Aromaty marki Aroma

[Dark Hulk]

@

fistaszek tytoń drwala to jeden z moich ulubionych aromatów.
Jak już pisałem sporo ich przetestowałem i do chwili obecnej nadal ich używam. Tytoń drwala najlepiej mi smakuje 15 ml na butelkę 120 ml. Wcześniej dawałem 10 ml jednak zmieniłem na 15 ml i tak mi osobiście to odpowiada. Robiłem również połączenia z innymi aromatami. I tak dla przykładu: tytoń drwala + 5 ml tytoń hipstera, tytoń drwala+ sam tytoń. Ogólnie z tytoniówkami trudno jest mi coś dobrego znaleźć. Spróbowałem z kilku firm i żadna oprócz ostatniego odkrycia z Apeshop mi nie podeszła. Teraz gryzie się jeszcze Bilbo Baggins + tytoń. Za 4 tyg zobaczę co z tego wyszło .

[fistaszek]

Tytoń Drwala smakował mi najbardziej, ale to jednak nie ta liga, co podobne kompozycje od MA.

Problem z MA polega na tym, że przy opisach aromatów znalezionych w czeluściach netu czytam o wyczuwalnych tytoniach, karmelu, czekoladzie czy nugacie, a w opisie Bosmana na stronie to jakaś wanilia i nuty owocowe, w Comandante jakiś zapach kadzidła. Rozumiem, że każdy czuje co innego, ale żeby takie rozbieżności? Miałem zamawiać, ale ostatecznie zwątpiłem w zakup i zrezygnowałem z czegoś co nie do końca odpowiada rzeczywistości. Jeśli chodzi o tytonie, to od pewnego czasu mam wrażenie, że informacje i próbki przekazywane są drogą pantoflową nielicznym, a reszta musi się domyślać co te aromaty zawierają i jaki jest ich skład.

@

Alchemik

Nie myśl, że mam o coś pretensje. Po prostu jeśli opis produktu jest niezgodny z opisem Twojej strony, to myślę, że należy takie rzeczy prostować by nie wprowadzało to zamętu.

[sally]

Mam jakieś 10 różnych smaków od nich, lepsze, gorsze ale ogólna średnia wypada dobrze (owocowe i deserowe, tytoniowych unikam). Natomiast przez przypadek odkryłem absolutną perełkę. BØKA jak ktoś lubi owocowo deserowe smaki to polecam. Na wdechu mocna kwaśna porzeczka, a przy wydechu czuć pozostałe deserowe dodatki, co daje ogólny smak, który bym porównał do ciasta porzeczkowego z kruszonką, z tym, że kruszonka jest pysznie słodka i przesiąknięta porzeczką. Niebo w gębie jak dla mnie.

eD

[adique]

Z tych co miałem (a miałem około 20 smaków) to polecam Owoce Skandynawskie, Różowa lemoniada, Afryka, 4 pory roku. Reszta to taka średnia mocno. A i oczywiście seria Premium jest dużo lepsza od pojedynczych czy podwójnych smaków.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[Superlux]

@

fistaszekQ


Miałem - 50 PG / 50 VG, a w tym 10 % aromatu. Dobrze go wspominam, takie z pogranicza RY4, 555, plus dodatkowo - jeszcze więcej słodyczy ale umiarkowanie, odrobina ciasteczek, toffi... odrobina. Jednak te dodatki w żadnym razie nie tłumią trochę wytrawnego, tytkowego posmaku tak jak to jest w Gnomie, w Crazy, itp., itd... w których te słodkości są dominujące.
Z tyteksów od Aromy Tytoń Drwala smakował mi najbardziej, ale to jednak nie ta liga, co podobne kompozycje od MA. Oczywiście to tylko moja opinia, a nie jakiś ostateczny sąd... nieznoszący sprzeciwu.

[fistaszek]

A miał ktoś i używał Tytoń drwala?
Jakoś nie potrafię przetrawić stężenia 7-10%. Jest tak, czy nie?

d1

[Mariusz87]

@passenger44

Najwyraźniej tak musi być.

[DooshPastesh]

Słodzik i kooladę polecam od A-Sense. Bardzo fajne stężenie, starcza na długo i daje właściwy efekt. Co do spłaszczania smaku, to słodzik (sukraloza) niestety będzie miał ten efekt, a do tego będzie smakować trochę watą cukrową przy większych ilościach. Nie wspominając o brudzeniu grzałki. Jeżeli chcesz coś co mniej inwazyjnego to polecam etylomaltol z MA.

[Bodzio19]

Też 10 kropli chłodziku na 60 ml dałem i lipa.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[fistaszek]

Niestety koolada i słodzik to wielkie g**. Ten drugi jeszcze w fazie testów.
Chłodzik przy dodaniu raptem 8-9 kropli na 50 liquidu, nie daje chłodu, ma jakiś delikatnie wyczuwalny, acz dziwny posmak, a do tego bardzo, ale to bardzo spłaszcza smak owocu (w moim przypadku miałem 2-letni pyszny liquid o smaku jabłka). Już nie mam, teraz tylko wiem, że wapuję jabłko. Słodzika nie czuję, dałem 10 kropli dla testu na 50 ml liquidu. A podobno od razu powinienem poczuć efekt. Jeśli firma zagląda na forum, niech albo to wycofają, albo do poprawki
Słodzik dalej testuję, koolada w zlew i odradzam każdemu zakupu.