N'power spray

[Dark Hulk]

@

Alchemik o schładzaniu nic nie wiedziałem. Dzięki za informację.

[lisek rudy]

Czytam i oczy przecieram. Masz fart. Tylko po jasną cholerę piszesz o tym na forum, gdzie inni mogą to przeczytać?
Moja prośba do administracji forum - usunąć wpisy dotyczące wolnej twórczości z nikotyną kolegi lisek rudy, bo wejdzie ktoś całkiem nieświadomy zagrożenia i wyciągnie niepoprawne wnioski. Sam Kozak jesteś, to rób tak dalej, ale nie pisz o tym. Choć uważam, że czas na Twoją refleksję.

Może masz rację?
Świat jest pełny ludzi "myślących smartfonem" i moje info może się faktycznie przyczynić do czyjegoś nieszczęścia.
O swoje bezpieczeństwo się nie boję, bo dokładnie wiem co i jak robię, ale ludzie bywają nieprzewidywalni.

[DamianGR]

To mi przypomina jeden cytat: " Ja tutaj pływałem i ja po prostu nigdy w życiu się nie utopiłem."

[Mareckimt]

Myślę, że niektórzy nieco demonizują temat nikotyny.

Czytam i oczy przecieram. Masz fart. Tylko po jasną cholerę piszesz o tym na forum, gdzie inni mogą to przeczytać?
Moja prośba do administracji forum - usunąć wpisy dotyczące wolnej twórczości z nikotyną kolegi lisek rudy, bo wejdzie ktoś całkiem nieświadomy zagrożenia i wyciągnie niepoprawne wnioski. Sam Kozak jesteś, to rób tak dalej, ale nie pisz o tym. Choć uważam, że czas na Twoją refleksję.

[lisek rudy]

Nie noszę okularów ochronnych bo mam pełną maskę. Dlatego nic mi nie może wpaść do oka.
Nie mieszam w, jak to określiłeś "domowych pieleszach", tylko w przewiewnej altanie ogrodowej.
W ogóle trudno mi sobie wyobrazić jakim to cudem mogłaby powstać jakaś latająca kropla nikotyny.


Nie wiedziałem, że dobrze jest schłodzić nikotynę. Nie wiem jaka "kuchenna" substancja ją neutralizuje.
Jednak bardzo chętnie się dowiem.
Kto wie? Może uratujesz mi życie?

[Alchemik]

A po co Ci woda (która bardzo słabiutko zmywa nikotynę) przy mieszaniu? Dlaczego nie masz pod ręką (a na 100% znajduje się w Twojej kuchni) substancji szybko neutralizujących nikotynę? Dlaczego nie nosisz okularów ochronnych (wystarczy że jedna kropla nikiotyny wpadnie Ci do oka i zobaczysz bramy raju)? Dlaczego nie schładzasz nikotyny przed przelewaniem?

To tylko kilka podstawowych błędów popełnianych przez Ciebie w trakcie Twojej radosnej twórczości. Ale co ja się tam znam - wszak to Ty od lat mieszasz bazy w domowych pieleszach, a ja tylko marnuję czas na pracę w laboratorium.

[mattoid1973]

Ten też nie może zrozumieć, że miał dużego farta:

[Alchemik]

Skoro masz odwagę dalej zachęcać do domowych produkcji z wykorzystaniem czystej nikotyny, to podaj proszę swoje imię i nazwisko.

Ja jestem przeciwny i z pełną odpowiedzialnością podpisuje się pod swoimi słowami

Dr inż. Artur Tórz
Specjalność technologia chemiczna organiczna.

[lisek rudy]

Myślę, że niektórzy nieco demonizują temat nikotyny.

Nie demonizują, a uprzedzają w oparciu o rzetelną wiedzę i doświadczenie praktyczne.

Pomiędzy uprzedzaniem, a "nie dotykaj, bo to strasznie niebezpieczne" widzę sporą różnicę.

Usypianie ostrożności w oparciu o doświadczenia "domorosłych chemików którym się nic nie stało" jest proszeniem się o kłopoty.

Nikt tu nikogo i niczego nie usypia. Po prostu od lat mieszam czystą nikotynę z bazami i nigdy nie wydarzyło się nic, co mogło prowadzić do nieszczęścia.
To naprawdę nie jest jakaś wiedza tajemna w wyspecjalizowanych laboratoriach zamkniona. A chemicy nie mają na nią wyłączności.
W mojej ocenie wcale nie jest to wyjątkowo niebezpieczne.
Myślę, że podstawowe, wyżej opisane zabezpieczenia plus myślenie wystarczą.

Czy przyjmiesz na swoje barki odpowiedzialność za krzywdy wyrządzone ludziom, którzy w oparciu o Twój wpis podejmą się mieszania baz nikotynowych w warunkach domowych???

Jeśli zrobią to mądrze i ostrożnie nic złego im się stać nie może. Kretyn może stracić życie nawet podczas obierania ziemniaków, a co dopiero przy zabawie z nikotyną.

[Alchemik]

Myślę, że niektórzy nieco demonizują temat nikotyny.

Nie demonizują, a uprzedzają w oparciu o rzetelną wiedzę i doświadczenie praktyczne. Usypianie ostrożności w oparciu o doświadczenia "domorosłych chemików którym się udało" jest proszeniem się o kłopoty. Czy przyjmiesz na swoje barki odpowiedzialność za krzywdy wyrządzone ludziom, którzy w oparciu o Twój wpis podejmą się mieszania baz nikotynowych w warunkach domowych???