Przedziwny problem z Serpentem Mini 25

Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Przedziwny problem z Serpentem Mini 25

Postautor: Tommy Black » wt kwie 18, 2017 12:41 pm

Nie doczekałem się odpowiedzi dlaczego nie ten parownik, ale doczekalem się rozwiązania mojego problemu. Doczekałem poprzez działanie. Swoje własne.
Otóż samo wypłukanie początkowe i wysuszenie Serpenta, to okazuje się mało. Myjnia ultradźwiękowa też.Dopiero wykręcenie tych malutkich śrubke mocujących grzałkę, ponowne mycie w płynie do naczyń, szorowanie szczoteczką, porzadne płukanie, wymiana tch śrubkek na inne, przyniosła rezultat.

Obrazek

Rzeczywiście te śrubki jakby lepiły się do palców, miały jakiś dziwny szary smar między gwintami i co tu szukać słów. Po prostu śmierdziały.Zastąpiłem je innymi, też jednak z pudełka Wotofo.Tym razem jednak i je wyszorowałem, choć nie wyglądały i śmierdziały jak te z bazy fabrycznie założone.
No i na marginesie już. Smak i chmurzenie jednak dużo lepsze jest na Serpencie Mini 22 mm. :(
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Przedziwny problem z Serpentem Mini 25

Postautor: Tommy Black » pt kwie 14, 2017 7:00 am

TooCruel pisze:PS TRUE Stair Case wygląda tak:

No i teraz dopiero nazwa tej grzałki staje się czytelna.Moja klatka schodowa jest zrobiona przez Demon Killer i najprawdopodobniej przypomina hallway albo underpass. ;)
Nie mam złudzeń Cruel co do tych grzałek ale mam olbrzymią radość z próbowania ciągle czegoś nowego a tu pomaga mi bardzo Haze. ( :whisky: ) Kiedyś na pewno trafię na
takie grzałki jak na twoich zdjęciach. Nie grzałki tu są jednak dziś ważne.Zapomnialem wczoraj napisać że baza wlewana do Serpenta była świeża, występuje u mnie w kilkunastu innych atomizerach i nigdzie nie mam takich problemów jak gorzki, powodujący odruch wymiotny, posmak.
Jeszcze przed twoją wczorajszą odpowiedzią, zrobiłem następną swoją grzałkę, też z SS316 L i też jak zwykle przetarłem go ściereczką nasączoną czystym spirytusem, robię tak od dawna mimo że sam zapach spirytusu mnie zabija.Grzałka 0,8 oma moc 20 W i...koniec eksperymentów. Zaplanowałem jednak przespać III część nocy...więc Serpent trafił do terrarium z wodą i płynem do naczyń.Wypuszczę go jakoś dziś na słońce i kiedy raczy wyschnąć...Mam taką szczoteczkę , którą dodał FT kiedyś, do pomyłkowo zakupionego waporyzera.No i zobaczymy...

TooCruel pisze:Hop 1: Gorzki posmak = nadtransport/ zbieranie się zbyt dużych ilości liquidu na grałce = zwiększ moc / temp / co tam sobie zwiększasz(i to znacznie).


Akurat jedna z używanych grzałek, Hive, cierpi na nadtransport, ale z zalożenia chyba i mimo 0,45- 0, 50 oma używam jej z mocą minimalną 36- 39 W. W Serpencie dojechałem do 45 W.
Nic mnie ani grzałce się nie stało, ale ten smak goryczy...

TooCruel pisze:Hop3: "Hive ,Stair Case, Jugger" nie ten parownik / nie ta bajka... Już prosta/ zbita SS316L powinna lepiej pracować(o ile jest w rozmiarze drucików < 0,35mm...).


Z czystej ale nieznośnej ciekawości zapytać muszę. Dlaczego nie ten parownik? To Mini, ale 25 mm średnicy i 4,5 ml pojemności i sporo miejsca na grzałki, nawet dwie.Całkiem też
niezły air hole.
Mój drut to SS 28 GA, czyli właściwie to co sugerujesz.

PS
Poczytałem trochę na zagranicznych forach. Jedni pisują - smak poza skalą, inni że w porównaniu z modelem 22 totalna porażka.
Awatar użytkownika
TooCruel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: sob mar 04, 2017 2:29 pm
Lokalizacja: Polska / Niemcy
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podzięk.: 289 razy
Płeć: Mężczyzna

Przedziwny problem z Serpentem Mini 25

Postautor: TooCruel » czw kwie 13, 2017 8:09 pm

Hop 1: Gorzki posmak = nadtransport/ zbieranie się zbyt dużych ilości liquidu na grałce = zwiększ moc / temp / co tam sobie zwiększasz(i to znacznie).
Hop 2: Ew myjka nie usunie smarów poprodukcyjnych z chińskich drutów/ syfu z parownika... Najpierw szorujemy szczoteczką do cna w możliwie gorącej wodzie, a dopiero potem możemy pobawić się myjką. Sprawdzone info / mój mikroskop nie kłamie. To samo tyczy się gołych drutów SS316L, tyle że w ich przypadku możemy użyć po prostu IPA/ spirytusiku + ręcznik antystatyczny/ papierowy jeszcze przed zwinięciem.
Hop3: "Hive ,Stair Case, Jugger" nie ten parownik / nie ta bajka... Już prosta/ zbita SS316L powinna lepiej pracować(o ile jest w rozmiarze drucików < 0,35mm...).
PS TRUE Stair Case wygląda tak:
Obrazek
:bry:
Garaż(topka):
Mody: VT133, NX75, IPV5, Spartans, RX200
W terenie: EHpro Morph x2, TFV8(RBA-16), Merlin
Stacjonarnie: Temple 30mm, Velocity RDA, TF-RTA, Griffin 25+dziesiątki innych...
W planach: VT133 -> VT167
Brak pomysłów na setupy?: Instagram
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Przedziwny problem z Serpentem Mini 25

Postautor: Tommy Black » czw kwie 13, 2017 6:38 pm

Tak to wygląda, firma Wotofo.

Obrazek

Problem polega na przedziwnym, gorzkim posmaku czegokolwiek co do niego wleję. Obojętnie jaką grzałkę założę i czym uzupełnię.
Próbowałem już 3 różnych grzałek, Hive ,Stair Case, Jugger w końcu zrobiłem własną 0,75 oma z drutu SS316 L. Zakładalem tam FF, Angel Hair, Muji, Koh Gen Do, zwykłą bawełnę.
Serpenta oczywiście przed pierwszym użyciem potraktowałem przez 8 minut w ultradźwiękach. Wymieniłem już dwa razy wszystkie oringi. Obojętnie co tam wleję, wszystko ma jakiś specyficzny gorzki posmak. Nie da się chmurzyć. Transport jest ok, żadnych dry puffów, żadnych wycieków.Co to może być, bo już nie mam pomysłów....

Wróć do „Problemy techniczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 0 gości