Poprawić wyświetlacz i wtedy go kupię. Na zdjęciu nie wygląda tak żle...
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
CKS STRIDE VR-80 - chiński KASZALOT
-
- Użytkownik
- Posty: 3677
- Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 3216 razy
- Otrzymał podzięk.: 2633 razy
- Płeć:
Re: CKS STRIDE VR-80 - chiński KASZALOT
Bo może projektował go entuzjasta TC o luźnym podejściu do reszty na zasadzie jakoś się uda i będzie?
-
- Użytkownik
- Posty: 2067
- Rejestracja: sob lip 27, 2019 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 2128 razy
- Otrzymał podzięk.: 2038 razy
- Płeć:
CKS STRIDE VR-80 - chiński KASZALOT
Wg mnie to dość dziwny sprzęt.
O ile o niebo lepsze mody mają gorsze TC i w ogóle TC jest chyba jedną z trudniejszych rzeczy do ogarnięcia w modach, żeby prawidłowo działało, to akurat w tym wynalazku TC jest naprawdę spoko, a kuleje praktycznie cała reszta, która jest do ogarnięcia łatwiejsza.
O ile o niebo lepsze mody mają gorsze TC i w ogóle TC jest chyba jedną z trudniejszych rzeczy do ogarnięcia w modach, żeby prawidłowo działało, to akurat w tym wynalazku TC jest naprawdę spoko, a kuleje praktycznie cała reszta, która jest do ogarnięcia łatwiejsza.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
CKS STRIDE VR-80 - chiński KASZALOT
Dzisiaj bardzo efektowny mod o długiej nazwie, czyli STRIDE VR-80 TC od CKS:
Czy okaże się równie efektywny?
1. WYKONANIE.
TOPORNY. To pierwsze co przychodzi do głowy po wyjęciu Strida z pudełka. A chwilę później, kiedy go włączyłem i zobaczyłem taki "efekt" na ekranie:
przyszło mi do głowy jeszcze jedno słowo na "T" (kończące się na -deta), ale z bliżej dla mnie niejasnych pobudek jednak go tu nie użyję. Między innymi dlatego, że odpowiednia zmiana kolorów ekranu pozwala nieco zniwelować ten efekt:
Tak więc zostajemy przy toporności: materiał obudowy to coś w rodzaju akrylu (stosowanego czasami w dripkach) i wygląda to nieźle, zwłaszcza z daleka, ale przy dotknięciu daje wrażenie po prostu twardego plastiku i tyle. Chociaż nie, trzeba dodać że ciężko o MNIEJ PRZYJEMNE w odbiorze wykończenie, KAŻDY mod, którego mam obecnie w zasięgu wzroku jest przyjemniejszy organoleptycznie, nawet gładko wyszlifowany Wildwolf. Sytuacji nie poprawiają ostre krawędzie i jakoś tak wciśnięty na siłę panel frontowy. Całość zalatuje po prostu klasyczną chińską sztucznizną, bez serc, bez ducha itd.
Klapka:
A jakże, jest dość toporna i wymaga trochę treningu do bezbolesnej obsługi. A i tak będzie to zapewne "niszczyciel koszulek". Góra:
Przyzwoita, bez problemów z "obsługą" moich parowników.
Jeśli chodzi o przyciski to szału nie ma, klik jest dość miękki, ale generalnie dają radę więc się nie znęcam. Z jednym zastrzeżeniem: takie usytuowanie Fire wcale nie jest specjalnie ergonomiczne. I to jest kolejny punkcik powodujący, że Stride jest ergonomicznie bardzo przeciętny.
No to jeszcze przedni panel:
Teoretycznie może się podobać, ale nawet jeśli, to przez jakieś 7 minut, potem tak się "zapalcuje", że zaczyna działać odstręczająco.
Ekran wieńczy całe "dzieło" - jak widać na zdjęciach na początku posta, jak na dzisiejsze czasy jest po prostu ... podły. Trudno powiedzieć czy to w ogóle OLED, bo definicja czcionki jest kiepska, absolutnie bez efektu "żylety". Małym plusikiem jest opcja zmiany kolorów - możemy ustawić osobno kolor czcionki i tła.
2. PARAMETRY.
Moc: 80 W
Obsługiwane rezystancje: 0,1 - 3 Ω
Tryby pracy: VW, TC, BYPASS
Bateria: 1 x 18650
Wymiary: 90 x 44 x 25 mm
Waga z baterią: 195 g
Dodatkowo: preheat (?)
3. TRYB VW.
Stride oferuje dwa tryby pracy VW: SOFT i POWER. Nie pytajcie czy jest tryb NORMAL bo nie ma. No to zacznijmy od kształtu napięcia przy 30W w trybie POWER (który chyba ustawia się domyślnie po uruchomieniu moda):
Hmm, no rzeczywiście jest POWER - przez pół sekundy dostajemy blisko DWA RAZY więcej niż nastawimy, potem mod pali z mocą większą już "tylko" o 20%.
No to zobaczmy tryb SOFT:
O! Tu już prawie w punkt! Pomijając te babole po drodze... W każdym razie Strida najlepiej używać w trybie SOFT.
Oddawanie mocy:
Szkoda gadać...
Na koniec tryb BYPASS:
Równo i dokładnie. Tylko co z tego?
4. TRYB TC (ss316).
Suchy knot:
Tutaj dla odmiany BARDZO ŁADNIE - mod zbija napięcie poniżej pół sekundy, i potem testuje tylko grzałkę dwa razy na sekundę, krótkimi impulsami napięcia, około 1,5 V. W efekcie bawełna nie ma szans się przybrązowić:
Na nieco nawilżonym knocie:
Też jest dość ładnie, aczkolwiek jest to typ regulacji, który nazywam RADOSNYM , i nie wierzę że trzyma temperaturę dokładnie w zadanych ryzach, ale skoro bawełny nie przypala ...
5. PODSUMOWANIE.
Znacie tzw. "chińskie hotele"? To coś co z daleka i na zdjęciach obiecuje marmury i kryształy, a na żywo okazuje się plastikiem i szkiełkami. I trochę w tym stylu jest Stride. Wprawdzie absolutnie bezobjawowy upadek z wysokości metra na płytki pokazał, że mod jest całkiem solidny, ale to chyba jedyna pochwała jaką mogę wyartykułować. Poza tym jest twardo, ciężko i niezgrabnie. Elektrycznie również - niestety absolutnie nie wierzę, że Stride ma cokolwiek wspólnego z Asmodusem - to jakaś ściema sezonu.
Czy okaże się równie efektywny?
1. WYKONANIE.
TOPORNY. To pierwsze co przychodzi do głowy po wyjęciu Strida z pudełka. A chwilę później, kiedy go włączyłem i zobaczyłem taki "efekt" na ekranie:
przyszło mi do głowy jeszcze jedno słowo na "T" (kończące się na -deta), ale z bliżej dla mnie niejasnych pobudek jednak go tu nie użyję. Między innymi dlatego, że odpowiednia zmiana kolorów ekranu pozwala nieco zniwelować ten efekt:
Tak więc zostajemy przy toporności: materiał obudowy to coś w rodzaju akrylu (stosowanego czasami w dripkach) i wygląda to nieźle, zwłaszcza z daleka, ale przy dotknięciu daje wrażenie po prostu twardego plastiku i tyle. Chociaż nie, trzeba dodać że ciężko o MNIEJ PRZYJEMNE w odbiorze wykończenie, KAŻDY mod, którego mam obecnie w zasięgu wzroku jest przyjemniejszy organoleptycznie, nawet gładko wyszlifowany Wildwolf. Sytuacji nie poprawiają ostre krawędzie i jakoś tak wciśnięty na siłę panel frontowy. Całość zalatuje po prostu klasyczną chińską sztucznizną, bez serc, bez ducha itd.
Klapka:
A jakże, jest dość toporna i wymaga trochę treningu do bezbolesnej obsługi. A i tak będzie to zapewne "niszczyciel koszulek". Góra:
Przyzwoita, bez problemów z "obsługą" moich parowników.
Jeśli chodzi o przyciski to szału nie ma, klik jest dość miękki, ale generalnie dają radę więc się nie znęcam. Z jednym zastrzeżeniem: takie usytuowanie Fire wcale nie jest specjalnie ergonomiczne. I to jest kolejny punkcik powodujący, że Stride jest ergonomicznie bardzo przeciętny.
No to jeszcze przedni panel:
Teoretycznie może się podobać, ale nawet jeśli, to przez jakieś 7 minut, potem tak się "zapalcuje", że zaczyna działać odstręczająco.
Ekran wieńczy całe "dzieło" - jak widać na zdjęciach na początku posta, jak na dzisiejsze czasy jest po prostu ... podły. Trudno powiedzieć czy to w ogóle OLED, bo definicja czcionki jest kiepska, absolutnie bez efektu "żylety". Małym plusikiem jest opcja zmiany kolorów - możemy ustawić osobno kolor czcionki i tła.
2. PARAMETRY.
Moc: 80 W
Obsługiwane rezystancje: 0,1 - 3 Ω
Tryby pracy: VW, TC, BYPASS
Bateria: 1 x 18650
Wymiary: 90 x 44 x 25 mm
Waga z baterią: 195 g
Dodatkowo: preheat (?)
3. TRYB VW.
Stride oferuje dwa tryby pracy VW: SOFT i POWER. Nie pytajcie czy jest tryb NORMAL bo nie ma. No to zacznijmy od kształtu napięcia przy 30W w trybie POWER (który chyba ustawia się domyślnie po uruchomieniu moda):
Hmm, no rzeczywiście jest POWER - przez pół sekundy dostajemy blisko DWA RAZY więcej niż nastawimy, potem mod pali z mocą większą już "tylko" o 20%.
No to zobaczmy tryb SOFT:
O! Tu już prawie w punkt! Pomijając te babole po drodze... W każdym razie Strida najlepiej używać w trybie SOFT.
Oddawanie mocy:
Szkoda gadać...
Na koniec tryb BYPASS:
Równo i dokładnie. Tylko co z tego?
4. TRYB TC (ss316).
Suchy knot:
Tutaj dla odmiany BARDZO ŁADNIE - mod zbija napięcie poniżej pół sekundy, i potem testuje tylko grzałkę dwa razy na sekundę, krótkimi impulsami napięcia, około 1,5 V. W efekcie bawełna nie ma szans się przybrązowić:
Na nieco nawilżonym knocie:
Też jest dość ładnie, aczkolwiek jest to typ regulacji, który nazywam RADOSNYM , i nie wierzę że trzyma temperaturę dokładnie w zadanych ryzach, ale skoro bawełny nie przypala ...
5. PODSUMOWANIE.
Znacie tzw. "chińskie hotele"? To coś co z daleka i na zdjęciach obiecuje marmury i kryształy, a na żywo okazuje się plastikiem i szkiełkami. I trochę w tym stylu jest Stride. Wprawdzie absolutnie bezobjawowy upadek z wysokości metra na płytki pokazał, że mod jest całkiem solidny, ale to chyba jedyna pochwała jaką mogę wyartykułować. Poza tym jest twardo, ciężko i niezgrabnie. Elektrycznie również - niestety absolutnie nie wierzę, że Stride ma cokolwiek wspólnego z Asmodusem - to jakaś ściema sezonu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości