Legendarna seria Asmodusa doczekała się kolejnego numerka. Czy to pełnokrwisty, świeży stek czy raczej odgrzewany kotlet? Zobaczmy...
1. WYKONANIE.
Jest "asmodusowe" czyli w zasadzie
BEZBŁĘDNE. Świetnie spasowana bryła pokryta gumowaną, przyjemną w dotyku powłoką. Przycisk Fire duży, z twardym i dość głębokim klikiem, kolorowa ŻYLETA zwana ekranem dotykowym znana z poprzednich modeli - miłośnicy marki będą zadowoleni. A jeśli są leworęczni to wręcz ZACHWYCENI! Dlaczego? Ano dlatego:
mini3-rece.jpg
Obsługa lewą ręką jest zdecydowanie wygodniejsza. I dotyczy to zarówno przycisku, jak i smerania po ekranie. Ułożenie ręki jest wtedy bardziej zbliżone do naturalnego niż w przypadku prawicy. Oczywiście przy obsłudze prawą ręką tragedii nie ma ale kciuk jest wtedy pod trochę mniej wygodnym kątem. W sumie ciekawy ruch firmy... do pełni szczęścia powinni zrobić wersje left- i right-handed.
Tak czy inaczej ogólna ergonomia jest niezła, zwłaszcza dla miłośników solidniejszego sprzętu (280 gram) i dość konkretnego gabarytu:
mini3-inne.jpg
Góra dość ascetyczna, bez dużego kołnierza (podobnie jak w modelu BOOST), ale też bez zastrzeżeń co do "działania", na dole klapka, która działa
DOSKONALE, na pewno dużo wygodniej niż np. w EOSie:
mini3-gora-dol.jpg
Uważny czytelnik zauważy na powyższym zdjęciu tajemnicze złącze. Służy ono do ładowania moda w stacji dokującej. W sumie fajnie ale podaruję sobie zachwyty bo stacji nie ma w zestawie, jej koszt trzeba by dodać do, i tak dość wysokiej, ceny moda.
Pod ekranem mamy gniazdo USB-C do ładowania i updatów:
mini3-ekran.jpg
Z ciekawostek można dodać, że
Trójka wyposażona jest w wibracje i jest to BARDZO FAJNA opcja - kiedy coś się dzieje z grzałką (np. jakieś zwarcie czy poluzowanie) NATYCHMIAST dostajemy o tym sygnał poprzez dłoń, bez spoglądania na wyświetlacz. Jak dla mnie to
NAJBARDZIEJ PRZYDATNY z ficzerów pakowanych ostatnio do modów.
2. PARAMETRY.
Moc: 200 W
Obsługiwane rezystancje: 0,1 - 3 omy
Tryby pracy: VW, Temp, TCR, TFR, CURVE
Bateria: 2 x 18650
Wymiary: ~83 x 47 x 37 mm
Waga z bateriami: 280 g
Dodatkowo: wibra, usb-c, stacja dokująca (opcja)
3. TRYB VW.
Zaczynamy od 30 W plus od razu tryby soft/hard:
minikin3_30W-0.57oma_preheats.png
Ładnie,
RÓWNO, w trybach soft i hard efekt podbicia/obniżenia mocy jest, tradycyjnie, PERMANENTNY, trwa przez cały czas sztacha, a nie tylko na początku. Gdybym potrzebował takiego podbicia to zrobię to po prostu nastawą główną... Na szczęście przebieg sztacha możemy sobie dokładnie wysterować w trybie "CURVE":
minikin3_30W-0.57oma_CURVE.png
Który jak widać działa JAK W ZEGARKU, w pięciu interwałach czasowych.
Oddawanie mocy:
minikin3-moce.png
Do 150 W z małą górką ale w tolerancji 10%, później działa ograniczenie prądu na wyjściu do 25 A.
4. TRYB TC (SS316).
Tutaj zaczęły się SCHODY. Na moim standardowym konfigu do pomiarów TC Trójka odmówiła współpracy ("atomizer short"), oczywiście ten sam parownik przeniesiony na inne zasilanie działał w miarę normalnie. No to wziąłem inny i tutaj TC wprawdzie ruszyło ale dość dziwnie:
minikin3_30W-0.23oma-230st-ss316_DRY-1.png
Widać, że uruchomiła się typowa dla Asmodusa w trybie TC modulacja:
minikin3_30W-0.23oma-230st-ss316_DRY-2.png
ale coś nie bardzo chciała zadziałać regulacja - mod palił przez cały czas równo. Efektu nietrudno się domyslić:
minikin3-knot.jpg
Przy ręcznym ustawieniu TCR było podobnie. Po tym wszystkim jakoś odechciało mi się dalszych eksperymentów z TC...
5. PODSUMOWANIE.
GENIALNA wibracja, świetne wykonanie, niezłe parametry elektryczne, czego chcieć więcej? Może tylko nieco lepiej działającej TC, trochę niższej ceny, no i wersji dla praworęcznych
.
PS.
Recenzja powstała dzięki @ Ramsesowi, który bohatersko pozbawił się przyjemności obcowania z modem przez kilka tygodni
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.