Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Awatar użytkownika
werc
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: sob lip 14, 2018 2:06 pm
Lokalizacja: Zamość
Podziękował: 229 razy
Otrzymał podzięk.: 156 razy
Płeć: Mężczyzna

Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Postautor: werc » pn sie 20, 2018 4:30 pm

Chyba tylko to pozostało :( Płytka w miejscu zwarcia rozwarstwiła się i pozostały tylko wypalone włókna...
Ale mechanik (fajny) tanim kosztem wyjdzie :) Coś tylko z gniazdem 510 muszę pomyśleć...
Dzięki za pomysła *wino*
Awatar użytkownika
Azgar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1705
Rejestracja: śr sie 30, 2017 7:49 pm
Lokalizacja: Michrów
Podziękował: 1293 razy
Otrzymał podzięk.: 1694 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Postautor: Azgar » pn sie 20, 2018 3:34 pm

O ile obudowa nie ucierpiała mocno, można by z tego wraku zrobić całkiem przyzwoitego mechanika :)
Awatar użytkownika
werc
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: sob lip 14, 2018 2:06 pm
Lokalizacja: Zamość
Podziękował: 229 razy
Otrzymał podzięk.: 156 razy
Płeć: Mężczyzna

Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Postautor: werc » ndz sie 19, 2018 7:08 am

miblah pisze:IPA chyba jest jednak bezpieczniejsze od wody @
Awatar użytkownika
Haze
:mrgreen:

Lepiej rozpuszcza np. liquid :wtf: i szybciej odparowuje *yes*
Wracając do tematu, tak się jakoś złożyło, że rok 2018 (u mnie) był chyba rekordowy po względem ilości wypalonych PCB, zwarć i "utlenionych" ścieżek w róznych urządzeniach od telefonów przez komputery i telewizory po... no właśnie moda :ed:
Ile bym nie rozważał przyczyn, cała rzecz sprowadza się do jednego - odkąd zaczęto produkować elementy elektroniczne, elektronika i woda (nawet śladowe ilości) się nie pogodzą. Wszystkie uszkodzenia powstałe "bez pomocy" użytkownika spowodowała woda lub jej opary, lub płyny zawierające tą życiodajną substancję.
Sama woda czasami nie jest jeszcze tak groźna, jeżeli ma czas na odparowanie, lecz tutaj wkrada się drugi cichy zabójca... kurz :wtf:
Nie trzeba chyba dodawać, że liquid stanowi idealną bazę do utworzenia ogniska potencjalnego zwarcia...
W tym wypadku wpływ miała jeszcze "badziewna" konstrukcja pomiędzy gniazdem 510 i koszem baterii.
Dwie dosyć grube blaszki, przy normalnym użytkowaniu są oddzielone plastikiem grubości ok. 0,25-0,5 mm. przynajmniej tak stwierdziłem z oględzin tego co po nim zostało.
Możliwe (jeśli nie bardziej prawdopodobne) jest więc, że liquid miał marginalny wpływ, a cała sytuacja powstała wskutek stopniowego wypalania owej przegrody.
Hmm. brzmi to nawet ciekawie - przy takich prądach stopniowo plastik zaczyna się wypalać, powstaje sadza, miesza się z liquidem, prądy coraz większe, plastik w końcu się topi, blaszki się zwierają na amen i ... :!:
To mi się wydaje ciekawe - ale dosyć teorii spiskowych.
Faktem jest, że mod nie działa, a jak nie działa to nie można *czajniczek* - problem czy da się odbudować całość fizycznie i czy elektronika (chip) nie padła.
I tak wracamy do początku tematu czyli IPA + myjka ultradźwiękowa... zaraz wrzucimy i niech się czyści :nudy:
Awatar użytkownika
LoCtoR
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: czw sie 02, 2018 7:33 am
Lokalizacja: 3miasto
Podziękował: 103 razy
Otrzymał podzięk.: 96 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Postautor: LoCtoR » ndz sie 19, 2018 4:31 am

IPA jest nie tylko bezpieczniejsze ale wręcz stworzone do takich sytuacji. Używanie wody do czyszczenia elektroniki to błaganie o kłopoty.
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Postautor: miblah » sob sie 18, 2018 11:14 pm

IPA chyba jest jednak bezpieczniejsze od wody @
Awatar użytkownika
Haze
:mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Postautor: Haze » sob sie 18, 2018 11:08 pm

Bardzo fajna diagnostyka @
Awatar użytkownika
werc
:beer: chcemy więcej :smile:

@
Awatar użytkownika
miblah
, na tym pierwszym filmiku gość zaczyna od średnio sensownego pomiaru rezystancji multimetrem, a kończy wykładem w zasadzie o elektrolizie, ale w okolicach 5 minuty przeprowadza właściwy eksperyment - bez wątpienia mieszanka PG/VG nie przewodzi prądu.

Taaa... tylko że w takim razie musimy rozważyć działanie Sił Nieczystych (czyli brudnych :mrgreen:) bo sam miałem kiedyś akcję, że nieużywany od 2-3 dni mod nagle postanowił przyłożyć napięcie na parownik :wow: Całe szczęście, że byłem wtedy w domu i od razu wykręciłem parownik (bo przyciski oczywiście nie działały). Po rozebraniu dziada okazało się, że cała płytka jest w liquidzie, teoretycznie nieprzewodzącym...

PS. Dodam jeszcze, że zastosowałem wtedy zaawansowaną metodę naprawy zalecaną przez NASA :lol: czyli wykąpałem całą płytkę w wodzie z Ludwikiem, szorując ją szczoteczką do zębów :facepalm: Nie powiem, że polecam tę metodę :lol: ale trzeba przyznać, że po tym zabiegu mod chodził jak nowy *shock*
Obrazek
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Postautor: miblah » sob sie 18, 2018 11:03 pm

Nie łudź się - wszystkie te mody elektroniczne, to taka sama, chińska robota, jeżeli chodzi o elektronikę, poza elektroniką DNA, która produkowana jest u wuja Sama. Może YiHi jest jakościowo lepsze, choć też chińskie ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Bocian
Patronauta
Patronauta
Posty: 47
Rejestracja: pt sie 17, 2018 3:07 pm
Lokalizacja: Ząbki
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podzięk.: 46 razy
Płeć: Mężczyzna

Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Postautor: Bocian » sob sie 18, 2018 10:57 pm

Tym bardziej straciłem zaufanie do modów Wismeca. Jakiś czas temu mój ojciec zamówił od Chinoli Reuleaux 2/3. Czekając na dostawę atomizera, zostawił go z włożonymi akusami w szafce. Po jakimś czasie okazało się że spaliła się elektronika, całe wnętrze okopcone. Dobrze że chałupa się nie zjarała. Pisząc to puffam sobie z Luxotica :facepalm:
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Postautor: miblah » sob sie 18, 2018 9:58 pm

W sumie to dosyć ciekawe... Nie jestem przekonany, że powodem był liquid. Musiałby wchłonąć olbrzymią ilość wody. Zastanawiałem się nad eksperymentem, ale pierwej postanowiłem poszukać, czy jakiś inny wariat już tego nie sprawdzał.
Wprawdzie pan z dziwnym akcentem nie pokusił się o pozostawienie liquidu na dłużej przed tym testem, bo i pewnie nie zakładał wchłaniania wody przez glikol propylenowy i glicerynę, ale nadal utwierdza mnie w wątpliwościach.



I dla ciekawskich, film "Indianina" numer dwa - opary pochłaniają wodę i skraplając się na płytce arduino powodują jej uszkodzenie.



Ale płytka rzeczonego Sinuosa P80 nie była w oparach. To ile trwa zgromadzenie odpowiedniej ilości wilgoci w cieknącym po PCB płynie, by spowodować takie uszkodzenie? :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Wismec P80 niefortunne rozwiązanie techniczne...

Postautor: miblah » sob sie 18, 2018 7:49 pm

No jest to jakieś wytłumaczenie :mrgreen: Pytanie ile czasu by trzeba, by ta higroskopijność (i gliceryny i glikolu propylenowego) wchłonęła odpowiednią ilość wody. Ale faktycznie jest to możliwe.

Trzeba by się chyba pokusić o testy... :-P
Obrazek

Wróć do „Problemy techniczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości