PnP VooPoo problem

Postautor: **ErNOL** » śr mar 17, 2021 1:14 pm

Raczej, a w zasadzie głównie, używam RBA, ale z racji tego, że lubię VooPoo, to mam 3 tanki PnP. I w żadnym nie miałem takiego problemu...

Postautor: **fistaszek** » śr mar 17, 2021 1:02 pm

Albo felerna grzałka, albo zbyt dużo zaciągnięć raz za razem. Ja też używam tych grzałek i jedno co jest pewne, to fakt, że liquid musi być ciągle dolewany, nie można dopuścić do opróżnienia zbiorniczka, jak zniknie połowa dolewać.

eD

Postautor: **Johnny124** » śr mar 17, 2021 12:53 pm

Różnie, zalewam do pełna ale na górze zawsze jest trochę wolnej przestrzeni, a nawet jak liquidu jest coraz mniej to problem nie znika. Nie zaciągam się raz za razem.

Postautor: **ErNOL** » śr mar 17, 2021 12:44 pm

Zalewasz pod sam "korek" czy zostawiasz trochę wolnej przestrzeni?

Postautor: **Johnny124** » śr mar 17, 2021 12:32 pm

Mam problem z częstymi dry hitami na grzałkach PnP od Voopoo. Używam Draga X, sprzęt super ale te grzałki to jakaś masakra. Już któraś z rzędu nie nasącza się jak powinna, nawet po dłuższym odstaniu jest sucha. Jak otworzę na chwilę zaślepkę od wlewu i znowu ją wcisnę to jakimś cudem liquid nalatuje - ale ile można tak w kółko, albo ciągle zaciągać się na sucho. Zawsze zalewam grzałkę przed pierwszym użyciem i odstawiam na jakiś czas, ale po kilkunastu zaciągnięciach czuję bawełnę. Próbowałem też rozbić ją trochę igłą - bez efektu. Czy ktoś jeszcze ma taki problem czy to ja jestem jakiś upośledzony?

Dlatego też zastanawiam się nad zmianą sprzętu, patrzyłem na Smoka Norda X, Pozz X, Fetch Pro albo RPM 80 Pro - czy któryś z tych jest warty kupna? Po swoich przygodach z Princem nie mam dobrej opinii o tej firmie, ale podobno PODy mają nawet dobre. Czy może da się ten problem z grzałkami jakoś rozwiązać?

Nazwy własne piszemy wielką literą!

M.