El Toro - czy LEGENDA wciąż żyje?

Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: El Toro - czy LEGENDA wciąż żyje?

Postautor: Haze » wt maja 07, 2019 6:14 pm

Najlepiej zacznij od Cigarillos.
Obrazek
bizon203
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: śr wrz 12, 2018 6:22 pm
Lokalizacja: Rybnik
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podzięk.: 11 razy
Płeć: Mężczyzna

El Toro - czy LEGENDA wciąż żyje?

Postautor: bizon203 » wt maja 07, 2019 12:43 pm

125 zł za 50 ml ... oO Ale jak to się mówi Sztosy muszą być drogie. Chyba spróbuję :D
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

El Toro - czy LEGENDA wciąż żyje?

Postautor: Haze » wt maja 07, 2019 11:25 am

Obrazek
bizon203
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: śr wrz 12, 2018 6:22 pm
Lokalizacja: Rybnik
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podzięk.: 11 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: El Toro - czy LEGENDA wciąż żyje?

Postautor: bizon203 » wt maja 07, 2019 10:28 am

Można to gdzieś dostać ? :)
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

El Toro - czy LEGENDA wciąż żyje?

Postautor: Haze » sob paź 20, 2018 6:03 pm

Dawno już nie wspominaliśmy o tej marce, bo po Dyrektywie firma zmieniła nazwę (z House of Liquid na Absolute Toro), trochę podwyższając oczywiście ceny (5 funtów za 10 ml), więc i ochota na zakupy stała się jakby mniejsza. Ostatnio jednak trochę znudzony Revolutami i innymi tribekopodobnymi szarpnąłem się na mały zestaw:

Obrazek

Czy było warto? No niestety było... Po kolei:


Obrazek

Ten smak powinien znaleźć się w Sevres jako WZORZEC liquidu tytoniowego. Pierwsze wrażenie to ciężki (niby), nieco ziemisty posmak czegoś co, nie wiedzieć dlaczego, kojarzy mi się z takim widokiem:

Obrazek

czyli kogoś kto wie najlepiej jak ukręcić sobie coś czego nie dostanie się w żadnym sklepie. Taki właśnie jest Cigarillos - ta typowa szorstkość, powiedzmy, tytoniu, jest tu podana w niesamowicie wyważony, lekki sposób, który jednocześnie jest i aromatyczny i wytrawny. I wcale nie przeszkadza mu w tej wytrawności muśnięcie słodyczy na końcu, wręcz pomaga. Efekt jest POTĘŻNY, ale absolutnie niemęczący. Jakże to dalekie od tych wszystkich starych skarpet i suchej słomy, którymi raczy nas większość producentów pseudotytoniówek. Szukając analogii w świecie trunków Cigarillos jest jak bardzo wytrawna, singlowa whisky.


Obrazek

Przeczytajcie opis Cigarillos i dodajcie do tego wanilii ... sporo wanilii ... Która skutecznie zabija wytrawność bukietu zbliżając go do ulepu. Na szczęście tylko zbliżając bo jednak udało się zachować nieco Cigarillosa majaczącego gdzieś w tle. Wprawdzie nie znając poprzednika i tak można by zachwycić się tym smakiem ale kiedy wapuje się Minotora po Cigarillos to już niekoniecznie. W analogii trunkowej Minotor jest jak brandy, albo jak szlachetna whisky sprofanowana kolą.


Obrazek

Ach ten Eden... Parę lat temu miałbym dylemat co ocenić wyżej: Eden czy Cigarillos? (i wybrałbym pewnie ... Guevare, której już nie robią). Parę lat temu to właśnie Eden najbardziej przyciągał mnie do ElToro - do dzisiaj nie spotkałem tak spójnego połączenia naturalnego jabłka z tytoniem. No właśnie, do dzisiaj... głowy nie dam, ale receptura chyba się zmieniła, albo moje kubki smakowe, albo to i to. Jabłko w dalszym ciągu podane jest w sposób nader naturalny i intrygujący, ale całość wypada jakoś tak ... szorstko, wręcz na granicy drapania w gardło. Znajdą się pewnie osoby, dla których taki efekt jest pożądany, ale ci którzy pamiętają aksamitność Edenu z przed paru lat mogą być lekko zawiedzeni.
A porównanie trunkowe nasuwa się samo: 3-gwiazdkowa Metaxa.
Obrazek

Wróć do „Liquidy firmowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 7 gości