Vipzz czyli wakacyjna ofensywa edymu

[sthEn]

Ale czym się różni 50ml premixu + 10ml bazy 0mg od gotowego liquidu 50ml 0mg? Poza 10ml oczywiście

[Metall]

Przecież przed dyrektywą miałeś liquidy 0mg.

Tak, ale nie premixy. Te kolorowe, krzykliwe cuda pojawily sie dopiero jako odpowiedź na DT, aby jakos obejsc ograniczenie 10 ml co do plynow z niko.

[adiif1]

Użytkuję od 2 dni Citrus Forest Berries i jest słabo 2+/5.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mario_79]

Kupiłem wczoraj na próbę jeden, dam znać jak mi podeszło na razie się gryzie z bazą.

[sthEn]

Przecież przed dyrektywą miałeś liquidy 0mg.

[Metall]

Nie wiem, może jakiś dziwny jestem, ale do mnie premixy w ogóle nie przemawiają. Nawet nie chce mi się ich próbować. Zdecydowanie wolę wybrać sobie bazę i dodać do niej jakiś aromat. Odkąd sam sobie mieszam płyny to nawet nie patrzę na gotowe liquidy, a premix to przecież gotowy liquid, ale bez niko. Taki bękart dyrektywy tytoniowej, który bez niej nigdy by nie powstał.

[sthEn]

Kupiłem dzisiaj kaktus + lime z czystej ciekawosci.

Płyn do naczyń o posmaku cytryny, podziękuję. Z drugiej strony limonki i cytryny to chyba od zawsze trudne smaki, wiec nie chce skreslać całej linii.

Cena adekwatna do jakości przynajmniej

[lukiboss]

Na pewno spróbuję, ale szczerze mówiąc te etykietki to dosyć biednie wyglądają

[Tommy Black]

Powiadają na mieście, że te premixy to połączenie Virtusa i Hipzza. Ale powiadają też, że Ziemia jest kulista. Prawdziwy i zacny waper nie przynosi do domu z ulicy wszystkiego co tam znajdzie. Idzie do sklepu, kupuje i sam bada kulistość Ziemi.

Ja wczoraj, jeszcze z wózka kuriera, wydobyłem z pudła 3 takie nowe premixy:

Vipzz Aloe Grape

Połączenie intensywnego, soczystego smaku winogrona z orzeźwiającym aloesem.

Vipzz Fresh and Sour

Słodko- kwaśne, niebanalne połączenie smaku arbuza, truskawki i orzeźwiającej czarnej porzeczki.

Vipzz Ice Mint

Smak mięty lodowej.

Smaków jest 20 jak głosi bannerek edymu. I są to premixy wyprodukowane dla edymu.No i cena wydaje się rozsądnie edymowa. I najważniejsze. Wydaje się że to są nareszcie premixy które da się chmurzyć na dłużej. Tak mogę spokojnie napisać na podstawie spróbowania tych trzech wyżej pokazanych. Aczkolwiek numerem jeden jest dla mnie Vipzz Ice Mint .
Co prawda i tu nie uniknięto nadmiernej słodyczy ale bez wielkiej przesady. Nie kandyzują też grzałek. Aczkolwiek na ostateczną opinię trzeba jeszcze poczekać.