Mam i ja. Biorąc pod uwagę ile sprzętu chciałbym jeszcze przerobić, a ile mam wolnych środków (w domyśle - do rozpieprzenia na głupoty), to tak, jestem ubogi
I chyba nie będzie to na wyrost: Cold Steel jest najlepszym zasilaniem jakie miałem w łapach.
Ergonomia jest świetna, jak pisał @
yetisize mod sam się w dłoni układa. Pali na dotyk, czas reakcji to obłęd.
Z rzeczy, które mogą być potencjalnymi wadami:
- swoje waży jak na ten gabaryt. W kieszeni żyje własnym życiem. Świetna broń jednoręczna. U mnie został sprzętem stacjonarnym. Na wyjścia/do pracy preferuję małego wyjca (WYE 85W)
- pali na dotyk. Przycisk mocno odstaje i jest diablo czuły. To właśnie Cold Steel nauczył mnie blokować moda, bo o odpalenie przypadkiem nie jest trudno.
Punktacja generalna jest mocno in plus, u mnie ma pobyt stały.