i wprawy ale dzięki temu siedzi pewnie i ani drgnie podczas używania.
2. PARAMETRY.
Moc: 180 W
Obsługiwane rezystancje: 0,1 - 3 omy
Tryby pracy: VW, Temp, TCR, TFR, CURVE
Bateria: 2 x 18650
Wymiary: 87 x 58 x 26 mm
Waga z bateriami: 210 g
Dodatkowo: soft/hard vw mode
3. TRYB VW.
Zaczynamy od 30 W plus od razu tryby soft/hard:
Ładnie, równo, natomiast idei trybów soft i hard nie pojmuję ponieważ efekt podbicia/obniżenia mocy jest PERMANENTNY, trwa przez cały czas sztacha, a nie tylko na początku. Gdybym potrzebował takiego podbicia to zrobię to po prostu nastawą główną...
Na szczęście przebieg sztacha możemy sobie dokładnie wysterować w trybie "CURVE":
Który jak widać działa JAK W ZEGARKU, w pięciu interwałach czasowych.
Oddawanie mocy:
Do 120 W JAK W ZEGARKU, później działa ograniczenie prądu na wyjściu do 25 A.
4. TRYB TC (SS316).
Asmodus zawsze stosował dość, hmmm..., oryginalne algorytmy regulacji temperatury , spójrzmy na suchy knot:
Po pierwsze widać, że rozpoznanie suchości zajmuje EOS-owi mniej niż pół sekundy! I mimo że w tym czasie przykłada w zasadzie pełną ustawioną moc to wata nie ma szans się przybrązowić:
Później mamy zjazd do poziomu 0,6 V i co parę sekund kontrolny strzał dwoma voltami.
Teraz lekko nawilżona wata:
Przez to że napięcie jest impulsowe przebieg wygląda brzydko, ale ... generalnie TC działa przyzwoicie, z tendencją do przesadnej asekuracji, czyli raczej zaniży moc niż z nią przesadzi.
5. PODSUMOWANIE.
Tytułowego zwrotu użyłem w sensie jak najbardziej pozytywnym. Wiadomo jak jest z drewniakami robionymi przez moderów: nie dość że trzeba wydać na nie równowartość wczasów w Bułgarii, to jeszcze czasami dostanie się na listę oczekujących wymaga zabiegów porównywalnych z immatrykulacją do piątego kręgu masońskiego . Ultroner pozbawia nas tych "atrakcji" dając wprawdzie namiastkę pełnoprawnego drewniaka, ale po pierwsze całkiem solidną namiastkę, a po drugie za namiastkę jego ceny. Jeśli dodamy do tego wzorowe działanie elektryczne to czego chcieć więcej?? (być może lepszego TC, ale tu się nie wymądrzam bo za mało używam).
1. WYKONANIE.
Jest właściwie BEZBŁĘDNE. "Właściwie" ponieważ w sieci krążą narzekania na spasowanie drewna z ramą, i w mojej sztuce też widać, że szczeliny nie są równe, natomiast trzeba pamiętać że po pierwsze to produkcja masowa, a po drugie to DREWNO, które rządzi się nieco innymi prawami niż kawał metalowej brechy. Tak że jeśli o mnie chodzi to pasowanie nie przeszkadza mi wcale, jeśli miałbym już czegoś się czepić to samego drewna - macałem różne drewniaki i z reguły były one przyjemniejsze w dotyku, drewno EOSa jest nieco szorstkie, tak jakby było stosunkowo słabo ustabilizowane. Oczywiście to dobrze, że nie nawalili tyle lakieru, że powierzchnia przypomina plastik (jak np. w Mini Sticku), ale przesada w drugą stronę też jest niewskazana. Natomiast o ile przesadnie polakierowanej powierzchni raczej nie da się "odlakierować" tak tutaj możemy pomyśleć o pokryciu czymś drewna we własnym zakresie.
Tak czy inaczej wrażenia organoleptyczne są górnopółkowe, a miłośnicy drewienka w ogóle mogą dostać migotania komór po wzięciu EOSa do ręki . Pozytywne wrażenia potęguje dopracowana ergonomicznie, wyoblona rama, która w dodatku wykonana jest z aluminium a więc modzik waży tyle co nic (115 g bez baterii). Duży przycisk Fire działa 100/100, z dosyć miękkim ale wyraźnym klikiem i nie "lata". Innych przycisków nie mamy bo obsługa EOSa jest dotykowa i działa w sposób nie wzbudzający dużej irytacji - jest typowo "asmodusowa".
Góra bez zastrzeżeń:
Dół podobnie:
Klapka wymaga do zamknięcia nieco siły i wprawy ale dzięki temu siedzi pewnie i ani drgnie podczas używania.
2. PARAMETRY.
Moc: 180 W
Obsługiwane rezystancje: 0,1 - 3 omy
Tryby pracy: VW, Temp, TCR, TFR, CURVE
Bateria: 2 x 18650
Wymiary: 87 x 58 x 26 mm
Waga z bateriami: 210 g
Dodatkowo: soft/hard vw mode
3. TRYB VW.
Zaczynamy od 30 W plus od razu tryby soft/hard:
Ładnie, równo, natomiast idei trybów soft i hard nie pojmuję ponieważ efekt podbicia/obniżenia mocy jest PERMANENTNY, trwa przez cały czas sztacha, a nie tylko na początku. Gdybym potrzebował takiego podbicia to zrobię to po prostu nastawą główną...
Na szczęście przebieg sztacha możemy sobie dokładnie wysterować w trybie "CURVE":
Który jak widać działa JAK W ZEGARKU, w pięciu interwałach czasowych.
Oddawanie mocy:
Do 120 W JAK W ZEGARKU, później działa ograniczenie prądu na wyjściu do 25 A.
4. TRYB TC (SS316).
Asmodus zawsze stosował dość, hmmm..., oryginalne algorytmy regulacji temperatury , spójrzmy na suchy knot:
Po pierwsze widać, że rozpoznanie suchości zajmuje EOS-owi mniej niż pół sekundy! I mimo że w tym czasie przykłada w zasadzie pełną ustawioną moc to wata nie ma szans się przybrązowić:
Później mamy zjazd do poziomu 0,6 V i co parę sekund kontrolny strzał dwoma voltami.
Teraz lekko nawilżona wata:
Przez to że napięcie jest impulsowe przebieg wygląda brzydko, ale ... generalnie TC działa przyzwoicie, z tendencją do przesadnej asekuracji, czyli raczej zaniży moc niż z nią przesadzi.
5. PODSUMOWANIE.
Tytułowego zwrotu użyłem w sensie jak najbardziej pozytywnym. Wiadomo jak jest z drewniakami robionymi przez moderów: nie dość że trzeba wydać na nie równowartość wczasów w Bułgarii, to jeszcze czasami dostanie się na listę oczekujących wymaga zabiegów porównywalnych z immatrykulacją do piątego kręgu masońskiego . Ultroner pozbawia nas tych "atrakcji" dając wprawdzie namiastkę pełnoprawnego drewniaka, ale po pierwsze całkiem solidną namiastkę, a po drugie za namiastkę jego ceny. Jeśli dodamy do tego wzorowe działanie elektryczne to czego chcieć więcej?? (być może lepszego TC, ale tu się nie wymądrzam bo za mało używam).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości