Jaki drut do parowników MTL?

[realg]

MTL czy DTL - nie ma znaczenia. Ja korzystam z parownika DTL z mocą typową dla MTL (ok. 15 W).
Liczy się tylko używana moc. Dla tych 15 W doszedłem przez kilkanaście lat do drutu 0,35 mm i to jest dla mnie optimum. 0,4 mm już ciut za dużo dla mnie. Preferuję oryginalny Nikrothal, aczkolwiek Kanthal też jest OK. Różnica w smaku subtelna. Mój sztach 5-6 sek.

k87

[obione]

Przesiadłem się ze zwykłego drutu 0,30 mm - 0,35 mm, średnica 2,5 mm, 5-6 Zawoji zwojów, oporność 1 om na to.


Moc na grzałce 16-17 watów.
Jest kosmos, nie spodziewałem się, że mogę wyciągnąć jeszcze lepszy smak. Sztos.

[Nikotynos]

@

Insane Ja jak jestem cały w nerwach to i dwa razy pociągnę po 10 sek. i jeszcze mi mało. Sam się przyłapałem, że z takim wkurzeniem spoglądam nagle na moda i z tekstem w głowie: "no co jest kur.. z tym modem, yyy aha za długi sztach".

[Insane]

Źle wydedukowałem w takim razie i wszystko się zgadza, bo marny ze mnie detektyw. Już nawet podejrzewałem, że jesteś chomikiem. Nie zmienia to faktu, że 10 sekund nawet w DTL-u nie dałbym rady, coś w granicach 5 sekund to taki standard jak dla mnie, a przy MTL-u 2 sekundy.

[Vlad]

A skąd wywnioskowałeś że na MTLu?[emoji846] Napisałem tylko, że mnie ta różnica nie interesuje. Bo raczej nigdy nie używałem MTLa.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[Insane]

Wytłumacz mi, w jaki sposób potrafisz złapać 10-sekundowego sztacha w MTL-u?
Nawet na najbardziej restrykcyjnych parownikach jakoś sobie tego nie wyobrażam, chyba że ktoś ma takie policzki.

[Vlad]

Dłuższe pociągnięcia na niższych mocach wydobywają z liquidów pełną sentencję smakową.

Otóż to, moje buchy zwykle są 5-6cio sekundowe, a jak muszę się najarać, to i 10 sekund do odcięcia pociągnę. Pomijając fakt różnicy MTL czy DTL, nigdy mnie ta różnica nie interesowała, bo od początku był długi buch i raczej większa moc. Piszę o tym dlatego, bo zauważyłem że często ludzie ciągną krótkie buchy 2-3 sekundowe, i jak to się mówi, z gustem się nie dyskutuje, ale według mnie żeby poczuć smak i w pewien sposób się delektować nim, na takim krótkim buchu niewiele się poczuje.

Słodkie płyny to zabójstwo na grzałki typu Fused Clapton, bo nagar zbiera się w środku pod owijką i po tygodniu nawet wygrzewanie nic nie da.


Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

eD

[Polon]

@

Frankosio Pobawiłem się trochę mocą i rzeczywiście jest tak jak napisałeś, do pewnego momentu... Mianowicie dwa zbiorniki opróżnione i muszę wymienić bawełnę, bo cukrowe ulepy na MTLu robią miazgę z drutu. Zauważyłem też, że na micro fused claptonach potrzebuję większej mocy nikotyny. Jutro pobawię się parownikami i drutami, które ogarnąłem na tą chwilę i zobaczymy co z tego wyniknie. Generalnie dziękuję za uwagę.

[Frankosio]

A zrób eksperyment... posmakuj na ustawieniach 12-14 W tylko rób dłuższe buchy i przytnij przeciąg jeśli jest za duży. Poczujesz smak znacznie intensywniej niż na dużych mocach i krótkich "szarpnięciach".
Metoda wapowania MTL to też metoda kontemplacji zasysania smaku pary.
Ja na takiej grzałce 1.23 om nie daję więcej jak 13 W, a z reguły mam ustawione 12 W na Syrence i Aresach.
Dłuższe pociągnięcia na niższych mocach wydobywają z liquidów pełną sentencję smakową.

[Polon]

@

Krasnal45 Normalnie i pociągnę 20 W na tym ustawieniu. i nie mam żadnego Bobra, ani Dry Hita.