Posmak spalenizny na grzałce

Postautor: **Sathiel** » czw lip 12, 2018 3:04 pm

Ta wata wygląda na zwyczajnie przyjaraną - czyli do grzałki dochodzi za mało płynu przez co się za bardzo rozgrzewa. Spróbuj zrolować watę i przecisnąć jej więcej przez grzałkę. Taka zrolowana powinna przechodzić z wyraźnym oporem, nie na tyle jednak dużym, żeby grzałkę uszkodzić. Musisz metodą prób i błędów znaleźć dobrą ilość. Wydaje mi się, że na zdjęciu jest jej za mało, chociaż ciężko to ocenić.

Postautor: **gladius121** » czw lip 12, 2018 2:57 pm

Proszę bardzo

Postautor: **Bimaczow** » czw lip 12, 2018 2:53 pm

Grzałkę po założeniu rozgrzałeś ? Może to zapach z drutu ? Ja właśnie zaczynam przygodę z RTA i nie miałem żadnego posmaku . Po założeniu rozgrzałem grzałkę i ułożyłem i wtedy poleciał z niej dym przy kolejnych rozgrzaniach było już bez dymu :-)

.wsadziłem watę porządnie nasączyłeś , odczekalem i znowu ...

Postautor: **Sathiel** » czw lip 12, 2018 2:49 pm

To bardzo ogólne pytanie i ciężko będzie na nie odpowiedzieć bez większej ilości informacji. Możesz wrzucić zdjęcie setupu już z watą założoną?

Postautor: **gladius121** » czw lip 12, 2018 2:34 pm

Wata była dobrze nasączona. Próbowałem 20-70w i zawsze od razu było czuć spaleniznę.

Postautor: **robert** » czw lip 12, 2018 4:55 am

Mniej watów na początku też nie zaszkodzi.

Postautor: **Bimaczow** » czw lip 12, 2018 12:02 am

A dobrze nasączyłeś wate po założeniu ??

Postautor: **gladius121** » śr lip 11, 2018 10:40 pm

Witam, po moich nieudanych próbach użycia wacika kosmetycznego jako grzałki, zakupiłem watę bawełnianą z apteki i wymieniłem starą grzałkę. Teraz na nowej grzałce i właściwej wacie, znów pojawia się problem zapachu spalenizny przy pierwszym buchu. Co mogę na to poradzić?
Pozdrawiam.