Paweu pisze:Czy jest na salonie ktoś kto używa TC dla ss316l na Tesli?
Porównałem. U mnie akurat Arctic daje nieco więcej czadu niż Tesla, tak że reguły nie ma...
A skoro jesteśmy przy TC i AF to potwierdzam słowa Tommiego - sam AF nie miesza zbytnio w "oryginalnych" algorytmach regulacji TC, pokazywałem to tutaj: https://salonrozchmurzonych.pl/forum/viewtopic.php?f=30&t=2423&start=20#p29816. Oczywiście dopóki nie zaczniemy się bawić regulatorem PI, który jakiś czas temu dołożyli
Tak że Twój "problem" w pewnej części wynika też stąd, że Wismeki generalnie mają nieco ostrożniejszy sposób obchodzenia się z TC. Jak porównamy Teslę i Wismeca:
To widać, że Tesla pompuje raźno przez 2 sekundy zanim się zorientuje, że coś jest nie tak, a Wiesiek reaguje już po sekundzie (i też mocniej zbija napięcie). Niestety wykresy są w różnych skalach napięcia (oś oY), tak że trzeba o tym pamiętać, gdyby ktoś chciał porównywać napięcia. Ale podstawa czasu (oś oX) jest taka sama.
dziękuję serdecznie za treściwe wytłumaczenie. Ah ta fizyka.. no nigdy się z nią nie potrafiłem zakolegować.... 
Różne chipy, to i różne metody zaprogramowania - czyli inne przeliczanie zmiany rezystancji. Może inna częstotliwość pomiaru. Dalej - błąd pomiaru rezystancji przez urządzenie, błąd uchwycenia rezystancji spoczynkowej przez użytkownika. Różnica w rezystancji wewnętrznej urządzeń, plus różnica rezystancji atomizera; to wpływa na rezystancję układu, czyli ostateczną wartość odczytu rezystancji grzałki, a dalej, na zachowanie się zmiany rezystancji wraz z rozgrzaniem drutu - czyli wprowadza błąd w krzywej zmiany rezystancji dla ustawionego materiału. 
