Czemu wielokrotność trójki?

Postautor: **lesstro** » śr sie 25, 2021 8:06 am

No właśnie, ta tradycja sięga tak zamierzchłych czasów, że chyba najstarsi Indianie waperzy tego nie pamiętają i żadne przepisy regulujące nie miały na to wpływu.
Ot, taka to sobie zagadka historyczno-socjologiczna. :crystball:

Postautor: **Broda** » wt sie 24, 2021 8:53 am

Tyle, że wielokrotność 3 dominowała już w czasach gdy liquidy były sprzedawane po 10 ml, o premixach nikt nie słyszał, a shot był słowem używanym przez bywalców potupajek jako określenie 50 g ulubionej substancji[emoji1].

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Postautor: **Adi Rondel** » wt sie 24, 2021 8:22 am

Może to być spowodowane wygodnym liczeniem mocy, bo w standardowych butelkach 60_ml, każdy najpopularniejszy shot, czyli 18_mg zwiększa moc o 3_mg.

eD

Postautor: **Bezimienny** » pn sie 23, 2021 1:30 pm

Z tego co pamiętam, to kilku producentów robiło płyny o niestandardowych mocach typu 5, 8, 11, 15 (a to też wielokrotność liczby 3) czy 16 mg/ml. W czasach przed nowelizacją "naszej" ustawy, a tym samym w czasach dowolności mocy nikotyny i pojemności buteleczek, takie moce były dosyć często spotykane. Nawet mi to odpowiadało, bo samogony od dłuższego czasu robię na 7,5 - 8 mg/ml, więc awaryjnie mogłem kupić gotowca o takiej mocy.
Odnosząc się do uwarunkowań "historycznych" wspomnianych przez Alchemik, to właśnie w ukorzenieniu się takich mocy chyba duży wpływ miała ww. nowelizacja ustawy. Przynajmniej ja mam taką teorię, a żeby nie rozwodzić się za długo, to mam na myśli pewne ustandaryzowanie pojemności butelek do premixów.

Postautor: **Alchemik** » pn sie 23, 2021 11:31 am

@

lesstro omawiany przez Ciebie "system trójkowy" nie ma żadnego uzasadnienia chemicznego i pochodzi zapewne z uwarunkowań (nazwijmy to) "historycznych". :-)

Postautor: **Darek1966** » pn sie 23, 2021 10:34 am

Bo parami to nieszczęścia chodzą ;-)

.

Postautor: **lesstro** » pn sie 23, 2021 8:06 am

Taki temat teoretyczny mi się wykluł ostatnio. Nikt na co dzień się chyba nad tym nie zastanawia, a człowiek lubi wiedzieć i ponoć całe życie się uczy, więc pytanie z zaskoczenia. :fota:

Skąd wzięły się takie, a nie inne liczby w oznaczeniu stężeń baz i liquidów? Mianowicie np. 72, 36, 18, 12, 6, 3; oczywiście mg/ml. Skąd ten system dzielenia przez 3? Czy nie łatwiejszy byłby system "dwójkowy", np. 2, 4, 16, 32, 64, 256. Tak ładniej komputerowo to wygląda. :think:

Wynika to z matematyki chemicznej, coś mi jakieś mole itp. z chemii się kojarzą, przelicznika wagowego przy produkcji bazy czy po prostu tak to się przyjęło?
Wiem wiem, można dostać bazę 20, bo na tyle pozwala ustawa, ale to nie tłumaczy całej wieloletniej tradycji?
Może @

Alchemik coś wie na ten temat? :prosi: