Naprawa modów - informacje, migawki, opisy

[Tomba]

Masz tajny dostęp do PW czy co , narka.

Nie, mam tajny dostęp do umysłu. W związku z tym potrafię uruchamiać procesy myślowe i dlatego nie zrzędziłbym na forum i nie wylewał gorzkich żali po takim czasie.
Teraz zarobiony po pachy Tommy będzie jeszcze interweniował w tak śmiesznej sprawie. No ale to dobry człowiek, bo ja na Jego miejscu olałbym temat.
Narka.

[Bimaczow]

@Bimaczow już Ci tłumaczę dlaczego dla mnie to są jajca. Temat jest z grudnia 2018, a Ty się budzisz po dwóch latach i upominasz o jakiś szmelc. Jakby Ci zależało, to byś monitorował sprawę miesiąc / dwa / trzy od zdarzenia. Ja też mam bardzo dużo wiary w ludzi i nie sądzę, żeby facet pokusił się na coś takiego. Nie wiem czy wiesz, ale bardzo dużo wydarzyło się w kończącym roku. Facetowi mogło się równie dobrze zemrzeć. Dlatego dla mnie temat jest śmieszny - zwłaszcza, że chodzi o pierdę.

I teraz znowu wypowiadasz się a nie wiesz. W poprzednim roku pisałem wielokrotnie do werca co z moim modem tylko on tak jakby przestał się pokazywać . Tak więc nie obudziłem się. Cały czas o tym pamiętałem.Ja widzę że ty wiesz wszystko lepiej ! Masz tajny dostęp do PW czy co , narka.

[Tomba]

@

Bimaczow już Ci tłumaczę dlaczego dla mnie to są jajca. Temat jest z grudnia 2018, a Ty się budzisz po dwóch latach i upominasz o jakiś szmelc. Jakby Ci zależało, to byś monitorował sprawę miesiąc / dwa / trzy od zdarzenia. Ja też mam bardzo dużo wiary w ludzi i nie sądzę, żeby facet pokusił się na coś takiego. Nie wiem czy wiesz, ale bardzo dużo wydarzyło się w kończącym roku. Facetowi mogło się równie dobrze zemrzeć. Dlatego dla mnie temat jest śmieszny - zwłaszcza, że chodzi o pierdę.

[Bimaczow]

Dobrze. Póki co, proponuję zaopatrzyć się w nieco świątecznej też, cierpliwości. Rzecz miała miejsce pod szyldem Salonu, Salon więc poczuwa się do wyjaśnienia tej bardzo przykrej sytuacji. Przykrej i dziwnej, niezależnie od tego jakie były czy są jej powody. Skontaktujemy się z panem @

wercem i opublikujemy tu rezultaty.

Jasne, jeżeli się nie dało to się nie dało i niech wyląduje w koszu gdzie jego miejsce. Ale fajnie gdyby @

werc się odezwał i napisał.

[Tommy Black]

Dobrze. Póki co, proponuję zaopatrzyć się w nieco świątecznej też, cierpliwości. Rzecz miała miejsce pod szyldem Salonu, Salon więc poczuwa się do wyjaśnienia tej bardzo przykrej sytuacji. Przykrej i dziwnej, niezależnie od tego jakie były czy są jej powody. Skontaktujemy się z panem @

wercem i opublikujemy tu rezultaty.

[Bimaczow]

A ja dalej czekam na tego Smoka... Za chwilę będzie już 3 lata. Nie wiem, czy mam się czuć oszukany?

Jaja se robisz? Po takim czasie upominasz się o jakąś padlinę? Może gościu nawet nie żyje.

Jakie jaja? To że ktoś zabrał sprzęt i nie odesłał, nie odezwał się to jaja? Moim zdaniem mógł go naprawić i wystawić na Allegro, mogę tak pomyśleć prawda?! Bez znaczenia czy to prawda czy nie, bo tak jak napisałem, gość się już nie odezwał. Raczej wątpię żeby tak zrobił, ale myśleć można wszystko, tak samo jak wszystkiego można się spodziewać. Mod był do naprawienia bo w porównaniu do Ciebie to ja rozmawiałem z nim na PW i podobno zamówił już części. Więc skoro znasz ułamek faktów, nie wypowiadaj się proszę jak byś znał całość zagadnienia, to ostatnio bardzo modna przypadłość. Nawet jeżeli go nie naprawił, czy też nie miał czasu tego zrobić, powinien się odezwać i przedstawić sytuację, a nie zamilknąć na wieki. Z tego co wiem nie tylko ja mu coś wysłałem i nie tylko ja nie odzyskałem moda. Mi nie chodzi o pieniądze! Bo pieniądze, to ja mam, mi chodzi o pewne zasady, obdarzyłem człowieka zaufaniem. Może dla Ciebie takie postępowanie jest ok! Ale dla mnie nie bardzo, ja mam zasady i zawsze jestem uczciwy w stosunku do drugiego człowieka. Coraz słabiej z empatią i moralnością w naszym kraju, ale czemu się dziwić? Wszak przykład idzie z góry.

[ToYz]

Z tego co pamiętam, to brał do naprawy, nie gwarantując jej sukcesu oraz z możliwością przekazania "potrzebującym".

Wypadałoby dać znać, że naprawa się nie udała, nie?

[smialekcz]

Z tego co pamiętam, to brał do naprawy, nie gwarantując jej sukcesu oraz z możliwością przekazania "potrzebującym".

[iron64]

Niby tak @

Tomba ale jeśli człowiek dostał moda do naprawy i go nie oddał to trochę jednak nie ok. Przynajmniej tak zrozumiałem ten post.

[Tomba]

A ja dalej czekam na tego Smoka... Za chwilę będzie już 3 lata. Nie wiem, czy mam się czuć oszukany?

Jaja se robisz? Po takim czasie upominasz się o jakąś padlinę? Może gościu nawet nie żyje.