Aromaty z vapelab.pl

[arturbig]

Panie Piotrze, ja bym reflektował na ten aromat Cherry Cheroot, gdyby robił pan zamówienie.

[Wampir z Pniew]

@

Waldip - Ogólnie rzecz biorąc godzinę po tym jak napisałeś wczoraj dostałem najnowszy katalog od DV Tak więc możesz dostać miano "naczelnego psychofana DV", gdyż wyprzedziłeś mnie z informacjami
Faktycznie DV powiększa zasób tytoniówek, kompletna lista na ten rok jest w tej broszurze (link do mojego dysku google, więc bez obaw):
Decadent Vapours 2019

[Waldip]

Panie Piotrze, a posiada Pan wiedzę na temat tego aromatu? :



Ostatnio mam bzika na punkcie DV...

[Wampir z Pniew]

@

krisIs - Nie musisz się przypominać, ja pamiętam, chociaż lepiej to zawsze zrobić Wezmę Ci przy kolejnym zamówieniu już ale z hurtowni, ze względu na to, że nie mam minimalnej ilości przypisanej. Ogólnie miałem brać tydzień temu, ale wiem, że daty ważności im się kończyły więc po prostu chciałem przeczekać, żeby udało się dorwać świeże Zresztą mam w promo wrzuconą jedną sztukę jeszcze Rhubarb Custardu, który postanowił zakończyć życie 27/06. To są właśnie te niedobitki o których mówię Myślę, że na początku samym lipca powinny się pojawić.

[krisIs]

@VapeLab to ja się jeszcze raz przypomnę z ice menthol

[Wampir z Pniew]

Jeszcze zostały 2 duże Bathildy ale jakby zeszły to i tak raz jeszcze będę zamawiał w tym miesiącu, więc bez obaw. Teraz już mam stały kontakt z 814 i mam prywatny bacik w postaci numeru telefonu jakby się ociągali za bardzo
@

DamianGR Patrząc na godzinę przewiduję, że za jakieś 7 godzin paczka będzie czekać w miejscu przeznaczenia Ale tylko Ty tak obserwując statystykę jesteś prawdziwym ultrasem spod znaku Sigeberta

A jak już tutaj krążę, to powiem tylko, że na początku przyszłego tygodnia Atmos przylatuje z Grecji. Niestety daty nie znam dokładnej bo DHL coś skopał i dostałem coś, czego nie umiem nazwać, bo są tylko greckie krzaki

[DamianGR]

814 - Bathilde w wersji 50ml nadal dostępne. Ja tylko wykupiłem wszystkie 50ml Siegbert'y jako psychofan tego aromatu. Dzięki @VapeLab za sprowadzenie.

[Wampir z Pniew]

@

salto - Dobra wygrałeś To oznacza tylko tyle, że muszę sobie wymieszać Red Sancho, obok Virginie z Ouzo i rumem a na końcu polać szklankę Jagera
W sumie ta cała Twoja koncepcja przypomina mi pewien aromat, który żył sobie w sklepie jeszcze rok temu, lecz owa firma nie za bardzo była zainteresowana dalszą współpracą,
co było taką moją swoistą porażką i nawet przykro mi było z tego powodu (ale życie toczy się dalej, więc cóż). Mówię tutaj o tym wynalazku:

Ktoś może z Was pamięta je?
Dla zainteresowanych link do producenta i tego aromatu -> Ukryte terapie Czajkowskiego
Może kiedyś przyjdzie jeszcze czas i wrócą? Chciałbym szczerze mówiąc a tymczasem pozostaje mi tylko patrzeć na nie przez ekran monitora...

No to mamy poniedziałek, udanego rozpoczęcia tygodnia i klasycznie - byle do weekendu

[salto]

Red Sancho to tytoń moczony w rumie?

Wychodzi na to, że tak , przy czym zupełnie przypadkiem udało mi się go zidentyfikować. Otóż, jakiś czas temu rozdałem wszystkie aromaty z czasów bimbrownictwa a miałem ochotę spróbować domieszać coś do tytka, których nigdy nie mieszałem. Chyba ciągnie wilka do lasu. I znienacka, w odchłani szafki, znalazłem dwie niemal puste buteleczki z resztkami Rumu i Ouzo. Zmieszałem 20-tkę Virginii 11% z Rumem (FA, 2%) oraz Ouzo (AL, 0.7 + ?) dla ziołowego posmaku, gdzieś w tle. Ogrzałem do ~60°C i zostawiłem. Co ciekawe, jakiś czas później, po dodaniu drugiej niewielkiej porcji Ouzo, kończąc tym samym buteleczkę, liquid zaczął przypominać tytoń moczony w ...

[Wampir z Pniew]

@

salto Red Sancho to tytoń moczony w rumie? A mi on zawsze przypominał prawdziwą, fajkową latakię, taką wędzoną nad wielbłądzim łajnem, kadzidło rodem z monastyru
Jak to dobrze, że każdy czuje smaki inaczej, bo inaczej nie byłoby tematu do posprzeczania się!

@

Raz2trzy Ja zawsze wychodziłem z założenia, że nie każdy aromat dobrze smakuje na bazie z przewagą gliceryny i vice versa Zazwyczaj staram się podglądać producentów na czym oni pędzą swoje gotowe liquidy, co by mieć odniesienie do wersji skoncentrowanej. I tak - Nuagesy bym mieszał na bazie VPG, SWAG jako Malezyjczyk lubi już glicerynę więc tutaj bym lał 70VG i więcej a Big Mouthy - tutaj odnoszę wrażenie, że baza VPG to jednak nie to a opcja z 70VG ciut za bardzo rozmywa smak, więc postawiłbym na 60VG. Ech, niestety często okazuje się być to bardzo mylące. Np. eCig Hellasy najbardziej lubię mocno glicerynowe choć większość osób robi je "na glikolowo". To jest raczej poszukiwanie własnych ustawień smaku, więc dobrej rady nigdy nie będzie, jedni lubią pizzę hawajską a drudzy...