Szybkie zużycie(?) grzałki smok TFV8 Baby

[Azgar]

Wydatek albo i nie. Obserwuj pod hasłami "nowa cena" (dyrektywa tytoniowa zrobiła swoje) w doborze sprzętu nie znajdziesz chyba nikogo lepiej zorientowanego niż @

Haze w tym jak to naprawdę działa. Na edymie był pico 25 podobno nie są złe, żona ma zwykły pico i jest zadowolona. (zwykły nie mieści parowników takich jak np. tfv 8 smoka, natomiast pico 25 już powinien taki parownik zmieścić)
W nowej cenie były chyba po 49zł z hakiem.
Teraz jakoś edym miał mieć inwentaryzację więc spora część asortymentu niedostępna i nie wiadomo w jakiej cenie wróci.
jeśli chcesz smaku i niczego więcej to claptony, fused claptony na początek a jak dojdziesz do stagered fused clapton to smak sprawi że odpłyniesz.
Baza RBA to kosz 30-40 zł w tym czajniku.
Jeśli się zdecydujesz to daj znać na priv podeślę ci mojej roboty na spróbowanie po 2 szt. claptona, fused claptona i stagered fused claptona. (na dobry początek wapowania za darmo. powiedzmy że to bedzie próbka tego co sam kiedyś zrobisz )

[basika]

Chyba nie ma wyjścia, będę musiał się wkręcić w temat i zrobić sobie warsztat w domu...

Niestety wylądowały już w koszu... 45W rozumiem że da mi tylko box? To już chyba konkretny wydatek, a zupełnie się na tym nie znam, będę musiał pogrzebać na forum i nauczyć się slangu, dzięki!

No i zaczynasz mi się podobać @

Pasek1234. Koniecznie musisz się nauczyć robić własne grzłki. A wiesz jaka to oszczędność ?
Tak , potrzebujesz boxa z zasilaniem elektronicznym. To rzeczywiście wydatek, ale nie tak straszny i na pewno się opłaci. Rozejrzyj się po sklepach i pytaj o radę, nie zginiesz z nami

[Pasek1234]

Jaranie samej bazy hmmmm chyba wolę już rzucić

A oberwać chcesz ?
Problemy trzeba rozwiązywać, a nie zniechęcać się przy takiej małej przeszkodzie. Mówiłam już. Baza RBA i własne grzałki. Będziesz Pan zadowolony

Chyba nie ma wyjścia, będę musiał się wkręcić w temat i zrobić sobie warsztat w domu...

Nie wyrzucaj tamtych zużytych czy niesprawnych grzałek. Po prostu wrzuć je do pojemnika i puść na nie ciepłą wodę, ostry strumień, niech się trochę poobijają tam.
Na samym końcu puść zimną wodę, minimum 15 minut jeszcze ostrzejszy strumień. Potem połóż na ręczniku lub ściereczce i kiedy ociekną połóż a tacce na bibułce jakiejś na kaloryferze.
Muszą tak schnąć ok 48 godzin. A potem, kiedy wyschną, weź jedną na próbę, nalej do kieliszka te kilkanaście ml bazy lub liquidu i potrzymaj w nim kilka godzin. A potem, strzepnij nad zlewem i załóż do TFV.Zatankuj go i najpierw powoli a potem coraz mocniej uruchom proces zaciągania się, czyli zacznij chmurzyć. Jesli masz te liquidy w proporcjach 70/30 to akurat do TFV są to dobre proporcje. Ale pamiętaj, musisz odparowywać płyn z grzałki a nie grzać go na niej. Do fabrycznej grzałki 0,4 oma Smoka nie dać się używać mniej niż 45 W.

Niestety wylądowały już w koszu... 45W rozumiem że da mi tylko box? To już chyba konkretny wydatek, a zupełnie się na tym nie znam, będę musiał pogrzebać na forum i nauczyć się slangu, dzięki!

[Tommy Black]

@

Pasek1234!

Nie wyrzucaj tamtych zużytych czy niesprawnych grzałek. Po prostu wrzuć je do pojemnika i puść na nie ciepłą wodę, ostry strumień, niech się trochę poobijają tam.
Na samym końcu puść zimną wodę, minimum 15 minut jeszcze ostrzejszy strumień. Potem połóż na ręczniku lub ściereczce i kiedy ociekną połóż na tacce, na bibułce jakiejś na kaloryferze.
Muszą tak schnąć ok 48 godzin. A potem, kiedy wyschną, weź jedną na próbę, nalej do kieliszka te kilkanaście ml bazy lub liquidu i potrzymaj w nim kilka godzin. A potem, strzepnij nad zlewem i załóż do TFV.Zatankuj go i najpierw powoli a potem coraz mocniej uruchom proces zaciągania się, czyli zacznij chmurzyć. Jeśli masz te liquidy w proporcjach 70/30 to akurat do TFV są to dobre proporcje. Ale pamiętaj, musisz odparowywać płyn z grzałki a nie grzać go na niej. Do fabrycznej grzałki 0,4 oma Smoka nie dać się używać mniej niż 45 W.

[basika]

Jaranie samej bazy hmmmm chyba wolę już rzucić

A oberwać chcesz ?
Problemy trzeba rozwiązywać, a nie zniechęcać się przy takiej małej przeszkodzie. Mówiłam już. Baza RBA i własne grzałki. Będziesz Pan zadowolony

[Pasek1234]

A jaki sprzęt? Chodzi mi o zasilanie. Jeśli jest to jakaś forma mechanika to oporność jak najbardziej ma wpływ. Był nawet na forum temat o tym. Jak zasiądę do komputera to poszukam. A jeśli chodzi o rękodzieło.
Wcale nie trzeba ładować odrazu skomplikowanej grzałki, ja osobiście zaczynałem od prostego drutu i to właśnie niedosyt jaki wywołał prosty drut i jego chmurzenie sprawiły że zainteresowałem się dalej. Jednak dla początkujących nie polecam kombinacji z mechanikiem.

Kupiłem sticka tfv8 baby, żaden ze mnie spec, wydać 3 paki w ciemno to słaby pomysł

Czyli wszystko jasne. Twoje liquidy owocowe i deserowe tak załatwiają Ci grzałki. To znany problem i wszyscy wiemy, że bywają takie aromaty, które w dwa dni zasyfią grzałkę. Nie masz wyjścia. Musisz kupić bazę RBA i zacząć robić własne grzałki. To nie jest trudne, każdy przy odrobinie chęci nawinie sprężynkę i umocuje ją w bazie. Jak dojdziesz do wprawy, to już nigdy nie kupisz gotowej grzałki, bo to często jest loteria.
Tu przykładowo masz taką bazę :
https://e-dym.pl/pl/bazy-rba/2769-baza-rba-v8-baby.html
Na YT jest mnóstwo filmów jak robić własne grzałki, a w razie czego ktoś Ci wskaże link.

Przy własnych grzałkach będziesz mógł je czyścić tak często jak będzie potrzeba. Tu masz poradnik jak to robić. Na pewno Ci się przyda.
viewtopic.php?f=84&t=2980
A póki co, na razie spróbuj wapować czystą bazę, albo z niewielką ilością aromatu. Powinno być lepiej.

Przy okazji może coś powiesz o sobie w tym miejscu ?
viewtopic.php?f=89&t=12&start=1950

Pisałem już to wcześniej grzałki nie lubią słodkich ,ciemnych ,itp płynów.Grzałki najbardziej lubią czysta bazę.

Dzięki za porady
Poszedłem do sklepu, kupiłem grzałki 0,4 i powiem że za przeproszeniem chooy a nie smak... Chmura jest, ale ani nie czuć na gardle że coś wdycham, ani smak nie jest wyraźny... Jaranie samej bazy hmmmm chyba wolę już rzucić

[robert]

Pisałem już to wcześniej grzałki nie lubią słodkich ,ciemnych ,itp płynów.Grzałki najbardziej lubią czysta bazę.

[basika]

..... razem z fajką kupiłem premixy, dwa owocowe, jeden deserowy. Gotowce też paliłem w smakach owocowych.

Czyli wszystko jasne. Twoje liquidy owocowe i deserowe tak załatwiają Ci grzałki. To znany problem i wszyscy wiemy, że bywają takie aromaty, które w dwa dni zasyfią grzałkę. Nie masz wyjścia. Musisz kupić bazę RBA i zacząć robić własne grzałki. To nie jest trudne, każdy przy odrobinie chęci nawinie sprężynkę i umocuje ją w bazie. Jak dojdziesz do wprawy, to już nigdy nie kupisz gotowej grzałki, bo to często jest loteria.
Tu przykładowo masz taką bazę :
https://e-dym.pl/pl/bazy-rba/2769-baza-rba-v8-baby.html
Na YT jest mnóstwo filmów jak robić własne grzałki, a w razie czego ktoś Ci wskaże link.

Przy własnych grzałkach będziesz mógł je czyścić tak często jak będzie potrzeba. Tu masz poradnik jak to robić. Na pewno Ci się przyda.
viewtopic.php?f=84&t=2980
A póki co, na razie spróbuj wapować czystą bazę, albo z niewielką ilością aromatu. Powinno być lepiej.

Przy okazji może coś powiesz o sobie w tym miejscu ?
viewtopic.php?f=89&t=12&start=1950

[Azgar]

A jaki sprzęt? Chodzi mi o zasilanie. Jeśli jest to jakaś forma mechanika to oporność jak najbardziej ma wpływ. Był nawet na forum temat o tym. Jak zasiądę do komputera to poszukam. A jeśli chodzi o rękodzieło.
Wcale nie trzeba ładować odrazu skomplikowanej grzałki, ja osobiście zaczynałem od prostego drutu i to właśnie niedosyt jaki wywołał prosty drut i jego chmurzenie sprawiły że zainteresowałem się dalej. Jednak dla początkujących nie polecam kombinacji z mechanikiem.

[Pasek1234]

Spróbuj łapać głębsze buchy. Może grzałka się przegrzewa przez za małe chłodzenie powietrzem. Z reguły firmy lubią pchać w takie grzałki celulozę a przy przegrzaniu ona się ( nie wiem jak to nazwać ) "topi" robi się z niej taka nieprzyjemna czarna breja. Spróbuj też może mniej gęstego płynu. Może transport jest przyczyną. A jak chcesz ożywić na kolejny dzień taką grzałkę to możesz spróbować zebrać trochę nagaru patyczkiem do czyszczenia uszu.

Buchy idą duże, ciągnę od razu do płuc, więc to raczej niewiele pomoże. Poprosiłem sprzedawcę, żeby mi dał zestaw na gotowe grzałki bo przeglądałem chwilę forum i ogarnięcie slangu zajęłoby mi dłuższą chwilę, więc kręcenie swoich grzałek odpada, nie przy moich zdolnościach manualnych.
Jestem tylko zdziwiony, bo na mildzie wave na jednej grzałce potrafiłem ciągnąć ze 2 miesiące przy braku spalenizny w smaku.

Przyczyn może być wiele.
Kupne grzałki to loteria ,raz lepsze a raz gorsze.
Może transport kuleje ,płyn za gęsty ,może watów za dużo i ją przypalasz.A jaki masz płyn?Niektóre wybitnie niszczą grzałki .
Zaciągaj się powoli , daj się grzałkę nasączyć.

Smaki słodkie i deserowe też wyjątkowo szybko syfią grzałki.
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Leję premixy 70/30 więc z tego co wyczytałem na forum nie powinno być na gęsto (?), przed zmianą paliłem gotowce, ale razem z fajką kupiłem premixy, dwa owocowe, jeden deserowy. Gotowce też paliłem w smakach owocowych.

Z fizyki pamiętam, że im większy opór na grzałce tym mniej przez nią przechodzi (dymu jak rozumiem?). Czy opór może mieć jakiś wpływ na żywotność grzałki?