Spalona grzałka co 2-3dni Smok x8

[skril]

Jak byś zmieniał parownik to polecam Freemax Mesh Pro. Miałem okazję testować większość. Mesh Pro mam dwie szt. Jeden mam od 1.5 miesiąca drugi kupiłem 2 tyg temu. Żadnych problemów duża chmura smak bardzo dobrze oddaje zero wycieków transport idealny.
Dla mnie zdecydowanie najlepszy parownik na gotowe grzałki na rynku.

[basika]

Wyraźnie jest przypalona. Z mojego doświadczenia powodów może być kilka, większość z nich opisali koledzy, ale można to zebrać razem i może ktoś jeszcze coś dopisze.
1.Zbyt wysoka moc – płyn odparowuje za szybko.
2.Gęsty liquid – nie wszystkie atomizery dobrze sobie radzą sobie z płynami o dużej gęstości.
3.Nienasycenie – przy wielu zaciągnięciach pod rząd może dojść do sytuacji, że nośnik nie nadąży z transportem i szybko wyschnie.
4.Niewłaściwie przygotowana grzałka do pracy (nie zdąży się nasączyć przed pierwszym użyciem, albo zbyt duża, lub mała ilość nośnika, albo jest on słabej
jakości, przez co kuleje transport ).

Ja bym na początek przygotowała grzałkę dokładnie tak ja to radzi @

Tommy Black, zmieniła liquid na jakiś rzadszy i być może będzie po kłopocie.

[slaviop]

Ewidentnie lekko przypalona. Zacznij używać naprawdę rzadszego płynu. Grzałkę przed użyciem najlepiej całą zanurzyć w bazie. Na długo. A otwory po bokach potraktuj lekko igłą. Te grzałki można też w prosty spisób samemu regenerować.

Pisane mobilnie

[Ikezsamot]

To 2 ostatnie. Jakie znalazłem w szufladzie

[slaviop]

Pokaż na foto tą grzałkę. Chodzi mi o środek.

Pisane mobilnie

[Ikezsamot]

Zdecydowanie "na pełne płuco", 2-3 zaciągnięcia

[Haze]

Hmm, 2 ml to w tego typu parownikach może zejść w jednym sztachu... No dobra, przesadzam ale w 20-30 to już jak najbardziej. Jak Ty wapujesz? Jedziesz na "pełne płuco" czy pufasz tak jak zwykłe ćmiki? I pytając o moc chodziło mi o nastawę zasilania, nie o moc liquidu ...

[Ikezsamot]

Przede wszystkim: co dla Ciebie oznacza "spalona grzałka"?? Upalona tak że zasilanie przestaje ją widzieć i w ogóle przestaje chmurzyć? Czy też zawalona czarnym nagarem? Jeśli to drugie to może on pochodzić od kiepskiego premixu (nieważne że bezbarwnego). Jakich premixów używasz? Na jakich mocach jedziesz? Ile ml odparowujesz dziennie?

Przez "spaloną grzałkę" rozumiem okropny, duszący, drapiący za gardło, bardzo ostry smak. Przy mocniejszym zaciągnięciu zaczynam się dusić i kaszleć. Smak jest nie do wytrzymania. Chmura jest może nieco mniejsza niż przy świeżo założonej. Jeżeli chodzi o premixy -na starcie miałem The Roosters, teraz szukałem czegoś mniej słodkiego bardziej mętolowego/ice i mam Tigers Fury. Jeżeli chodzi o moc to próbowałem robić je najpierw na 6, później próbowałem na 3. Trudno mi powiedzieć ile ml odparowuje dziennie. Całość -50ml - starcza mi na 4 tygodnie, więc z założenia to 2 ml. Ale trudno powiedzieć ile idzie w zlew przez częste zmiany grzałki. Wydaje mi się, że na świeżej grzałce może to był właśnie 2-3ml dziennie

[Tommy Black]

Widziałem ten post. Właściwie przygotowanie grzałki w moim wykonaniu różni się tym, że skrapiam i zalewam ją od razu premixem.

Kiedy pisałem poprzedni post, tego nie było.
Tam wyraźnie jest napisane czym przygotować grzalkę i dlaczego. Jeśli tego nie robisz albo robisz całkiem inaczej...to cóż... Może wlaśnie daltego tak się dzieje. Ten premix, zamiast nasączyć odpowiednio bawełnę w grzałce i umożliwić później dobry, płynny transport, po prostu ją skleja. Dwa dni udaje Ci się z trudem zapewne, zaciągać a potem grzałka topi bawełnę z zawartością tego premixu.

[Haze]

Przede wszystkim: co dla Ciebie oznacza "spalona grzałka"?? Upalona tak że zasilanie przestaje ją widzieć i w ogóle przestaje chmurzyć? Czy też zawalona czarnym nagarem? Jeśli to drugie to może on pochodzić od kiepskiego premixu (nieważne że bezbarwnego). Jakich premixów używasz? Na jakich mocach jedziesz? Ile ml odparowujesz dziennie?